Jak co roku w wakacje głośnym tematem są utonięcia. W tym sezonie, od 1 kwietnia, woda pochłonęła już 187 ofiar. Nie każdy jednak wie, że za kąpiel w niedozwolonym miejscu mogą grozić wysokie kary.


187 - tyle osób utonęło od 1 kwietnia 2024 roku. Dramaty rozgrywają się nad rzeką, w jeziorze, w stawie, zalewie i w morzu. Zarówno na strzeżonych, jak i niestrzeżonych kąpieliskach. W ubiegłym roku najwięcej wypadków wydarzyło się w miejscach "niestrzeżonych niezabronionych" (54) oraz "niestrzeżonych zabronionych" (33).
Z ubiegłorocznych statystyk wynika, że najczęściej toną mężczyźni (400). Kobiety to ok. 10 procent ofiar (50). Policyjne dane wskazują, że najczęściej są to mężczyźni w sile wieku, z grupy 50+ - były to 224 osoby, w przedziale 30-50 zanotowano 140 ofiar. Jeśli chodzi o dzieci i młodzież, to w wieku 15-18 lat zginęło siedem, a w grupie 8-14 lat dziewięć osób (w policyjnych statystykach w kilku przypadkach nie ujęto wieku ofiar).
Kąpiel w niedozwolonym miejscu może słono kosztować
Zgodnie z art. 55 Kodeksu wykroczeń kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 500 złotych. Mandat może zostać nałożony przez straż miejską, policję lub inne uprawnione służby. Kąpiel jest zabroniona w miejscach: wyraźnie oznaczonych tablicami zakazującymi kąpieli, na terenach prywatnych bez zgody właściciela, w pobliżu ujęć wody pitnej oraz w strefach chronionego krajobrazu i w rezerwatach przyrody.
Dodatkowo właściciel psa, który został spuszczony ze smyczy, może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości od 50 do 500 złotych. Należy pamiętać, że część miast, jak np. Sopot czy Gdańsk, stworzyły specjalne odcinki plaż, gdzie można odpocząć razem z pupilem - odnotowuje "DGP".
"Tonie się w ciszy". Ratownik zdradza szczegóły pracy na kąpielisku
W tym zawodzie "na wejściu" trzeba zainwestować około 4000 zł. Zdobycie wszystkich uprawnień zajmuje około kilku miesięcy, a praca wymaga pełnej koncentracji przez osiem godzin dziennie. W całej Polsce poszukiwani są ratownicy wodni, którzy zadbają o bezpieczeństwo plażowiczów w nadchodzącym sezonie.
Oprac. JM