REKLAMA

Złoty czeka na to, co powie prezes Glapiński. Funt znowu słabnie

2025-01-17 10:21
publikacja
2025-01-17 10:21

Bez większych zmian złoty przyjął decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Teraz czeka na konferencję prezesa NBP Adama Glapińskiego, który na ostatnim takim spotkaniu brzmiał jastrzębio.

Złoty czeka na to, co powie prezes Glapiński. Funt znowu słabnie
Złoty czeka na to, co powie prezes Glapiński. Funt znowu słabnie
fot. Jacek Szydłowski / / FORUM

Kurs euro w piątkowy poranek wynosił 4,2634 zł, a więc podobnie jak dzień wcześniej, co oznacza notowania w pobliżu wieloletnich minimów, przede wszystkim poziomu 4,25 zł wokół, którego oscyluje w ostatnich tygodniach eurowaluta. Nieco poniżej na 4,2415 znajduje się kilkuletnie minimum.

Właściwe bez wpływu na kurs złotego była czwartkowa decyzja RPP w sprawie stóp procentowych oraz sam komunikat po posiedzeniu, który, choć w treści zawierał dużo zmian względem poprzedniej publikacji, to były to zmiany raczej kosmetyczne, zauważyli analitycy mBanku. „Z takim komunikatem można zrobić wszystko. Dzisiejsze komentarze ekonomistów podtrzymają zapewne swoje wcześniejsze scenariusze zmian stóp procentowych” – skomentowali. W takim razie uwaga przesuwa się na piątkową konferencję prezesa Glapińskiego, która w grudniu miała jastrzębi wydźwięk czym umocnił złotego.

„W średnim okresie RPP widzi cały czas szanse na dojście do celu, ale podkreśla spore ryzyko związane z oczekiwaniami inflacyjnymi, które wpływają na płace oraz na politykę fiskalną i regulacyjną”- napisał w komentarzu walutowym Michał Stajniak z DM XTB.

Kurs dolara w piątek przed godziną 10.00 wynosił 4,1362 zł, a więc był około 0,5 gorsza wyżej niż 24 godziny wcześniej. Notowania pary USD/PLN pozostają więc stabilne, przy wyciszeniu wahań na eurodolarze. Kurs EUR/USD cały czas oscylował wokół 1,03 i w piątek rano o godz. 10.01 wynosił dokładnie 1,0299 dolara.

W stronę kilkumiesięcznych minimów na parze ze złotym podążał funt brytyjski. Kurs GBP/PLN wynosił w piątek 5,0496 zł i poza chwilowym obsunięciem z piątku 10 stycznia, kiedy na moment zszedł nawet poniżej 4,90 zł, jest na poziomach najniższych od sierpnia zeszłego roku. O tym dlaczego funt spada jak kamień w wodę więcej w artykule Krzysztofa Kolanego pt. „Tonąca Brytania”. W piątek pokazały się gorsze od prognoz dane o sprzedaży detalicznej na Wyspach, która w grudniu spadła o 0,3 proc. mdm. Nieco zyskiwał kurs franka szwajcarskiego i o godz. 10.00 w piątek był wyceniany na 4,55 zł czyli o blisko 2 grosze wyżej niż w czwartkowy poranek.

MKu

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
ambulans21
Całe szczęście, że banki nas ratują lokatami 7%+ przy inflacji 4.7%.
Tylko, trzeba te pieniądze mieć w ręce, a nie kredyty w banku na 12%.
foliarz
Kto przeczytał Fi....t znowu słabnie wystomp!
polonu
przecież Glapiński miał być wyniesiony , przykuł się do biurka to z biurkiem go wynieść .

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki