REKLAMA

Apple wykonało ruch przeciwko złodziejom. Nie ma po co kraść iPhone'ów

2024-09-14 06:00
publikacja
2024-09-14 06:00

Już od lat urządzenia firmy Apple zaopatrzone są w mechanizm zabezpieczający, który pozwala zablokować skradziony telefon, aby złodziej nie mógł go potem używać. Niestety złodziejom nadal opłacało się kraść telefony na części. Apple jednym ruchem uczyniło je dla nich bezużytecznymi.

Apple wykonało ruch przeciwko złodziejom. Nie ma po co kraść iPhone'ów
Apple wykonało ruch przeciwko złodziejom. Nie ma po co kraść iPhone'ów
fot. Hasan Albari / / Pexels

Według doniesień "Wall Street Journal" kradzieże iPhone'ów zwykle mają jeden schemat. Telefonu, który właściciel może zablokować, nie sposób odsprzedać, więc przestępcy często wysyłają je do miejsc, w których urządzenia są rozkładane na części pierwsze. Komponenty te potem powracają na rynek jako części zamienne.

Apple znalazło jednak sposób, by ukrócić ten proceder. Już od 16 września 2024 roku blokada aktywacji obejmie wszystkie komponenty oddzielnie. Teraz nawet jeśli jakaś zablokowana część zamienna trafi do nowego telefonu, wymusi na systemie jednorazowe logowanie do konta przypisanego telefonowi-dawcy. Jeśli nie otrzyma wymaganego hasła, po prostu pozostanie nieaktywna.

Funkcja ta będzie działała w iPhone'ach od modelu 12 wzwyż. Niestety zmianę tę odczują też nieautoryzowane serwisy i uczciwi kupujący, chcący nabyć telefon z drugiej ręki. Serwis Telepolis przypomina, że w takim przypadku niezbędne jest przypilnowanie uczciwego sprzedawcy, aby wyłączył w telefonie opcję blokady aktywacji. Jednak niedogodności te mogą być mniej istotne, jeśli ograniczą liczbę kradzieży.

Oprac.: MT

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (20)

dodaj komentarz
aszkenazyjski
Czyli ci , koment usunięty ,proszę pisać pod artykułami blblblbo poopa

Now is i ok ?
tomitomi
Duża ilość sprzętu pozwala na dokładne testy ,które zostaną zastosowane na ludzkich potrzebach .Totalna , skuteczna kontrola nad człowiekiem , nad jego życiem ,składa się z małych elementów ,które muszą z sobą współgrać ,aby SYSTEM był skuteczny . testy , testy ,testy ,,,
Ten czas nadchodzi ,kiedy SYSTEM zostanie zintegrowany
Duża ilość sprzętu pozwala na dokładne testy ,które zostaną zastosowane na ludzkich potrzebach .Totalna , skuteczna kontrola nad człowiekiem , nad jego życiem ,składa się z małych elementów ,które muszą z sobą współgrać ,aby SYSTEM był skuteczny . testy , testy ,testy ,,,
Ten czas nadchodzi ,kiedy SYSTEM zostanie zintegrowany w całość i rozpocznie się Nowa Era .
NWO .
tomitomi
''' Wszczęto dochodzenie ws. użycia przez Google danych osobowych do szkolenia AI '''- cytat

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wszczeto-dochodzenie-ws-uzycia-przez-Google-danych-osobowych-do-szkolenia-AI-8810886.html

kolejny element na testach ,,,,,,
lutobor
Kto po przeczytaniu tytułu pomyślał sobie, że Apple wchodzi w konflikt prawny przeciwko politykom z wiejskiej?
qwertas
Szczególnie uśmiechniętym z nie-rządu Tüska, którzy tylko w 2025 planują nas zadłużyć na prawie 300 miliardów złotych. Ponad dwa razy tyle co PIS w swoim najgorszym pocovidowym budżecie. A teraz nie mamy żadnej pandemii, tylko uśmiechniętych w rządzie. Sama obsługa odsetek od długów Tüskowych będzie gorsza niż za Gierka.
fiat126p odpowiada qwertas
Jaki jest związek zadłużania Polski przez PiS i obecnych "koalicjantów" z zabezpieczeniami w telefonach Apple?
derper
Pod pozorem zwalczania kradzieży walczą z "right to repair".
To niejedyny taki zabieg - Apple montuje niestandardowe porty, a nawet śrubki w swoich sprzętach, żeby domownik nie miał szans, a nieautoryzowany serwis miał mocno pod górkę. Wtedy często jedyną możliwością zostaje albo kupno nowego, albo wymiana/naprawa w
Pod pozorem zwalczania kradzieży walczą z "right to repair".
To niejedyny taki zabieg - Apple montuje niestandardowe porty, a nawet śrubki w swoich sprzętach, żeby domownik nie miał szans, a nieautoryzowany serwis miał mocno pod górkę. Wtedy często jedyną możliwością zostaje albo kupno nowego, albo wymiana/naprawa w autoryzowanym serwisie, który dzięki temu przynosi drugie tyle zysków, co sprzedaż.
derper odpowiada (usunięty)
Z tym, że nie jest. A to, że oferują wynajem narzędzi i sprzedaż komponentów (bo od niedawna MUSZĄ zgodnie z "right to repair" w UE i USA) niczego nie zmienia. Nie zrobisz tego sam, jesteś za chudy w uszach. Za to w serwisie tysiak pęknie bez problemu przy wymianie głośniczka :-)
derper odpowiada (usunięty)
A jak chcesz się doedukować w zakresie praw do naprawy i tym jak japko przoduje w utrudnianiu pracy "nieautoryzowanym" serwisom, posłuchaj sobie Louisa Rossmanna, chłop zjadł na tym zęby.

Powiązane: Apple

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki