REKLAMA

Były przewodniczący KNF opuści areszt

2019-01-25 15:22, akt.2019-01-25 16:23
publikacja
2019-01-25 15:22
aktualizacja
2019-01-25 16:23

Były szef KNF Marek Chrzanowski, po blisko dwóch miesiącach spędzonych w areszcie, wyjdzie na wolność. Sąd Okręgowy w Katowicach utrzymał w piątek w mocy wcześniejsze postanowienie sądu rejonowego, który nie uwzględnił wniosku prokuratury o przedłużenie tego środka zapobiegawczego.

fot. Szymon Laszewski / / Puls Biznesu

Chrzanowski, który jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w związku z rozmową z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, ma opuścić areszt w sobotę rano.

O decyzji sądu poinformowali dziennikarzy uczestniczący w posiedzeniu obrońcy podejrzanego oraz przedstawiciele prokuratury. Jak podali, sąd nie uwzględnił w piątek zażalenia prokuratury na decyzję sądu rejonowego o nieprzedłużeniu okresu aresztowania o kolejny miesiąc. Prokurator konieczność dalszego aresztowania uzasadniał obawą matactwa.

Sąd nie uwzględnił zażalenia prokuratury i uznał, że zgromadzono już wszystkie podstawowe dowody w sprawie i dalsze postępowanie może się toczyć bez stosowania środka izolacyjnego wobec podejrzanego - powiedział prokurator Paweł Leks. Pytany, czy prokuratura zastosuje jakieś inne środki zapobiegawcze wobec Chrzanowskiego odpowiedział, że taka decyzja zostanie podjęta niezwłocznie. Może to być, jak mówił, poręczenia majątkowe, dozór policji czy zakaz kontaktu z innymi osobami związanymi z tą sprawą.

Jak mówił jeden z adwokatów Chrzanowskiego mec. Marcin Kondracki, sąd zgodził się z argumentami obrony i sądu rejonowego, że dalsze stosowanie aresztu jest niezasadne. Sąd okręgowy wskazał, że na obecnym etapie postępowania główne dowody zostały już zgromadzone, w związku z tym nie zachodzi obawa matactwa procesowego przez pana Marka Chrzanowskiego - powiedział.

Na chwilę obecną nie budzi wątpliwości, że jutro rano pan Marek Chrzanowski opuści areszt śledczy w Katowicach - dodał inny obrońca mec. Radosław Baszuk. W imieniu Chrzanowskiego i jego bliskich poprosił przedstawicieli mediów, by pozwolili - przynajmniej w ciągu najbliższych dni - odpocząć i nabrać dystansu do tych wydarzeń panu profesorowi.

Baszuk zapewnił, że obrońcy będą rozmawiać na temat obecności Chrzanowskiego w mediach po opuszczenia przez niego aresztu. Na obecną chwilę żadne decyzje po stronie obrony, po stronie pana profesora, w tej sprawie nie zapadły - dodał adwokat.

Były szef KNF został zatrzymany 27 listopada ub.r. W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z rozmową z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim. Kierując do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego prokuratura motywowała go grożącą podejrzanemu surową karą - do 10 lat więzienia - oraz obawą matactwa. W nocy z 28 na 29 listopada Sąd Rejonowy Katowice-Wschód uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował podejrzanego na dwa miesiące. Później zażalenia obrony w tej sprawie nie uwzględnił sąd okręgowy.

Chrzanowski, który po zatrzymaniu był w prokuraturze przesłuchiwany przed dwa kolejne dni - w sumie przez kilkanaście godzin - nie przyznał się do winy. Kierując do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego prokuratura motywowała go grożącą podejrzanemu surową karą - do 10 lat więzienia - oraz obawą matactwa. W nocy z 28 na 29 listopada Sąd Rejonowy Katowice-Wschód uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował podejrzanego na dwa miesiące. Później zażalenia obrony w tej sprawie nie uwzględnił sąd okręgowy.


W ubiegłym tygodniu prokuratura poinformowała, że zwróciła się do sądu o przedłużenie stosowania tego środka zapobiegawczego o kolejny miesiąc. Tym razem sąd rejonowy jej wniosku nie uwzględnił. Jak relacjonował po wtorkowym posiedzeniu jeden z obrońców Chrzanowskiego mec. Radosław Baszuk, sąd uznał, że na obecnym etapie postępowania nie ma konieczności zabezpieczania prawidłowego toku śledztwa najsurowszym ze środków zapobiegawczych.

O złożeniu zażalenia na postanowienie sądu rejonowego prokuratura poinformowała w czwartek. W opinii obserwatorów było mało prawdopodobne, że sąd okręgowy zdąży rozpoznać jej zażalenie przed upływem poprzedniego okresu aresztowania Chrzanowskiego, które upływa w sobotę rano.

Po zatrzymaniu w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej b. szef KNF usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z rozmową z marca ub.r. z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, na którym omawiano przebieg postępowania KNF w sprawie programu naprawczego tego banku. Czarnecki, który nagrał tę rozmowę, na początku listopada ub.r. złożył doniesienie w prokuraturze, a 19 listopada ub.r. przez 12 godzin składał w niej zeznania. Podczas przesłuchania w prokuraturze, które trwało dwa dni - w sumie kilkanaście godzin - Chrzanowski nie przyznał się do winy.(PAP)

autorzy: Krzysztof Konopka, Marek Błoński

kon/ mab/ mok/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
ajwaj
Dziwne nie jest
Zycie takich jest niebezpieczne, jesli nie maja "ubezpieczenia na zycie" (kwitów w pewnym miejscu)
Bo chodza tacy anonimowi, weekendowi:)
on pewnie zdazyl te kwity zdeponowac
search
Bedzie jeszcze KOLO RATUNKOWE OD PREZYDJETA, ulaskawienie. Tak jak Kaminskiego ulaskawil przed wyrokiem sadu w czasie kilku dni od zaprzysiezenia.
To co robia to jest Q skandal!!!. Choc szeryf Mr NULL dostal po pysku, a wymienil tyle ludzi na kumpli.
lelo1949
Brednie wypisujesz ,nie masz bladego pojęcia co jest grane
wektorwg
Swoich będą zamykać! 8 lat suchych! Teraz albo nigdy!
trooper
Bloomberg dziś: "Glapinski claims that the central bank remains a highly respected institution and that serious investors do not pay attention to media speculation -- perhaps that is the case,” Rabobank’s London-based currency strategist Piotr Matys said. “However, if seriously discrediting evidence surfaces, the credibility Bloomberg dziś: "Glapinski claims that the central bank remains a highly respected institution and that serious investors do not pay attention to media speculation -- perhaps that is the case,” Rabobank’s London-based currency strategist Piotr Matys said. “However, if seriously discrediting evidence surfaces, the credibility of the National Bank of Poland could be undermined and could trigger capital outflows from Polish assets."

trooper
"Jednakże, jeśli wypłyną na powierzchnię poważne dowodów dyskredytujące, wiarygodność Narodowego Banku Polskiego może zostać osłabiona i może spowodować to odpływ kapitału z polskich aktywów."
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
mhm
Ciekawe, czy go pupcia od tego siedzenia boli...
grzegorzkubik
Nie było afery. Warto o tym pamiętać.
jes
Nie, nie było grzesiu. To tylko skandal. A teraz kolejny. Za używanie cudzej karty kredytowej 5 lat do odsiadki, bez zawiasów a za 40mln łapówki jeszcze przeprosiny.
Ale musieli chłopaka wyciągnąć bo groził, że będzie sypał a samobójstwo jakoś nie przyszło mu do głowy.

Powiązane: Leszek Czarnecki oskarża szefa KNF

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki