REKLAMA

Za granicą inaczej rekrutują do pracy

2014-03-24 06:00
publikacja
2014-03-24 06:00

Starając się o pracę lub staż za granicą, trzeba zwrócić szczególną uwagę na formę przygotowania dokumentów aplikacyjnych, a także sprawdzić obowiązujący w danym kraju dress code. Zasady rekrutacji pracowników w każdym kraju są odmienne. Różnice mogą dotyczyć nawet kwestii negocjacji wynagrodzenia, a także pytań o życie prywatne.

By dobrze zaprezentować się na rozmowie kwalifikacyjnej, warto dokładnie poznać specyfikę danego kraju i dowiedzieć się, na co zwrócić szczególną uwagę.

Jeśli chodzi o wysyłanie CV, to najciekawszym przypadkiem jest Francja. W przypadku Francji to CV najczęściej jest w formie papierowej. I także często zdarza się, że na przykład list motywacyjny jest w formie pisemnej, czyli piszemy go odręcznie, bo Francuzi mają takie podejście, że bardzo często zatrudniają grafologów, którzy sprawdzają charakter naszego pisma. W ten sposób oceniają nasz charakter - mówi agencji informacyjnej Newseria Bartosz Żyła z portalu Feender.com.

Aplikowanie na staż w Wielkiej Brytanii, dokąd wyjeżdża najwięcej Polaków, także znacznie różni się od tego w Polsce. Należy liczyć się z tym, że nie można tam negocjować wynagrodzenia.

W przypadku Wielkiej Brytanii podstawową różnicą w porównaniu do Polski jest to, że kwota płacy jest podana w ogłoszeniu, więc nie wchodzi w ogóle w grę możliwość jej negocjowania. Jeśli będziemy chcieli poruszyć tę kwestię podczas rozmowy albo podwyższyć swoją stawkę, istnieje bardzo duża szansa, że dostaniemy odpowiedź odmowną. Z pozostałych różnic należy także wymienić to, że pracodawcy z Wielkiej Brytanii bardzo często przysyłają odpowiedź w formie pisemnej na naszą aplikację i to też jest znacząca różnica  w porównaniu do polskiego systemu, w którym aplikujemy -  podkreśla Bartosz Żyła.

Ważną rolę podczas rozmowy kwalifikacyjnej może odegrać także odpowiedni ubiór. W krajach skandynawskich pracodawcy nie zwracają na to szczególnej uwagi. W Niemczech jest wprost przeciwnie.

W Niemczech osoby rekrutujące przywiązują bardzo dużą wagę do szczegółu. Tam ubiór czy fryzura są bardzo ważne. Nie tylko nasza wiedza merytoryczna, lecz także to, jak wyglądamy. Każdy szczegół ma znaczenie - zwraca uwagę Bartosz Żyła.

W większości krajów europejskich podczas rozmów kwalifikacyjnych przyszły pracodawca nie ma prawa pytać nas o sprawy prywatne. Nie usłyszymy więc pytań o plany założenia rodziny czy poglądy religijne. Nie dotyczy to jednak Francji. Ubiegając się o stanowisko pracy w tym kraju, trzeba się także liczyć z możliwości pojawienia się pytań dotyczących spraw osobistych.

/ newseria.pl
Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~maja
Szczerze mówiąc to nie miałam żadnej rekrutacji. Po prostu zgłosiłam się z oferty na http://top-ogloszenia.net/Praca-11 i potrzebowali na zbiory. Jestem sprawna fizycznie, po niemiecku się dogaduję więc mnie przyjęli. W Niemczech będę do końca września.
~agacierynska
autor pisze bzdury na temat rekrutacji w UK

od dobrych paru miesiecy wysylam CV na rozne stanowiska i to co dostaje to tylko potwierdzenia automatyczne z servisow online ktora najpierw oceniaja czy sie ktos nadaje czy nie a pracodawca tylko przysle ci odpowiedz jezeli chce zadac ci dodatkowe pytania i byc moze chcialby Cie
autor pisze bzdury na temat rekrutacji w UK

od dobrych paru miesiecy wysylam CV na rozne stanowiska i to co dostaje to tylko potwierdzenia automatyczne z servisow online ktora najpierw oceniaja czy sie ktos nadaje czy nie a pracodawca tylko przysle ci odpowiedz jezeli chce zadac ci dodatkowe pytania i byc moze chcialby Cie zaprosic na rozmowe a tak to dostajesz fige z makiem z pasternakiem

nadmienie ze nie staram sie o prace za minimalna krajowa czyli ok 13-14 tys gbp brutto na rok tylko w przedziale 22-30 tys gbp brutto rocznie

faktem jest ze anglicy zamieszczaja wynagrodzenie w ogloszeniu a ci ktorzy tego nie robia to Polacy pseudo-biznesmeni, ciapaki, turasy i temu podobne masci
takie ogloszenia bez kwoty zarobkow nalezy omijac z daleka bo pseudo-biznesmeni z Polski mysla ze sa pepkiem swiata a zazwyczaj to tani, wyrobni wlasciciele mocno nakladowych w sile robocza biznesow oferujacych zarobki £6.31 w porywach do £6.50 na godzine

Powiązane: Francja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki