REKLAMA

Donald Trump nie wykluczył wycofania części amerykańskich wojsk z Europy

2025-04-09 23:34
publikacja
2025-04-09 23:34

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że nie wyklucza wycofania części wojsk USA z Europy i zasugerował, że mogłoby to być przedmiotem negocjacji handlowych. Wyraził też zadowolenie z faktu, że UE nie zdecydowała się od razu wprowadzić ceł odwetowych w odpowiedzi na nowe amerykańskie cła.

Donald Trump nie wykluczył wycofania części amerykańskich wojsk z Europy
Donald Trump nie wykluczył wycofania części amerykańskich wojsk z Europy
fot. Artur Widak / / FOTONEWS

Pytany, czy ma plany redukcji wojsk USA w Europie, Donald Trump odparł, że "mógłby to zrobić", dodając jednak, że "to zależy".

"Płacimy za wojsko w Europie, nie otrzymujemy zbyt dużych zwrotów kosztów, podobnie jak od Korei Południowej. Więc to byłaby jedna z rzeczy do omówienia, niezwiązana z handlem, ale myślę, że uczynimy ją częścią tych rozmów, ponieważ to ma sens, byłoby miło zapakować to wszystko w jeden pakiet dla każdego kraju" - powiedział prezydent USA, odnosząc się do negocjacji na temat ceł.

O takim kroku mówiła też niedawno stacja NBC, powołując się na wypowiedzi 6 amerykańskich i europejskich urzędników: "Ministerstwo obrony USA rozważa wycofanie nawet 10 tys. żołnierzy z Europy Wschodniej – Dyskusje - jak przekazała telewizja - dotyczą redukcji wojsk USA stacjonujących w Rumunii i Polsce".

Trump przyznał, że decyzję o wstrzymaniu wyższych ceł na 90 dni podjął w środę rano, a rozporządzenie w tej sprawie napisał wraz ze swoimi doradcami ekonomicznymi "z serca", bez udziału prawników. Odnotował też z ulgą, że Unia Europejska wstrzymała się przed natychmiastowym nakładaniem ceł odwetowych. UE ogłosiła 25-proc. cła odwetowe w środę, lecz miały one wejść w życie w połowie kwietnia.

"Cieszę się, że się wstrzymali" - powiedział Donald Trump, podkreślając, że zależy mu nie tylko na dobru Ameryki, ale też całego świata.

"Myślę, że jako Stany Zjednoczone mamy obowiązek patrzeć również na drugą stronę. Chcemy tego, co dobre dla wszystkich. Mam na myśli to, że Ameryka jest na pierwszym miejscu, ale chcemy też upewnić się, że istnieje świat, w którym można żyć i żyć szczęśliwie i tak dalej" - dodał

Prezydent Trump ponownie podkreślił też potrzebę "szybkiego" dojścia do zawieszenia broni w Ukrainie, a także zawarcia umowy dotyczącej irańskiego programu jądrowego. Jak zapowiedział, planowane na sobotę spotkanie na ten temat będzie początkiem rozmów, lecz "nie ma wiele czasu". Zapewnił, że nie pozwoli Iranowi na pozyskanie broni jądrowej.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ san/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
polonu
zagłosujcie chociaż raz aby prezydentem Polski został Polak a nie polskojęzyczny , macie okazję choć tyle Janusze .
polonu
Wołodia nie wchodzi w układy z polskojęzycznymi , ma ich w Ukrainie teraz musi ich wyławiać genetycznie.
antyoni
Maksymalne cła na sezonowe lenno polín za legendarną głpotę plus maksymalny pakiet sankcji za arogancję i podżeganie do wojny oraz dodatkowo restytucje 447 w celu przyspieszenia bankructwa zbytecznej zawalidrogi na kluczowym szlaku handlowym wschód-zachód. Wojska USA zostaw tylko tyle co potrzeba do rozbiórki byłego kraju 404 i podziału Maksymalne cła na sezonowe lenno polín za legendarną głpotę plus maksymalny pakiet sankcji za arogancję i podżeganie do wojny oraz dodatkowo restytucje 447 w celu przyspieszenia bankructwa zbytecznej zawalidrogi na kluczowym szlaku handlowym wschód-zachód. Wojska USA zostaw tylko tyle co potrzeba do rozbiórki byłego kraju 404 i podziału między historycznych partnerów.
oklahoma_kid
najtaniej i najłatwiej to chyba byłoby sie dogadać z Wołodią
matheous
a co nam teraz po tych wojskach? przecież Polska strona chciała je u siebie tylko i wyłącznie, zeby odstraszać Rosję.
Obecnie wiadomo, że nie ma mowy, żeby te wojska kiwnęły palcem w razie ataku Rosji, art.5 nie działa więc w zasadzie można śmiało mówić o rozpadzie NATO chociaż jeszcze nieformalnym.

Możemy więc nadal
a co nam teraz po tych wojskach? przecież Polska strona chciała je u siebie tylko i wyłącznie, zeby odstraszać Rosję.
Obecnie wiadomo, że nie ma mowy, żeby te wojska kiwnęły palcem w razie ataku Rosji, art.5 nie działa więc w zasadzie można śmiało mówić o rozpadzie NATO chociaż jeszcze nieformalnym.

Możemy więc nadal zamykać oczy, udawac że Ameryka nam na pewno pomoże i nadskakiwać im albo po prostu przyjąć rzeczywistość taką jaka jest i uznać, że jesteśmy sami przeciwko Rosji i nie dać Amerykanom grać na naszym strachu
vskritsk
Nie rozumiem, skąd bierze się przekonanie, że musimy żywić wrogość wobec Rosji.
Korzystny handel? Dialog kulturowy?
matheous odpowiada vskritsk
pamiętasz PRL?
to dla Polski oznacza nie zbrojne podporządkowanie się Rosji.
Polska dla Rosji jest odwiecznym rywalem, który rygluje jej dostęp do naturalnego gospodarczego obszaru ciążenia w kierunku Europy Zachodniej.
Silna Rosja zawsze wasalizuje Państwa Europy Środkowo-Wschodniej
fox- odpowiada vskritsk
Ze skutecznie prowadzonej wojny informacyjnej przeciw Polsce i Polakom.
fox-
A niby dlaczego nie działa art. 5?
Działa i to bardzo dobrze.

Powiązane: Wojska USA w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki