Chiny naciskają na Visę i Mastercard, by te obniżyły opłaty za transakcje zagranicznymi kartami płatniczymi - informuje Bloomberg.


Chińskie Stowarzyszenie Płatności i Rozliczeń prowadzi negocjacje ze światowymi wydawcami kart, w tym Visa i Mastercard, w sprawie obniżenia opłat pobieranych od zagranicznych transakcji kartowych. Z informacji Bloomberga wynika, że stowarzyszenie zaproponowało obniżkę opłat do 1,5% z obecnych 2–3%.
"Międzynarodowe organizacje płatnicze powinny skoncentrować się na ułatwianiu konsumpcji i płatności obcokrajowcom w Chinach oraz współpracować z jednostkami członkowskimi w celu wdrożenia preferencyjnych stawek za usługi nabycia kart zagranicznych, zmniejszenia kosztów akceptacji kart zagranicznych i zwiększenia entuzjazmu sprzedawców do akceptowania kart zagranicznych" - czytamy w stanowisku Chińskiego Stowarzyszenia Płatności i Rozliczeń.
Mastercard potwierdził, że otrzymał taką propozycję i poinformował, że "będzie współpracować z partnerami w celu obniżenia kosztów dla lokalnych sprzedawców akceptujących zagraniczne karty bankowe" - donosi Bloomberg.
Warto odnotować, że przy podróżowaniu do większych chińskich miast należy przygotować się na problemy z płaceniem gotówką. Chiny są na drodze do stania się społeczeństwem bezgotówkowym i trudno tam już spotkać na ulicy bankomat.
A skoro już jesteśmy przy bankomatach, przypomnijmy, że w miniony wtorek, 18 czerwca, miał miejsce protest Euronetu, który wówczas ostro ściął limit wypłat gotówki z bankomatu. Euronet argumentował działania faktem, że od 14 lat stawka za wypłatę gotówki kartą krajową, a od 2015 roku także przy użyciu kodu BLIK (tzw. interchange bankomatowy), jaką płacą VISA, Mastercard i Polski Standard Płatności (BLIK) operatorom bankomatów, praktycznie nie zmieniła się.
Oprac. JM