REKLAMA

Backlog Kopeksu na koniec drugiego kwartału spadł do 1,1 mld zł (aktl.)

2015-08-26 12:21
publikacja
2015-08-26 12:21

Portfel zamówień Kopeksu na koniec drugiego kwartału wynosił 1,1 mld zł, o 14 proc. mniej niż na koniec pierwszego kwartału i 25 proc. mniej niż rok wcześniej - podała spółka.

Prezes spółki Józef Wolski poinformował na konferencji, że Kopex liczy na podpisanie w najbliższych tygodniach nowych kontraktów, głównie w Chinach, Rosji i Argentynie.

"Te trzy rynki zdecydują o tym, że backlog w drugim półroczu będzie zdecydowanie lepszy niż po pierwszym półroczu" - powiedział.

"W przypadku podpisania tych kontaktów, na co są duże szanse, nasz backlog może wzrosnąć do poziomu wyższego niż rok temu" - dodał.

Na koniec II i III kwartału 2014 r. portfel zamówień grupy Kopex miał wartość ok. 1,4 mld zł.

Przychody Kopeksu w drugim kwartale 2015 roku wyniosły 286,3 mln zł wobec 314,1 mln zł konsensusu PAP.

Zysk netto wyniósł 8,5 mln zł wobec oczekiwań rynku na poziomie 7,2 mln zł. Z kolei EBIT i EBITDA wyniosły odpowiednio: 5,1 mln zł wobec 14,2 mln zł konsensusu i 41,7 mln zł wobec 49,2 mln zł konsensusu.

Zbigniew Porczyk z Trigona ocenił w rozmowie z PAP wyniki Kopeksu jako "znacznie gorsze od oczekiwań, mimo, że te były już dosyć niskie". Jego zdaniem, głównym powodem słabych wyników spółki jest spadek rentowności w usługach górniczych. (PAP)

mj/ seb/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~inwestor24
Kopex próbuje uniezależnić się od polskiego górnictwa. To dobrze, bo Górny Śląsk czeka transformacja, która na początku lat 90-tych spotkała region łódzki. Kończy się przyzwolenie społeczne w Polsce na dotowanie górnictwa, a przestawienie sektora na realia rynkowe sprawi, że na placu boju zostanie kilka kopalń. Bezrobocie, emigracja,Kopex próbuje uniezależnić się od polskiego górnictwa. To dobrze, bo Górny Śląsk czeka transformacja, która na początku lat 90-tych spotkała region łódzki. Kończy się przyzwolenie społeczne w Polsce na dotowanie górnictwa, a przestawienie sektora na realia rynkowe sprawi, że na placu boju zostanie kilka kopalń. Bezrobocie, emigracja, ekspansja patologii społecznych - to smutne perspektywy, rysujące się przed Górnym Śląskiem.
Ceny węgla w perspektywie kilku lat prawdopodobnie spadną. Obecny poziom jest już bardzo niski, wynosi niewiele ponad 50 USD za tonę. Koszt wydobycia w polskich kopalniach jest znacznie wyższy niż cena węgla, a zejście poniżej 80 USD w kosztach jest uważane za sukces. Próg bólu został już dawno przekroczony, ale pacjent uzależniony od morfiny nie ma o tym pojęcia. Sęk w tym, że podawanie morfiny - czyli dotowanie górnictwa - musi się kiedyś skończyć, a wtedy ból będzie dotkliwy. Kopex musi się odciąć od nieuleczalnie chorego pacjenta, jeżeli nie chce umierać wraz z nim.
Spółka produkuje maszyny, które sprawdzają się w polskich kopalniach. Chińczycy wydobywają węgiel kamienny głównie w odkrywkach. Nie potrzebują zaawansowanego technicznie mikrusa, który wyskrobie węgiel z głębokich, pofałdowanych pokładów. Wystarczy im spychacz, koparka i ciężarówka. Od kilku lat chińska gospodarka spowalnia, teraz doszła do tego dewaluacja juana i krach giełdowy. Popyt na węgiel spadnie, a w ślad za nim popyt na maszyny w ofercie Kopexu.
Pomimo to uważam, że spółka ma duży potencjał do ekspansji na rynki zagraniczne. Powinna szukać nowych kanałów dystrybucji, nowych kontaktów, zmienić ofertę na adekwatną do potrzeb rynku. Mam nadzieję, że władze w porę się obudzą i podejmą śmiałe działania, zanim do spółki zapuka syndyk.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki