Główny właściciel i zarazem prezes Eurocashu Luis Amaral dwa razy w ciągu ostatnich kilku dni kupował akcje tej spółki. Odbyło się to tuż po dużych spadkach wywołanych przez słabe wyniki kwartalne i po usunięciu Eurocashu z indeksu MSCI Poland. Czy jest to znak, że najgorsze już za nami?
Luis Amaral poprzez spółkę Amaral & Hijas Holdings SL dwukrotnie ostatnio kupował akcje Eurocashu, pierwszy raz - 10 listopada, drugi - 14 listopada. Łącznie nabył w ten sposób 148 938 akcji wartych ok. 4,3 mln złotych. Biorąc pod uwagę to, że Amaral posiada ponad 60 mln akcji tej spółki, transakcje te wydają się bardzo niewielkie, dają jednak sporo do myślenia. Z jednej strony Eurocash w ostatnich dniach mocno spadał, co może pokazywać pewność prezesa, że to już koniec „gorszej passy” (i złych informacji). Z drugiej jednak, nie można wykluczyć, że te w zasadzie niewielkie dla niego operacje zostały wykonane właśnie po to, by wszyscy myśleli, że już jest wszystko dobrze.
Spodziewano się znacznie lepszych wyników
Zysk netto grupy Eurocash, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, w trzecim kwartale 2017 roku wyniósł 35,7 mln zł wobec 58,7 mln zł zysku rok wcześniej. Konsensus PAP zakładał jednak aż 60,6 mln zł zysku. Przychody również były niższe od oczekiwanych, wyniosły 6,2 mld zł wobec 6,4 mld zł z konsensusu.
EBITDA grupy spadła natomiast rdr o 17,7 proc. do 101,5 mln zł wobec 131 mln zł oczekiwanych przez rynek. Spółka w raporcie tłumaczyła, że spadek ten związany był przede wszystkim ze spadkiem rentowności w formatach dystrybucji Cash&Carry oraz Papierosy i produkty impulsowe, a także wzrostem wydatków związanych ze strategicznymi projektami: rozszerzeniem oferty dla sklepów Delikatesy Centrum o towary świeże oraz rozwojem formatów sprzedaży detalicznej pod markami Kontigo, 1minute, abc na kołach, Duży Ben.
Usunięcie z indeksu MSCI Poland
Kolejnym negatywnym wydarzeniem z ostatnich dni było wykluczenie Eurocashu z indeksu MSCI Poland. Nastąpiło to w momencie, gdy do tego indeksu weszły CD Projekt, Dino i Play. Eurocash będzie znajdował się obecnie w innym indeksie – MSCI Poland Small Cap. Zmiany te mają wejść w życie po zamknięciu rynku 30 listopada.
Analitycy Wood oceniali, że włączenie CD Projekt do indeksów MSCI wygeneruje dodatkowy popyt na akcje spółki w wysokości ok. 120 mln USD. Włączenie Play oznaczałoby dodatkowy popyt na poziomie ok. 70 mln USD. I choćby na podstawie tego można podejrzewać, że ta degradacja odbije się negatywnie na właścicielu m.in. takich sieci sklepów jak abc czy Delikatesy Centrum.
Najgorsze już za nami?
Pod wpływem tych ostatnich negatywnych informacji, w ciągu zaledwie jednego tygodnia, akcje Eurocashu potaniały o ok. 20 proc. i nie były równie tanie już od ponad 5 lat. Obecnie kapitalizacja spółki wynosi niecałe 4 mld zł.
Być może jednak ostatnie zakupy akcji przez Luisa Amarala są światełkiem w tunelu, które daje nam choć nieco nadziei, że wszystko co najgorsze dla spółki, jest już za nami. To się jednak okaże dopiero z biegiem czasu. Tym bardziej, że konkurencja rośnie w siłę, a rząd zastanawia się nie tylko nad ograniczeniami handlu w niedziele, ale może również pochylić się nad ważną dla Eurocashu branżą alkoholową.























































