Włodzimierz Czarzasty mógłby bez cienia wątpliwości mówić, że z zawodu jest politykiem. Lider Lewicy, wypełniając swoje oświadczenia majątkowe, musi się napisać: jacht, 15 tys. książek (w tym oczywiście białe kruki), srebrną i złotą zastawę, nie zapominając o obrazach.


Na roczne wynagrodzenie Włodzimierza Czarzastego, które wynosi ok. 387 tys. zł, składa się wynagrodzenie w wysokości 314 tys. zł, dieta poselska (ponad 45 tys. zł) i przychody z najmu mieszkania (27 tys. zł).
W pozycji oszczędności polityk wpisał ok. 183 tys. zł w Banku Pekao SA, 538 zł w Biurze Maklerskim Millenium, ok. 4 tys. zł w Biurze Maklerskim Banku Pekao SA. W przysłowiowej skarpecie w gotówce posiada 50 tys. zł plus 4 tys. euro.
Posiada także ubezpieczenie na życie z gwarantowaną emeryturą Optimum o sumie ubezpieczenia ok. 123 tys. zł (wartość wykupu to ok. 207 tys. zł) oraz IKE ze zgromadzoną kwotą 121 tys. zł.
Z kolei w jego portfelu inwestycyjnym można znaleźć:
- 30 tys. 303 akcje spółki Muza S.A. o wartości ponad 430 tys. zł,
- 1 tys. 100 obligacji ROR warte 110 tys. 209 zł.
Na liście nieruchomości znalazły się: dom o powierzchni 255 m kw za ok. 1,5 mln zł (jednak jest właścicielem 50 proc.), mieszkanie za 350 tys. zł i druga nieruchomość zabudowana o wartości 2,5 mln zł. Do tego należy dodać działkę ogrodową.
Drobnym maczkiem, by zmieścić się w odpowiednich rubrykach, polityk Lewicy musiał wymienić zgromadzone dobra ruchome, a wśród nich: jacht motorowy VH 939, 15. tys. książek, obrazy, wyroby ze srebra i złota oraz wyposażenie domu.
opr. aw