REKLAMA
BLACK FRIDAY W BANKACH

Były prezes GetBack odmówił odpowiadania na pytania. Jak twierdzi, wymuszono od niego zeznania

2022-06-08 13:57
publikacja
2022-06-08 13:57

W środę w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się kolejna rozprawa dotycząca afery GetBack, w której oskarżonych zostało 16 osób, w tym Konrad Kąkolewski. Były prezes GetBack, który dwa tygodnie temu opuścił areszt, odmówił odpowiadania na pytania stron.

Były prezes GetBack odmówił odpowiadania na pytania. Jak twierdzi, wymuszono od niego zeznania
Były prezes GetBack odmówił odpowiadania na pytania. Jak twierdzi, wymuszono od niego zeznania
fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

Konrad Kąkolewski (zgadza się na podawanie danych osobowych - PAP) chciał przed sądem wyjaśnić powody tej decyzji, ale sędzia Iwona Strączyńska stwierdziła, że odmowa odpowiadania na pytanie stron jest jego prawem i nie musi tego wyjaśniać.

Sędzia przychyliła się do wniosku prokuratury, która chciała odczytania zeznań złożonych przez byłego prezesa GetBack w postępowaniu przygotowawczym. Wynika z nich miedzy innymi, że Kąkolewski ubiegał się o status małego świadka koronnego, który miał pomóc w wyjaśnieniu "kilkunastu wątków" tej afery.

"Te wyjaśnienia zostały ze mnie wymuszone i są zmanipulowane. Dopiero teraz czuję się bezpiecznie, by przed sądem wszystko wyjaśnić" - tłumaczył Kąkolewski. Dodał, ze prokuratorzy mieli mu mówić, iż jest kozłem ofiarnym, sąd będzie "politycznie ustawiony", a on dostanie 15 lat.

23 maja szef GetBack, który od czerwca 2018 roku przebywał za kratami, wyszedł z aresztu. Decyzją sądu musiał płacić poręczenie w wysokości 400 tys. zł oraz ustanowić hipoteki o wartości miliona złotych na nieruchomościach.

Proces, w którym oskarżonych jest 16 osób, ruszył w lutym - dotychczas sąd wysłuchał luźnych wyjaśnień b. prezesa GetBacku. Oprócz Konrada Kąkolewskiego, który nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, a skierowany przeciwko niemu akt oskarżenia nazwał "absurdalnym", akt oskarżenia objął byłe kierownictwo Idea Banku, w tym b. prezesów Jarosława A. i Tobiasza B. oraz b. członków zarządu Dariusza M. i Małgorzatę Sz. Będą oni - jeśli zechcą skorzystać z tego prawa - składać wyjaśnienia w kolejnych terminach. Poszkodowanych w sprawie jest ponad 9 tys. obligatariuszy spółki, którzy stracili prawie 3 mld zł.

Zarzuty stawiane oskarżonym dotyczą oszustw związanych z dystrybucją obligacji GetBack i certyfikatów funduszy inwestycyjnych, nadużycia uprawnień i wyrządzenia Idea Bankowi szkody majątkowej w wielkich rozmiarach oraz prowadzenia przez ten bank działalności maklerskiej bez wymaganego zezwolenia KNF. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.

Oskarżycielami posiłkowymi w sprawie są obligatariusze GetBack, Komisja Nadzoru Finansowego, a także sama spółka, co wzbudziło sprzeciw części uczestników procesu. Sąd oddalił jednak wniosek o wykluczenie jej z tego grona. W postępowaniu, jako organizacja społeczna uczestniczy też Stowarzyszenie Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack.

Spółka GetBack powstała w 2012 r. - zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami, a jej obligacje oferował m.in. Idea Bank. W lipcu 2017 r. GetBack zadebiutował na Giełdzie Papierów Wartościowych. W kwietniu 2018 r., przez "wzgląd na interes i bezpieczeństwo uczestników obrotu", GPW zawiesiła obrót akcjami i obligacjami spółki.

Jak podawała Prokuratora Krajowa, klienci, którzy kupili ponad 5 mln obligacji o wartości blisko 3 mld złotych, byli wprowadzani w błąd co do sytuacji finansowej spółki i jej możliwości wywiązania się z zobowiązań. "Ze względu na skalę emisji i wysokie oprocentowanie obligacji GetBack stopniowo tracił możliwość ich wykupienia, o czym nie informowano klientów, którym dalej sprzedawano obligacje" - przekazywano. Poszkodowanych jest ponad 9 tys. osób.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Warszawie 26 października 2020 r. Kolejny akt oskarżenia, który objął czterech byłych członków zarządu GetBack oraz siedem innych osób, skierowano do tego samego sądu w styczniu tego roku. 31 marca Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Łodzi trzeci akt oskarżenia dotyczący afery GetBack. Śledczy oskarżyli w nim 12 byłych pracowników Idea Bank S.A., którym zarzucono przestępstwa związane z bezpośrednią sprzedażą obligacji GetBack S.A.

Kolejne posiedzenie dotyczące afery GetBack zaplanowane jest na piątek.(PAP)

Autor: Luiza Łuniewska

lui/ lena/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
pikawka
skoro mozna pokojowo i humanitarnie spuszczac ludziom bomby na glowy to pewnie mozna to samo zrobic przy wymuszeniu potrzebnych zeznan :D
olmert
Decyzją sądu były Kąkolewski opuścił areszt 2 tygodnie temu i od razu udzielił wywiadu dla Radia Zet, w którym zapewnił, że nie spocznie dopóki nie odzyska te 7 mld zł.

Śledczy uważają, że istnieje spore prawdopodobieństwo jego ucieczki do Izraela.
olmert
Kąkolewski ma znacznie większy tupet niż większość przedstawicieli jego mniejszość etnicznej - na lata do lochu wydobywczego z nim, tak jak trzymali innych żymskich wałkarzy jak Wieczerzaka czy Dochnala!
lubsuburbs
W lochu wydobywczym już raczej był - klasyka działania polskiej prokuratury. A okrzyki typu 'do lochu z nim' to zostaw dla Zera, w takich hasełkach go nie przebijesz.
knf
Krótka piłka!

Gdzie są pieniądze?
Skoro pakiety wierzytelności warte grosze, co były prezes GetBack zrobił z 3mld zł?

Skoro Kąkolewski twierdzi, że to Abris - niech przedstawi dowody!
Skoro Abris twierdzi, że to Kąkolewski - niech przedstawią dowody!

Prawda jest taka, że obie strony odgrywają role i rozmywają
Krótka piłka!

Gdzie są pieniądze?
Skoro pakiety wierzytelności warte grosze, co były prezes GetBack zrobił z 3mld zł?

Skoro Kąkolewski twierdzi, że to Abris - niech przedstawi dowody!
Skoro Abris twierdzi, że to Kąkolewski - niech przedstawią dowody!

Prawda jest taka, że obie strony odgrywają role i rozmywają fakty.

W mojej opinii 15 lat to adekwatna kara.
olmert
Gdzie są pieniądze? On ma sporo kont bankowych w Izraelu, gdzie przebywał przez 2 lata bezpośrednio przed rozkręceniem tego wałka.
kutanga
"Skoro Kąkolewski twierdzi, że to Abris - niech przedstawi dowody!
Skoro Abris twierdzi, że to Kąkolewski - niech przedstawią dowody!"

Jak nie wiedzą to podzielić na pół i do oddania po 1,5mld...
powiemwamcomysle
Nakradl sie i teraz jeszcze pokrzywdzonego bedzie grac. Bezczelny typ jeszcze moze o odszkodowanie wystapi za zle warunki podczas sledztwa? Naprawde nasz kraj za lagodnie traktuje tego typu kryminalistow
laleszek
Teraz CD Projekt stracił na wartości 30 mld to ktoś te 30 mld też stracił ?, a Polnord przejęty przez państwowe fundusze i sprzedany 5 razy taniej obcemu kapitałowi?, z największym bankiem ziemi do zabudowy? a 15 razy taniej niż wchodząc na GPW? zresztą na GPW to straty tylko w ciągu 1 roku ponad 100 mld? i to wszystkie fundusze,Teraz CD Projekt stracił na wartości 30 mld to ktoś te 30 mld też stracił ?, a Polnord przejęty przez państwowe fundusze i sprzedany 5 razy taniej obcemu kapitałowi?, z największym bankiem ziemi do zabudowy? a 15 razy taniej niż wchodząc na GPW? zresztą na GPW to straty tylko w ciągu 1 roku ponad 100 mld? i to wszystkie fundusze, emerytalne też?.
anannke
Rozróżniasz wykup obligacji od wartości akcji?

Powiązane: Afera GetBack

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki