W piątek o godzinie 9:00 na GPW doszło do zawarcia pierwszych transakcji na akcjach Diagnostyki. Walory spółki na rynku głównym wyceniono na 125,50 złotych, czyli o 19,5 proc. powyżej ceny emisyjnej. To pierwszy debiut na GPW w 2025 r. po bardzo udanej ofercie publicznej.


Diagnostyka wchodzi na GPW po przeprowadzeniu oferty publicznej o wartości 1,7 mld zł. Całą firmę w IPO wyceniono na ponad 3,5 mld zł, to więcej niż na przykład kapitalizacja JSW z WIG20, ale też Develii (2,7 mld zł) - jednego z największych deweloperów na rynku, Grupy Azoty (2,2 mld zł) - największego na giełdzie koncernu chemicznego czy Holdingu Wirtualnej Polski (2,4 mld zł).
[Aktualizacja godz. 9.30] Kurs Diagnostyki w pierwszych 30 minutach handlu na GPW zyskiwał nawet 28,46 proc. do 134,88 zł za akcję. Przy tym kursie wycena Diagnostyki sięgnęła 4,5 mld zł. [Aktualizacja godz. 13.40] Tuż po godz. 13.40 za akcje Diagnostyki płacono wciąż ponad 130 zł, a kurs był wyżej o 24 proc. względem ceny odniesienia. Na koniec dnia kurs zyskał 23,83 proc. do 130,02 zł za akcję, a obroty wyniosły ponad 507 mln zł i były największe na GPW.
"Cieszymy się z udanego debiutu giełdowego i pierwszych notowań akcji Diagnostyka S.A. To dla nas przełomowy moment i ważny etap w rozwoju Spółki. Do naszego akcjonariatu dołączyli nowi inwestorzy, co jeszcze bardziej umacnia naszą pozycję i otwiera nowe możliwości. Dziękujemy wszystkim akcjonariuszom za zaufanie – wierzymy, że wspólnie będziemy budować dalszą wartość Grupy – powiedział przy okazji debiutu Jakub Swadźba, współzałożyciel i prezes spółki.
"Nasz biznes ma łączyć cechy spółki wzrostowej z regularną wypłatą dywidendy, co powinno sprawić, że będzie stanowić atrakcyjną propozycję inwestycyjną – dodał Paweł Chytła, wiceprezes ds. finansowych.
Debiut po sukcesie IPO
Cena emisyjna Diagnostyki w ofercie publicznej została ustalona na 105 zł, a więc w górnej granicy przedziału zaproponowanego w zapowiedzi IPO. W transzy dla inwestorów indywidualnych przeznaczone było blisko 5 proc. akcji sprzedawanych w ofercie, która cieszyła się ogromną popularnością. Redukcja zapisów sięgnęła ponad 94 proc., więcej niż w niedawnym przypadku Grupy Żabka.


Spółka nie wyemitowała nowych akcji. Oferta publiczna dotyczyła wyłącznie sprzedaży ponad 16 mln istniejących akcji należących kontrolowanych przez fundusz MidEuropa III Management Limited, który w całości wychodzi z inwestycji spółkę. Zatem żadne środki z IPO nie trafiły do spółki.
Po przeprowadzonej ofercie dotychczasowi akcjonariusze, w tym założyciele będą posiadać łącznie 47,19 proc. udziałów w akcjonariacie dający prawo do 64,12 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu. Tak zwany free float wyniesie więc blisko 52,8 proc. akcji.
Diagnostyka - lider na rynku
Diagnostyka zarządza siecią ponad 1 100 własnych punktów pobrań krwi, 156 laboratoriów diagnostycznych oraz 19 pracowni diagnostyki obrazowej. Oferuje ponad 4 000 rodzajów badań w tym badań podstawowych, specjalistycznych jak i badań z obszaru diagnostyki obrazowej. To lider prywatnej diagnostyki medycznej w Polsce z udziałem w rynku na poziomie 49 proc., ponad dwa razy większym niż drugi branżowy gracz, jakim jest Alab Laboratoria, z udziałem na poziomie 20 proc.
Diagnostyka obsługuje rocznie ponad 20 milionów pacjentów (rozumianych przez Grupę jako łączna liczba pacjentów obsłużonych dziennie w skali roku), wykonując ponad 140 milionów badań. W pierwszych trzech kwartałach 2024 r. spółka miała prawie 1,5 mld zł przychodów (+22,7 proc. rdr). W tym czasie EBITDA wzrosła o 31,6 proc. do 383,4 mln zł, ale już zysk netto wzrósł o blisko 80 proc. do 176 mln zł.
Akcjonariusze spółki, tj. Jakub Swadźba, Grzegorz Głownia, Paweł Pirkl, Jacek Prusek i Marcin Fryda, oraz – zgodnie z Umową o Gwarantowanie Oferty – Spółka i Akcjonariusz Sprzedający zaciągnęli zobowiązania ograniczające, m.in., możliwość oferowania, zastawiania oraz sprzedawania przez te osoby/podmioty, oraz podmioty od nich zależne akcji Spółki przez okres 360 dni od daty pierwszego notowania akcji Spółki na GPW.
Michał Kubicki