REKLAMA

ALKOHOLCydr kontra tanie piwo. Ministerstwo Rolnictwa chce zniesienia akcyzy na jabłkowy napój

2024-05-25 10:00
publikacja
2024-05-25 10:00

Ministerstwo Rolnictwa zgłosiło uwagi do projektu zmian w ustawie o podatku akcyzowym, postulując całkowite zniesienie akcyzy na cydr i perry - poinformował minister rolnictwa Czesław Siekierski.

Cydr kontra tanie piwo. Ministerstwo Rolnictwa chce zniesienia akcyzy na jabłkowy napój
Cydr kontra tanie piwo. Ministerstwo Rolnictwa chce zniesienia akcyzy na jabłkowy napój
fot. industryviews / / Shutterstock

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski wziął udział w posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa poświęconym sytuacji na rynku wina gronowego, owocowego, cydru i perry.

"Obecnie w ramach konsultacji międzyresortowych znajduje się projekt ustawy o podatku akcyzowym, do którego zgłosiliśmy uwagi polegające na całkowitym zniesieniu akcyzy od cydrów i perry; dla cydrów do 5 proc. obj. oraz cydrów jakościowych do 8,5 proc. obj. (wytwarzanych z min. 90 proc. soku jabłkowego), które w praktyce produkowane są przez cydrownie rzemieślnicze" - powiedział Siekierski.

Jak zaznaczył obecny na posiedzeniu wiceminister finansów Jarosław Neneman, wino i inne wyroby alkoholowe są objęte akcyzą, ale nie jest ona duża - ok. 1,5 zł za butelkę. Dodał, że małe winiarnie korzystają z 50 proc. ulgi w tym podatku. Natomiast cydr i perry są już obecnie preferencyjnie traktowane, podatek ten nie był podnoszony już od kilku lat - zaznaczył. Podkreślił, że w cenie butelki cydru akcyza stanowi "kilka procent", więc to nie jest czynnik kluczowy dla tej branży.

Ponadto, jak zauważył Neneman, "akcyza ma nie tylko aspekt fiskalny, ale także funkcję ograniczenia konsumpcji wyrobów alkoholowych".

Zgodnie z danymi MF dochody z wina gronowego, owocowego lub cydru i perry w 2023 r. wyniosły 509 mln zł i były zbliżone do poziomu dochodów z roku poprzedzającego (507,2 mln zł). Resort ocenia, że krajowa produkcja cydru, po kilku słabszych latach, wykazuje tendencję rosnącą i wynosi ok. 5 mln litrów rocznie.

Zniesienie akcyzy to także postulat producentów cydru i perry. Jak wskazywał Jakub Nowak z Polskiej Rady Winiarstwa, cydr i napoje, które zagospodarowują nadwyżkę polskich owoców, są wyżej opodatkowane niż piwo. Jak mówił, podatek akcyzowy w koszcie wytworzenia cydru wynosi 18 proc. - to znacznie więcej niż w przypadku piwa, którego produkcja jest tańsza.

Przewodniczący komisji rolnictwa Mirosław Maliszewski (PSL-TD) przypomniał, że rozwijając produkcję cydru, polscy sadownicy liczyli na zagospodarowanie 100 tys. ton jabłek. Jego zdaniem było to absolutnie do osiągnięcia, niestety nie udało się dostatecznie wypromować cydrów, konkurencją nie do pokonania jest tanie piwo. Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD) zwrócił uwagę na wszechobecną reklamę piwa, a Jarosław Sachajko (Kukiz-15) dodał, że duże firmy piwowarskie do produkcji piwa nie wykorzystują polskiego chmielu.

Podczas posiedzenia komisji poruszona została kwestia sprzedaży napojów alkoholowych przez internet. Obecnie sprzedaż detaliczna takich trunków tą drogą nie jest dopuszczalna. Niektórzy posłowie zwracali uwagę, że zakaz ten nie jest przestrzegany i duże firmy handlują alkoholem online.

Zdaniem Sachajki można by dopuścić sprzedaż alkoholu przez internet, bowiem decyzja o takim zakupie jest - według niego - przemyślana. Wskazał na przykład zamówienia wina z ulubionej winnicy, którą odwiedziło się podczas wakacji. Według posła taka sprzedaż powinna być możliwa, ale głównie przez małe, lokalne wytwórnie.

Jak przekazał minister Siekierski, w Polsce produkcja wina z krajowych upraw winorośli przeznaczonego do sprzedaży ma charakter marginalny i stanowi obecnie ok. 1-2 proc. produkcji wszystkich wyrobów winiarskich. Niemniej rynek ten charakteryzuje się silną tendencją wzrostową - zauważył.

W roku winiarskim 2024 w Polsce było zarejestrowanych 606 plantatorów winorośli, którzy uprawiają winorośl na ponad 900 ha. Przez ostatnie 5 lat powierzchnia upraw zwiększyła się 2,5 krotnie. W podobnym tempie rośnie też produkcja wina - poinformował szef resortu rolnictwa.

Kwestie dotyczące produkcji i znakowania wyrobów winiarskich są uregulowane w ustawie z 2 grudnia 2021 r. o wyrobach winiarskich. Dodatkowo przepisy w zakresie wina (gronowego) zawarte są w przepisach UE.

Przewodniczący Maliszewski zapowiedział, że w najbliższym czasie komisja przygotuje dezyderat, w którym wesprze m.in. starania resortu rolnictwa dotyczące zniesienia akcyzy na cydr i perry.

autor: Anna Wysoczańska

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
michalrus
Może lepiej by było wprowadzić akcyzę proporcjonalną do ilości alkoholu? Nie robić wyjątków na piwo?
knl111
1 litr jabłkowego soku wyciskanego w detalu kosztuje jakieś 3 zł. Załóżmy więc, że u producenta jest to mniej więcej 2 zł. Z litra soku uzyskuje się po odfiltrowaniu prawie 1 l cydru. Dlaczego więc w detalu kosztuje on w okolicach 14 zł, a nie np. 3-4 zł? Kto aż tyle na tym zarabia?
valk
Takim liczeniem do niczego nie dojdziesz. Litr soku wyciśniętego to minimum 3 zł, do tego masz proces fermentacji (koszty procesu+amortyzacja sprzętu w którym fermentuje się+koszty nieruchomości, podatki lokalne, zezwolenia np. z urzędu miar, celne sanepid, koszty pracowników to obsługujących),
Na końcu masz oczywiście absurd
Takim liczeniem do niczego nie dojdziesz. Litr soku wyciśniętego to minimum 3 zł, do tego masz proces fermentacji (koszty procesu+amortyzacja sprzętu w którym fermentuje się+koszty nieruchomości, podatki lokalne, zezwolenia np. z urzędu miar, celne sanepid, koszty pracowników to obsługujących),
Na końcu masz oczywiście absurd który napisałeś, że 1 litra soku jest 1 litr cydru, maks co wyjdzie to 0,75 litra.
Zrób sobie w domu wino z owoców a przekonasz się o czym mówię.
knl111 odpowiada valk
Twój problem polega na tym, że ja wiem o czym mówię (bo sam robię na własny użytek zarówno cydr jak i wina), a Ty nie masz chyba kompletnie pojęcia o tym. Powtórzę więc jeszcze raz: litr wyciśniętego soku na poziomie producenta to nie 3 zł (tyle jak wskazałem kosztuje zwyczajnie w handlu detalicznym), ale sporo niżej.Ja szacuję np.Twój problem polega na tym, że ja wiem o czym mówię (bo sam robię na własny użytek zarówno cydr jak i wina), a Ty nie masz chyba kompletnie pojęcia o tym. Powtórzę więc jeszcze raz: litr wyciśniętego soku na poziomie producenta to nie 3 zł (tyle jak wskazałem kosztuje zwyczajnie w handlu detalicznym), ale sporo niżej.Ja szacuję np. na 2 zł, albo nawet 1,50. Proces fermentacji kompletnie NIC NI KOSZTUJE(!), bowiem sok sam fermentuje w dowolnym naczyniu. Z tego 1 litra wyciskanego soku po fermentacji odchodzi góra 10% osadu. A te sugerowane Twoje 25% odpada jeśli fermentuje się wino w miazdze. Ale tak się nie robi jabłecznika. Czyli Zonk. Amortyzacja, koszty nieruchomości, koszty robocizny itd. to pikuś w porównaniu do obłożenia trunku podatkami i akcyzą. Bez tych obciążeń państwa, gdybym był właścicielem sadu, to spokojnie mógłbym robić cydr w cenie sprzedaży około 5-6 zł/l, a nie po 14 zł.
vacarius
W końcu jakaś dobra informacja dla rolników. Może się zrobi normalnie jak na zachodzie gdzie w marketach są bardzo tanie napoje alkoholowe lokalnej produkcji w kilkulitrowych kartonach. A u nas w Polsce jabłka się marnują!

Powiązane: Alkohol

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki