Allegro miało w październiku ponad 10 proc. wzrost GMV w Polsce, notuje bardzo solidny start w pierwszych dniach Black Weeks - poinformował w wywiadzie dla PAP Biznes dyrektor finansowy Jon Eastick. Dodał, że w przyszłym roku grupa spodziewa się poprawy kondycji konsumentów.


"Przez ostatnie miesiące obserwujemy sinusoidę, jeśli chodzi o dynamikę wzrostu GMV w Polsce. Wrzesień był słabym miesiącem, w październiku wróciliśmy do tempa ponad 10 proc. wzrostu GMV, a na samym początku listopada zwyżki przyhamowały. Zakładamy, że w tym miesiącu to wynikało z tego, że klienci ograniczyli nieco zakupy, czekając na Black Week. W naszym przypadku Black Weeks ruszył od poniedziałku, mamy bardzo solidny start. Po Black Week czeka nas szczyt sezonu związany ze Świętami Bożego Narodzenia. Zobaczymy, jakie będą wówczas nastroje konsumenckie. To tłumaczy, dlaczego jesteśmy trochę ostrożni w naszej ocenie sytuacji i spodziewamy się 9-11 proc. wzrostu GMV w Polsce w IV kwartale" - powiedział dyrektor finansowy.
"W Czechach tradycyjnie dla MALL spodziewamy się, że to będzie najlepszy kwartał. Skupiamy się na efektywności i marżach oraz na tym, by ten podmiot był skutecznym merchantem dla allegro. cz. W przypadku naszej nowej platformy allegro. cz notujemy dynamiczne wzrosty. Spodziewamy się w IV kwartale co najmniej dwa razy większego wyniku niż w III kwartale. W III kwartale GMV allegro. cz wyniosło 195 mln zł, w IV kwartale to będzie co najmniej dwa razy więcej" - dodał.
Allegro uruchomiło 13 listopada promocje Black Weeks, które potrwają do 30 listopada.
Allegro poinformowało w czwartek, że w IV kwartale 2023 oczekuje wzrostu GMV z działalności w Polsce w przedziale 9-11 proc. r/r, przy wzroście przychodów o 17-20 proc. i skoryg. EBITDA o 20-23 proc. r/r. W przypadku działalności międzynarodowej Allegro przewidywana wartość GMV spadnie w IV kwartale o 10-14 proc. r/r, przychody o 33-38 proc. r/r, a skorygowana strata EBITDA wyniesie 160-180 mln zł.
W rezultacie grupa Allegro w IV kwartale 2023 roku oczekuje 7-9 proc. r/r wzrostu GMV, zmiany przychodów od -2 proc. do +2 proc. r/r oraz zwyżki skorygowanej EBITDA o 0-6 proc.
Eastick poinformował w czwartek, że w ostatnim kwartale br. należy spodziewać się nieznacznej obniżki take rate.
"Tradycyjnie sezonowo w IV kwartale notujemy małą obniżkę take rate o kilka punktów bazowych w stosunku do III kwartału. Takiej tendencji spodziewamy się także w tym roku" - powiedział.
Wskaźnik realizacji transakcji (take rate) w polskiej części biznesu Allegro wzrósł w III kwartale o 0,85 pkt. proc. rdr do 11,91 proc. oraz o 0,80 pkt. proc. rdr do poziomu 11,87 proc. w grupie.
Dyrektor finansowy Allegro jest ostrożnie optymistyczny co do kondycji konsumentów w przyszłym roku.
"W 2024 roku liczymy, że trendy widoczne w makroekonomii wpłyną na powolną poprawę sytuacji konsumentów. To powinno mieć w przyszłym roku pozytywny wpływ na dynamikę wzrostu grupy" - podkreślił.
Zapowiedział, że w 2024 roku można spodziewać się wzrostu inwestycji grupy.
"W tym roku skupiamy się na uzyskaniu efektywności inwestycji, które już nastąpiły, czyli np. w automaty paczkowe, czy nakłady na informatyzację. W przyszłym roku krok po kroku będziemy uruchamiać kolejne inwestycje, więc można się spodziewać ich wzrostu w 2024 roku. Wracamy do inwestycji, które spowodują zyskowne wzrosty w przyszłości" - powiedział.
"Nie mamy planów, żeby dopuścić innego operatora do One Boksów. To wymaga dużych przygotowań, systemu obsługi i sprzedaży. W tej chwili skupiamy się na rozwoju sieci dla naszych merchantów i klientów" - dodał.
W trzecim kwartale 2023 roku CAPEX grupy spadł o 46 proc. do 95 mln zł. W IV kw. ma wynieść 110-130 mln zł. Allegro podało w czwartek, że liczba automatów paczkowych One Box przekroczyła już 3.200 sztuk.
Allegro nie planuje aktualnie emisji obligacji.
"Obecnie nie mamy planów emisji obligacji, bo przedłużyliśmy 2 tygodnie temu terminy spłaty długoterminowych kredytów. Mamy zapewnione finansowanie do końca 2027 roku" - powiedział Eastick.
W grudniu 2021 roku rada Allegro ustanowiła program emisji obligacji do łącznej wartości nominalnej do 3 mld zł. Spółka informowała wówczas, że obligacje mogą być denominowane w PLN lub EUR i będą emitowane jako uprzywilejowane obligacje niezabezpieczone.
Ewa Pogodzińska (PAP Biznes)
epo/ osz/