Polski złoty od kilku dni bronił się przed głębszą przecenę. Jednak w środę inwestorzy odwrócili się od obligacji skarbowych czy polskiej waluty. W piątek rano kurs EUR/PLN przekracza 4,37 zł, a kurs franka sięga niemal 4,14 zł.


Przez dwa tygodnie polski rynek walutowy był oazą spokoju na tle burzy panującej na rynku akcji. Sielanka została przerwana w środę rano - wówczas euro kosztowało jeszcze tylko 4,30 zł, po dwóch dniach zbliżyło się w piątek o 8:00 do 4,39 zł i było najdroższe od przełomu września i października. Jednak przez kolejną godzinę złoty odzyskał niemal 2 grosze. Od połowy lutego kurs EUR/PLN idzie w górę o 13 gr i znajduje się blisko górnej granicy pasma wahań 4,15-4,40, w którym porusza się od 3 lat.
Ten tydzień przynosi również osłabienie euro względem dolara po trwającym przeszło 2 tygodnie rajdzie kursu EUR/USD. Wczoraj europejskiej walucie nie pomogły słowa prezes EBC Christine Lagarde, ulga nadeszła jednak zza Oceanu, gdzie Fed poinformował o wpompowaniu na spragniony rynek kolejnych zastrzyków dolarowej płynności. W efekcie eurodolar odbił z dołka poniżej 1,11 do blisko 1,12.
Słabość euro do "zielonego" widać na notowaniach USD/PLN. W piątek rano za dolara płaci się 3,91 zł - o 15 groszy więcej niż w poniedziałek wieczorem, choć mniej niż po wczoraj o 17:00.
Pod koniec zeszłego tygodnia barierę 1,06 przełamał kurs EUR/CHF i nadal utrzymuje się poniżej tego poziomu. Dlatego za franka trzeba wyłożyć więcej złotych. O 9:00 szwajcarska waluta kosztuje niemal 4,14 zł - o 9 groszy więcej niż dwa dni wcześniej.
Institute of International Finance zwraca uwagę, że w ostatnich dniach trwa zmasowany odpływ kapitału z rynków wschodzących, przekraczający skalę ucieczki z 2008 czy 2013 r.
Current levels of EM outflows exceed those seen during the 2013 taper tantrum and the 2008 global financial crisis. More on "sudden stops" in #emergingmarkets & the global economy amid #COVID19 from Chief Economist @RobinBrooksIIF: https://t.co/OgNhXTPhVl pic.twitter.com/EZ57i5yqyU
— IIF (@IIF) March 12, 2020
Gwałtownie wobec dolara traciły w czwartek m.in. inne waluty krajów regionu - Węgier i Czech. O 17:30 kurs USD/HUF idzie w górę o blisko 2,5 proc., a USD/CZK - o przeszło 3,5 proc. Przed 19:00 skala wzrostów była już niższa i wynosiła niespełna procent oraz nieco ponad 2 proc.
KK/MKa

























































