Podobno Ministerstwo Gospodarki zamierza połączyć dochodową JSW z przynoszącym straty Katowickim Holdingiem Węglowym, jeśli temu ostatniemu nie uda się pozyskać miliarda złotych z emisji obligacji. Gdyby plan połączenia został zrealizowany, to gotówka z kont jastrzębskiej spółki posłużyłaby do dotowania nierentownego konkurenta, którego właścicielem także jest Skarb Państwa.
Dla akcjonariuszy JSW to oczywiście zła wiadomość, która na początku piątkowej sesji doprowadziła do 2-procentowej przeceny akcji węglowej spółki. Od lutego kurs JSW ponownie znajduje się w trendzie spadkowym, a spółka jest notowana o 32% poniżej ceny emisyjnej.

JSW jest dziś obok taniejącego o przeszło 3% Boryszewa najgorszym walorem wchodzącym w skład WIG20. Sam indeks po godzinie handlu zniżkował o 0,3%, co korespondowało z sięgającymi 1% spadkami na głównych rynkach europejskich. Po dwóch dniach wzrostów na rynek wróciła ostrożność, a inwestorzy wyczekują raportów kwartalnych dwóch wielkich bank z USA: JP Morgan Chase oraz Wells Fargo.
K.K.