REKLAMA
TYLKO U NAS

FINANCIAL TIMESChiny chcą, by BRICS stał się rywalem dla G7

2023-08-21 12:00
publikacja
2023-08-21 12:00

Chiny naciskają na rozszerzenie bloku BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA) o kolejne państwa, aby stał się on pełnowymiarowym rywalem dla grupy G7, choć pomysłowi temu sprzeciwiają się Indie - pisze w poniedziałek "Financial Times".

Chiny chcą, by BRICS stał się rywalem dla G7
Chiny chcą, by BRICS stał się rywalem dla G7
fot. rustamxakim / / Shutterstock

Według źródeł gazety, podczas środowego szczytu BRICS w Johannesburgu do przyłączenia się do bloku może zostać zaproszonych kilka krajów. Południowoafrykańscy urzędnicy powiedzieli, że 23 kraje są zainteresowane przystąpieniem. Starać się o to mają zwłaszcza Argentyna, Arabia Saudyjska i Indonezja.

"Jeśli rozszerzymy BRICS tak, aby odpowiadał za podobną część światowego PKB jak G7, to nasz wspólny głos na świecie będzie coraz silniejszy" - powiedział anonimowo "FT" jeden z chińskich urzędników.

Ale "FT" pisze, że w okresie poprzedzającym szczyt Indie spierały się z Chinami w sprawie rozszerzenia i tego, czy BRICS powinien być niezaangażowanym klubem działającym na rzecz interesów gospodarczych krajów rozwijających się, czy też siłą polityczną, która otwarcie rzuca wyzwanie Zachodowi. Minister spraw zagranicznych RPA Naledi Pandor powiedziała w tym miesiącu, że "skrajnie błędne" jest postrzeganie potencjalnej ekspansji BRICS jako wymierzonej przeciwko Zachodowi, choć jak zauważa "FT" ewentualne przyjęcie Iranu, Białorusi czy Wenezueli z pewnością tak zostanie odebrane.

O przyjęciu Iranu miał z prezydentem tego kraju Ebrahimem Raisim rozmawiać w minionym tygodniu rosyjski dyktator Władimir Putin, który z racji wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny listu gończego do Johannesburga się nie wybiera. Z kolei prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva opowiedział się ostatnio za przyjęciem do BRICS sąsiadów jego kraju, Argentyny i Wenezueli, a także Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Nieformalną grupę czterech czołowych wschodzących gospodarek tworzyły początkowo Brazylia, Rosja, Indie i Chiny. Nabrała ona bardziej zinstytucjonalizowanego charakteru wraz z przyjęciem RPA w 2010 roku.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (8)

dodaj komentarz
monuz
Im większa bieda w Chinach, tym bardziej się wyrywają do 3 wojny światowej, no bo co mają zrobić z rosnącym nadmiarem starców, których nie będzie komu utrzymywać.
jas2
Bieda w Chinach? Przespałeś 30 lat?
monuz odpowiada jas2
w PKB na mieszkańca są poniżej Rosji, bogactwo w Rosji?
talmudd
oczywiście ze brics musi być silny bardzo dobrze jest mieć alternatywę / prawo wyboru....zwasalizowana europa jest tego dobitnym przykładem......
mesten
Jak będzie silny to chińska dyktatura, bedzie rządził światem i to jest dobre?
maxykaz
i co im to da? Kazdy ma swoje interesy i nie dogadają sie tak jak to jest w UE.
jpelerj
Jak Chiny naprawdę będą tego chciały, to tak będzie. Chyba, że BRICS więcej zarobi będąc straszakiem. Indie naprawdę nie mają tu wiele do powiedzenia.
darius19
brakuje frazy "taka jest prawda" lub "wiem, że"

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki