REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Biden: Akceptujemy wyniki; nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa

2024-11-07 17:34, akt.2024-11-07 18:05
publikacja
2024-11-07 17:34
aktualizacja
2024-11-07 18:05

Akceptujemy wybór Amerykanów, nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa - powiedział w czwartek prezydent USA Joe Biden w pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Zapowiedział, że zapewni pokojowe przekazanie władzy i że "wszystko będzie w porządku".

Biden: Akceptujemy wyniki; nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa
Biden: Akceptujemy wyniki; nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa
fot. photosince / / Shutterstock

"Akceptujemy wybór, którego dokonał kraj. Wielokrotnie mówiłem, że nie można kochać swojego kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa. Nie można kochać bliźniego tylko wtedy, gdy się z nim zgadzasz. Mamy nadzieję, że możemy to zrobić, niezależnie od tego, na kogo głosowaliśmy: aby widzieć siebie nawzajem nie jako przeciwników, ale jako współobywateli" - powiedział Biden w przemówieniu w ogrodzie przed Białym Domem.

Dodał, że w rozmowie z Donaldem Trumpem zapewnił go, że będzie z nim współpracować, by przekazanie władzy było uporządkowane i pokojowe. Stwierdził również, że te wybory powinny zakończyć wątpliwości dotyczące uczciwości amerykańskiego systemu wyborczego.

"Jest uczciwy, jest sprawiedliwy, jest przejrzysty i można mu zaufać" - zaznaczył Biden, dziękując pracownikom komisji wyborczych.

Odnosząc się do porażki swojego obozu politycznego, Biden stwierdził, że "porażka nie oznacza bycia pokonanym".

"Przegraliśmy tę bitwę. Ale Ameryka waszych marzeń wzwywa was, byście się podnieśli" - zaznaczył. "Amerykański eksperyment trwa nadal. Wszystko będzie w porządku, ale musimy pozostać zaangażowani. Musimy iść dalej i przede wszystkim, musimy utrzymać wiarę" - dodał.

Biden bronił swoich dokonań oraz "inspirującej" kampanii wiceprezydent Kamali Harris, twierdząc, że jego prezydentura była "historyczna".

"Większość pracy, którą wykonaliśmy, jest już odczuwalna przez Amerykanów, lecz zdecydowana większość z tego będzie odczuwalna później. Ustawy, które uchwaliliśmy, dopiero teraz naprawdę zaczynają działać, zobaczymy ponad miliard dolarów inwestycji w infrastrukturę, które zmienią życie ludzi w społecznościach wiejskich i społecznościach. Potrzeba czasu, aby to zrobić" - zaznaczył prezydent.

Biden już wcześniej ogłosił, że zaprosił Donalda Trumpa do złożenia wizyty w Białym Domu, a sztab Trumpa zapowiedział, że do spotkania dojdzie "wkrótce". Do zakończenia upływającej 20 stycznia kadencji obecnego prezydenta pozostało 74 dni.

"Sprawmy, aby każdy ten dzień się liczył" - zaznaczył prezydent.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (21)

dodaj komentarz
od_redakcji
"Biden mówi, że trzeba akceptować wyniki i nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa. Cóż, wygląda na to, że teraz w polityce patriotyzm to umiejętność przetrwania wyborczej porażki… a przy okazji ćwiczenia mięśni twarzy do uśmiechu, nawet gdy serce krwawi. Może czas, by do konstytucji dodać: miłość do ojczyzny jest "Biden mówi, że trzeba akceptować wyniki i nie można kochać kraju tylko wtedy, gdy się wygrywa. Cóż, wygląda na to, że teraz w polityce patriotyzm to umiejętność przetrwania wyborczej porażki… a przy okazji ćwiczenia mięśni twarzy do uśmiechu, nawet gdy serce krwawi. Może czas, by do konstytucji dodać: miłość do ojczyzny jest niezależna od wyników wyborów i notowań sondaży."
pstrzezek
To jak się przegrywa, pokazuje klasę zawodnika. Trump do dziś nie akceptuje przegranej z Bidenem sprzed kilku lat. Tak jak i nasz grzesio nie akceptuje przegranej PiSu ;)) Kompleksy przed rozsądkiem
pstrzezek
I można nie lubić starego pryka. Ale pokażcie mi innego polityka na wysokim stanowisku który dobrowolnie zrezygnował z wyścigu do tronu. Bo zaakceptował swoje ewidentne słabości
samsza odpowiada pstrzezek
Kidawa
pyton112 odpowiada pstrzezek
Jakbyś śledził amerykańska politykę to wiedziałbyś że dziadek biden został zmuszony a nie zrezygnował....
simonsoft8 odpowiada pyton112
demokracja ma wygrać and styczeń zmiań. nie trzeba uwagać ż.
grzegorzkubik
Biden pomyślał. Wyautowali mnie a teraz ta wredna małpa przegrała.:))
lapbusrz
Zaprzysiężenie nowego prezydenta dopiero w styczniu.
simonsoft8 odpowiada lapbusrz
kiedyś ta będzio. nie trzeba uwagać ż.
simonsoft8
demokracja ma wygrać. obiecuję kiedyś bo dojdż akcja na przetasowanie. nie trzeba uwagać na Joe Biden and Kamala Harris

Powiązane: Wybory w USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki