Opłata od psa funkcjonuje w przestrzeni prawa podatkowego. Jego ustalanie i pobieranie leży po stronie gminy. Nie dotyczy to kotów. Są jednak sytuacje, w których również ich właściciele są zobligowani do zapłaty podatku.


W Polsce nie funkcjonuje podatek od posiadania kota, tak jak ma to miejsce w przypadku opłaty od posiadania psa. Natomiast do skarbówki należy zapłacić PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych) przy zakupie czteronożnego pupila, jeżeli koszt jego nabycia przekroczy ustaloną kwotę.
Można prowadzić polemikę na temat podmiotowości kota lub innego kupowanego pupila. Zwierzęta nie są rzeczami - zgodnie z przepisami "zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą" (art. 1 ust. 1 ustawa o ochronie zwierząt).
Fiskus nie zastanawia się nad klasyfikacją czworonożnych pupili. Kupowany kot, pies lub inne zwierzę traktowane jest jak przedmiot w światła przepisów prawa. Co oznacza, że należy zapłacić od niego podatek. Warunkiem zobowiązującym do uregulowania należności w skarbówce jest cena zwierzęcia. Jeżeli przekracza 1000 zł, to występuje obowiązek podatkowy.
Stawka PCC wynosi 2 proc. wartości kupowanego towaru. W związku z tym za zakup rasowego kota, którego cena wynosi 2000 zł, należy zapłacić 40 zł podatku od czynności cywilnoprawnej, określanego potocznie jako podatek od kota.
Dominika Florek























































