REKLAMA

Czy spółkę można ukraść?

2006-07-19 09:39
publikacja
2006-07-19 09:39
„Podwyższenie kapitału i zmiana składu akcjonariuszy nastąpiła bez wiedzy i zgody dotychczasowych właścicieli, na podstawie sfałszowanej uchwały rady nadzorczej” – twierdzi były prezes firmy Michał Lorenc. Joanna Rajchel, były prawnik Optimusa, dodaje, że wszystkie pięć osób, które uczestniczyły w posiedzeniu rady nadzorczej 1 czerwca, są zdania, że treść uchwały została nieprawnie zmieniona. Były prezes złożył już doniesienie o przestępstwie do prokuratury, w którym zarzuca obecnemu prezesowi spółki Piotrowi Lewandowskiemu sfałszowanie uchwały i bezprawne przejęcie spółki.

Sprawa Optimusa rozpoczęła się 10 lipca. W tym dniu spółka podała informację, że w wyniku podwyższenia kapitału zakładowego, w ramach prywatnej emisji, 29,36% kapitału i głosów uzyskał Michał Dębski. Szef i właściciel skierniewickich zakładów Zatra, które od niedawna montują komputery pod marką Optimus. Udziały dotychczasowego największego udziałowca – Zbigniewa Jakubasa wraz z podmiotami zależnymi – spadły z ok. 22% do 14,17%.

Wątpliwości budzi również informacja o tym, że Optimus w czerwcu nabył za 3,9 mln zł 45% udziałów w kapitale skierniewickiej spółki Zatra. Zdaniem Leszka Kozierowskiego, reprezentującego Zbigniewa Jakubasa i spółkę Multico –„Doszło do pokrzywdzenia dotychczasowych akcjonariuszy i działania na szkodę spółki.” Twierdzi, że transakcja nabycia udziałów w firmie Zatra okazała się powiązana z objęciem akcji przez Michała Dębskiego. „Za 3,9 mln zł Michał Dębski objął akcje, które są warte 28 mln zł” – dodał.

Dotychczasowy prezes Optimusa, jak również prawnik z kancelarii Gessel twierdzą, że podwyższenie kapitału zakładowego zostało dokonane bez wymaganej zgody rady nadzorczej, co sprawia, że jest nieważne. Twierdzą, że konieczne są szybkie działania organów prokuratury oraz Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, aby doprowadzić do przywrócenia poprzedniego stanu. Leszek Kozierowski dodaje – „Dotychczasowy brak reakcji ze strony organu nadzoru nie buduje zaufania do rynku kapitałowego.” Komisja podała wczoraj, że zajęła się już sprawą zmian we akcjonariacie i władzach Optimusa.

Michał Dębski twierdzi, że to były prezes spółki Michał Lorenc zaproponował mu zapłacić za akcje Zatry gotówką. A z powodu braku gotówki przez Optimusa, zaproponowano mu zapłatę akcjami z nowej emisji. Dodaje, że cały projekt podwyższenia kapitału zakładowego prowadził Piotr Lewandowski, który był wtedy prokurentem spółki.

Michał Jankowski
Na podstawie: „Rzeczpospolita”, Zbigniew Zwierzchowski, „Kto ukradł Optimusa”
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki