REKLAMA
BANKIER.PL

Aktywiści Greenpeace w kopalni Turów. Okupowali maszynę, powiesili transparenty z podobizną Donalda Tuska

2025-04-07 11:48, akt.2025-04-08 13:24
publikacja
2025-04-07 11:48
aktualizacja
2025-04-08 13:24

Aktywiści Greenpeace zakończyli we wtorek protest na terenie kopalni odkrywkowej Turów w Bogatyni. 17 osób okupowało wielkogabarytową koparkę domagając się "wyznaczenia daty zamknięcia Turowa". Domagali się „wyznaczenia daty zamknięcia Turowa”. PGE zapewniło, że akcja „nie ma wpływu na funkcjonowanie elektrowni i dostawy energii elektrycznej dla odbiorców”.

Aktywiści Greenpeace w kopalni Turów. Okupowali maszynę, powiesili transparenty z podobizną Donalda Tuska
Aktywiści Greenpeace w kopalni Turów. Okupowali maszynę, powiesili transparenty z podobizną Donalda Tuska
/ Greenpeace

O zakończeniu protestu na terenie kopalni Turów poinformowała PAP Katarzyna Bilewska, szefowa działu komunikacji Greenpeace. Według jej relacji, aktywiści zeszli z koparki i oddali się w ręce policji.

Działacze Greenpeace weszli na teren należącej do PGE GiEK odkrywkowej Kopalni Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni (Dolnośląskie) w poniedziałek rano. Kilkanaście osób wspięło się na wielkogabarytową koparkę o wysokości 13-piętrowego bloku mieszkalnego. Na konstrukcji wywiesili transparenty z podobizną premiera Donalda Tuska i hasłami "Węgiel jest skończony. Premierze, zadbaj o ludzi" oraz "Sprawiedliwa transformacja teraz!".

17 działaczy Greenpeace spędziło noc z poniedziałku na wtorek na kopalnianej maszynie.

Od początku protestu na miejscu jest policja, która – jak powiedział wcześniej PAP komisarz Przemysław Ratajczyk z biura prasowego dolnośląskiej policji – ma "zapewnić bezpieczeństwo zarówno protestującym, jak pracownikom kopalni". Policjanci byli również na terenie kopalni Turów w nocy z poniedziałku na wtorek.

Aktywiści "zaapelowali do premiera Donalda Tuska o pilne wyznaczenie daty zamknięcia Turowa i zainicjowanie prac nad planem transformacji regionu". "Przez wiele lat mieszkańcy regionu byli oszukiwani, że przyszłość Turowa będzie świetlana aż do połowy lat czterdziestych. Nie ma takiej opcji. Turów, ze względu na rosnące koszty produkcji energii z węgla brunatnego, zostanie wyparty przez tanią w produkcji energię ze źródeł odnawialnych, która w połączeniu z magazynowaniem energii staje się stabilnym i bezpiecznym źródłem prądu. Czas skończyć z zaklinaniem rzeczywistości" - powiedziała Małgorzata Lach, która brała udział proteście.

W komunikacie umieszczonym na platformie X PGE (właściciel kopalni i elektrowni Turów) poinformowała, że akcja działaczy Greenpeace "nie ma wpływu na funkcjonowanie elektrowni i dostawy energii elektrycznej dla odbiorców".

Napisano, że aktywiści wtargnęli na teren kopalni o godzinie 4.26 i "weszli na działającą koparkę, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia oraz życia swojego i pracowników kopalni w Turowie należącej do PGE GiEK".

Spółka energetyczna podkreśliła też, że kompleks Turów (kopalnia i elektrownia) odpowiada za ok. 8 proc. krajowej produkcji energii. "Kompleks energetyczny w Turowie zapewnia stabilne dostawy energii do polskiego systemu elektroenergetycznego i ma szczególne znaczenie w momentach, gdy produkcja energii z OZE jest niewystarczająca. W 2022 r. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgodę na wydobycie węgla w Turowie do 2044 r." – napisano.

W kolei w oświadczeniu przesłanym PAP przez rzeczniczkę PGE GiEK Joannę Blewąską-Kołodziejczak podkreślono, że kopalnia i elektrownia w Turowie "działają zgodnie z zapisami obowiązującej decyzji środowiskowej". "Wydobycie realizowane jest z poszanowaniem środowiska naturalnego. Wykonanych zostało wiele inwestycji minimalizujących każde, nawet najmniejsze oddziaływanie na środowisko. Między innymi zbudowano podziemny ekran przeciwfiltracyjny, który zabezpiecza sąsiadujące z kopalnią tereny przed potencjalnym odpływem wód gruntowych, zainstalowano automatyczny system zamgławiania na ciągach transportowych oraz stacjonarny system zraszania dróg, który ogranicza emisję pyłów" – napisano.

PGE GiEK podkreśliła, że realizuje działania związane z transformacją regionów, w których energetyka konwencjonalna jest ważnym pracodawcą. "Takim miejscem jest turoszowski kompleks energetyczny. Zgodnie z planami spółki Turów stanie się miejscem realizacji inwestycji z zakresu odnawialnych źródeł energii" – podkreślono.

W oświadczeniu wskazano, że został powołany zespół, którego zadaniem jest przygotowanie szczegółowej analizy inwestycyjnej. "W przypadku Turowa są to m.in. budowa bloków gazowych, SMR-ów (małych bloków jądrowych), magazynów energii elektrycznej, farm fotowoltaicznych na lądzie i na zbiorniku wodnym Witka oraz hydrogeneratorów na zaporze Witka. Zespół analizuje także zasadność budowy elektrowni szczytowo-pompowej, farm wiatrowych oraz produkcji i magazynowania zielonego wodoru" – napisano. (PAP)

pdo/ mick/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (43)

dodaj komentarz
endes
Niemieccy sabotażyści polskiej gospodarki w natarciu!…
jas2
41 komentarzy, 10 widocznych. Moje oczywiście zniknęły.
7000
Udział krajów w wytwarzaniu dwutlenku węgla. Polski nawet w pierwszej dwudziestce nie ma. Niech jadą do Chin protestować jeśli zależy im naprawdę o środowisko
Chiny 27,50
 USA 16,90
 Indie 5,90
 Rosja 4,70
 Japonia 3,80
 Niemcy 2,20
 Korea Południowa 2,20
 Arabia Saudyjska 1,90
 Iran 1,80
 Kanada 1,
Udział krajów w wytwarzaniu dwutlenku węgla. Polski nawet w pierwszej dwudziestce nie ma. Niech jadą do Chin protestować jeśli zależy im naprawdę o środowisko
Chiny 27,50
 USA 16,90
 Indie 5,90
 Rosja 4,70
 Japonia 3,80
 Niemcy 2,20
 Korea Południowa 2,20
 Arabia Saudyjska 1,90
 Iran 1,80
 Kanada 1,70
 Brazylia 1,60
 Indonezja 1,50
 Meksyk 1,40
 Wielka Brytania 1,30
 Południowa Afryka 1,3
romulus6
Czy ktoś ich może wreszcie wysłać w kosmos. Będą mieli ten ich zielony ład.
sajetan
Dlaczego GP nie wchodzi protestować na teren odkrywek węgla brunatnego w Niemczech ? Jänschwalde, Welzow-Süd w Brandenburgii oraz Nochten i Reichwalde w Saksonii ?!
sajetan
Niemcy wydobywają i spalają rocznie 121 miliardów ton węgla brunatnego (dane z 2021) - to 10 razy więcej niż wydobycie w Turowie !
sajetan
Zanieczyszczenia emitowane przez tam zlokalizowane elektrownie na węgiel brunatny, lądują prawie w całości w POLSCE z powodu dominujących wiatrów zachodnich ! ZATRUWAJĄC POLAKÓW ! Kiedy odszkodowania ?
carlito1
Ok nie ma problemu... Policzyć godzinę postoju kopalni, ładnie równo podzielić na "aktywistów" i po problemie :)
wizytator
"ze względu na rosnące koszty produkcji energii z węgla brunatnego, zostanie wyparty przez tanią w produkcji energię ze źródeł odnawialnych, która w połączeniu z magazynowaniem energii staje się stabilnym i bezpiecznym źródłem prądu. "

Bua ha ha ha !!!
harrytracz
Sprawozdanie Greenpeace Polska za 2023:
Przychody: 15,8 mln PLN; z czego 0,3 mln z 1,5% OPP; 6,9 mln od osób fizycznych i 8,6 mln od osób prawnych.
Pytanie: zna ktoś tych darczyńców? Kto na to wpłaca? Może ktoś z was odpisuje od podatku? hmm?

Powiązane: Górnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki