Zygmunt Solorz zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej ZE PAK - podała spółka w komunikacie.


Solorz ma się koncentrować na tworzeniu strategii oraz nadzorze nad ich wdrażaniem w grupie kontrolowanych przez siebie spółek.
Na stanowisku przewodniczącego RN zastąpi go Tomasz Szeląg, który jest członkiem rady od 28 czerwca 2016 r.
W odrębnym komunikacie podano, że Adrian Kaźmierczak złożył rezygnację
ze stanowiska wiceprezesa zarządu spółki w związku z powierzeniem mu
nowych zadań w grupie kapitałowej ZE PAK. W jego miejsce powołana
została Katarzyna Sobierajska.
Grupa ZE PAK, w której Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin jest spółką dominującą, prowadzi działalność obejmującą wydobycie węgla brunatnego, jak również wytwarzanie oraz sprzedaż energii elektrycznej i ciepła. Aktywa wytwórcze Grupy obejmują cztery elektrownie opalane węglem brunatnym (Pątnów II, Pątnów I, Adamów i Konin) oraz blok opalany biomasą. Spółka jest notowana na GPW od 2012 r.
ZE PAK nie podejmie w tym roku decyzji ws. budowy bloku parowo-gazowego w Elektrowni Konin
Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin poinformował pod koniec września, że decyzja dotycząca budowy bloku parowo-gazowego o mocy 120 MWe i 90 MWt oraz dodatkowego kotła szczytowego o mocy 40 MWt w Elektrowni Konin nie zostanie podjęta w tym roku.
"Z uwagi na obecne uwarunkowania zewnętrzne wpływające na efektywność ekonomiczną projektu, a przede wszystkim niepewność co do kształtu systemu wsparcia dla kogeneracji gazowej po roku 2018, a także z uwagi na relacje między cenami gazu, cenami praw do emisji CO2 i cenami energii elektrycznej, zarząd spółki zdecydował, że podjęcie decyzji o realizacji projektu w obecnych warunkach wiązałoby się ze zbyt dużym ryzykiem, mogącym negatywnie oddziaływać na osiągane w przyszłości wyniki finansowe, wartość spółki, a co za tym idzie interesy akcjonariuszy" - poinformowała spółka w komunikacie.
Budowa bloku parowo-gazowego w Elektrowni Konin związana była z możliwością przydziału bezpłatnych pozwoleń do emisji CO2 w ilości około 6,3 miliona ton.
"W obecnym stanie, wobec braku decyzji o rozpoczęciu realizacji projektu do końca roku, spółka zakłada, że nie uda się uzyskać bezpłatnych pozwoleń do emisji CO2 wynikających z wykonania tego projektu (...)" - podał ZE PAK.
Niezależnie od przesunięcia decyzji o budowie bloku, firma zamierza pozostać dostawcą ciepła dla miasta Konina po 2020 roku. Z myślą o tym rozważane są różne scenariusze, m.in. zakładające produkcję energii i ciepła w kogeneracji przy wykorzystaniu obecnie funkcjonującego bloku biomasowego w Elektrowni Konin.
"Budowa bloku parowo-gazowego w Elektrowni Konin nadal jest elementem planu inwestycyjnego spółki, jednak by mogła być realizowana, konieczne jest zaistnienie warunków uprawdopodabniających pozytywny wpływ tego projektu na wartość spółki" - zastrzega ZE PAK. (PAP)
morb/pel/(PAP)
ISBNews