Właściciel marketów Pepco, Steinhoff International, który zatrudnia ok. 90 tys. pracowników, nie spłacił do końca czerwca br. wymaganych zobowiązań w wysokości 10,4 mld euro – podaje Wnp.pl. Jednak jego kłopoty rozpoczęły się już w 2017 roku, kiedy okazało się, że kadra zarządzająca holdingiem, sztucznie zawyżyła wycenę koncernu i przez kilka lat kontynuowała ten proceder.


W Polsce działa około 1200 marketów Pepco, które są popularną siecią niedrogich sklepów z odzieżą i artykułami wyposażenia wnętrz. Koncern rozwija się także w innych krajach, m.in. w Czechach, Słowacji, Rumunii i na Węgrzech. W ubiegłym roku powstało też 18 placówek Pepco w Niemczech.
Przeczytaj także
Mimo kłopotów - wzrost o 12,5 proc.
Z raportu finansowego Pepco Group, obejmującego III kw. roku obrotowego 2022-23 wynika, że spółka wygenerowała 1,37 mld euro przychodów, co oznacza wzrost rdr o 12,5 proc. Według raportu PwC popełniono oszustwo finansowe o wartości 6,5 mld euro. Od tego czasu wartość giełdowa grupy spadła o 97 proc. – podał portal Wnp.pl.
Polskie sklepy niezagrożone?
Steinhoff International jest właścicielem ponad 76 proc. akcji w Pepco. Mimo to jego kłopoty nie powinny mieć bezpośredniego wpływu na polską sieć handlową, gdyż w przypadku rozwiązania spółki matki zwykle działalność niezależnych operacyjnie spółek pozostaje nienaruszona. Choć zdarza się, że wówczas spółki córki bywają przeniesione do innej spółki w wyniku fuzji lub przejęcia, aby mogły kontynuować swoją działalność.
KW

























































