

Apator, po prowadzonych pracach nad renegocjacją kontraktów, spodziewa się pozytywnych wyników w kolejnych miesiącach - ocenili przedstawiciele zarządu podczas wtorkowej wideokonferencji. Grupa w tym roku rygorystycznie podchodzi do wydatków inwestycyjnych i planuje na 2022 r. 50-70 mln zł CAPEX-u.
"Mimo negatywnych wyników pierwszego kwartału spółka radzi sobie coraz lepiej z sytuacją i powinniśmy niedługo zobaczyć pozytywne trendy i wyniki (...). Mamy widoki na to, by mieć pozytywne rezultaty. (...) Najgorsze mamy za sobą" – ocenił prezes Arkadiusz Chmielewski.
"Wyniki pierwszego kwartału nie są dobre, ale widzimy już trend stabilizacji (...). Wszędzie nastąpiły renegocjacje cen" - dodał.
Apator miał w pierwszym kwartale 2022 r. 16,4 mln zł EBITDA, 237,1 mln zł przychodów oraz 3,8 mln zł straty netto. Dla porównania, w pierwszym kwartale 2021 r. Apator miał 224,5 mln zł skonsolidowanych przychodów, 70 mln zł EBITDA oraz 41,4 mln zł zysku netto.
"Wzrost przychodów jest skutkiem wzrostu cen produktów i tego, że zaczynamy odbudowywać rynki - głównie eksportowe” – powiedział prezes.
Dodał, że grupa chce podnieść moce produkcyjne, by dalej zwiększać przychody.
Zarząd poinformował, że w pierwszym kwartale pracował nad renegocjacją kontraktów z klientami i obecnie są widoczne efekty zmian cen.
"Udało się renegocjować większość umów (...). Oczywiście wciąż mamy do czynienia z inflacją, więc umowy, które raz renegocjowaliśmy trzeba będzie jeszcze raz renegocjować, ale to nie są już tak ogromne różnice pomiędzy kosztem a tym, co było przedtem - jak to było w czwartym kwartale. Na dziś mówimy głównie o korektach a nie o tym, że musimy zrewidować wszystkie ceny" - dodał Chmielewski.
W pierwszym kwartale 2022 r. segment energii elektrycznej grupy odnotował 1,4 mln zł straty EBITDA, segment gazu 8,8 mln zł zysku EBITDA, a segment wody i ciepła 10,3 mln zł zysku.
Członek zarządu Tomasz Łątka ocenił, że szansą dla grupy w segmencie energii elektrycznej będzie m.in. transformacja energetyczna w Polsce i Apator widzi, że na rynku polskim będzie potencjał na rozwiązania związane z magazynami energii.
Łątka zaznaczył, że Apator renegocjował wszystkie umowy i pozytywny efekt będzie widoczny w wynikach segmentu w drugim kwartale.
Jak powiedział członek zarządu – w drugim kwartale ten efekt będzie poprawiał marże, co już widać po wynikach kwietnia i prognozach na maj.
W segmencie gazu – jak ocenił prezes – Apator widzi trend otwierania się nowych rynków na produkty grupy, co wpłynie na mix geograficzny w zakresie sprzedaży.
"Widzimy otwarcie nowych rynków, na których nie istnieliśmy (...), zainteresowanie krajów, które mają własny gaz, a gdzie wycofują się nasi konkurenci (...). Widzimy, że ten trend będzie prawdopodobnie kontynuowany w kolejnych miesiącach” – powiedział Chmielewski.
"Segment woda i ciepło – tam według nas trend wzrostowy jest już trwały. (...) Popyt nie spada" – dodał.
Jak ocenił prezes, działalność tego segmentu wspierają m.in. rozwiązania prawne jak ustawa o konieczności wymiany opomiarowania zdalnego liczników.
We wtorkowej prezentacji Apator poinformował, że planowany na ten rok CAPEX to ok. 50-70 mln zł. W marcu zarząd podawał, że na 2022 r. planuje ok. 80-90 mln zł nakładów inwestycyjnych.
"Mamy bardzo rygorystyczne podejście do CAPEX-u - wydajemy tylko na to, na co musimy. Jeżeli możemy pewne inwestycje przesunąć w czasie, to póki co je przesuwamy" - poinformował Chmielewski.
"Z uwagi na kapitał obrotowy, który nam wzrósł, mamy dość ścisłe podejście do CAPEX-u - jest zatwierdzony, ale wszystkie inwestycje planujemy indywidualnie. (...) Jest zgoda na konwersje inwestycji w inne inwestycje, jeśli miałoby to sens. To jest kolejne narzędzie, dzięki któremu chcemy utrzymać w ryzach zadłużenie" - dodał. (PAP Biznes)
doa/ mfm/