Antysemickie wypowiedzi Kanyego Westa na Twitterze miały dla niego poważne konsekwencje finansowe. Po niemal dekadzie współpracy Adidas postanowił zerwać z raperem lukratywny kontrakt. Teraz w magazynach zalegają niesprzedane buty z serii Yeezy, a koncern liczy straty.


Po tygodniowym festiwalu antysemickich wpisów na portalach społecznościowych Adidas zakończył swoją współpracę z Kanyem Westem (w ramach superdrogich i superpopularnych tenisówek Yeezy) w październiku zeszłego roku. W konsekwencji Ye przestał być miliarderem. Z przedstawionych przez niego samego dokumentów wynikało, że współpraca z Adidasem warta jest 4,3 mld dolarów. Bez tego kontraktu wartość marki rapera spadła do 400 mln dol.
Jak donosi BBC, nowy szef sportowego koncernu powiedział, że może w tym roku stracić setki milionów dolarów. - Liczby mówią same za siebie. Nie działamy tak, jak powinniśmy" - napisał w oświadczeniu dyrektor generalny Bjorn Gulden.
Jeśli firma zdecyduje się na zniszczenie pozostałych w magazynach butów Yeezy, jej strata wyniesie 500 mln funtów.
Do tego dochodzi zaplanowana restrukturyzacja, której koszt oszacowano na 200 mln euro. To daje stratę operacyjną w wysokości 700 mln euro. Koncern spodziewa się powrotu do zysku w 2024 roku. Jednocześnie spółka opublikowała dane mówiące o tym, że jej ubiegłoroczny zysk spadł do 669 mln euro.
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windosorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.