Z jednej strony dobiegają nas dziś informacje o luzowaniu polityki kredytowej banków, z drugiej zaś o rosnącym bezrobociu. Posiadacz kredytu hipotecznego, którego dochody spadły o połowę albo który nagle stracił dobrze płatną pracę, ma poważny problem. Jak powinien się zachować?
Umowa o kredyt mieszkaniowy wiąże klientów z bankami na długie lata. W tym czasie mogą się wydarzyć różne rzeczy, w efekcie których kredytobiorca będzie miał problem ze spłatą zobowiązania. Powiększy się rodzina, pojawią się nowe wydatki, wzrosną stałe koszty utrzymania, ktoś z członków rodziny poważnie zachoruje lub straci pracę. Mało kto ma oszczędności jako zabezpieczenie spłat kredytu na czas nieprzewidzianych trudności, szczególnie na długi czas.
|
» Zła historia kredytowa a kredyt hipoteczny |
Niskie stopy procentowe stosowane przez banki przekładają się obecnie na łatwiejszy dostęp do kredytów mieszkaniowych, korzystniejsze warunki ich uzyskania, a także na obniżenie raty dotychczas spłacanych. - Taką okazję warto wykorzystać na zbudowanie finansowej rezerwy, aby spać spokojniej, gdy tendencje na międzybankowym rynku się odwrócą. Bez finansowej poduszki nawet krótkotrwałe problemy z płynnością mogą spowodować, że narazimy się na poważne konsekwencje - zauważa Michał Kisiel, analityk Bankier.pl.Zawarcie umowy o długoterminowy kredyt mieszkaniowy powinno mobilizować do jednoczesnego gromadzenia oszczędności na nieprzewidziane sytuacje, zwłaszcza w dobie problemów na rynku pracy.
Co mi zrobi bank?
Zapytaliśmy banki o to, w jaki sposób podchodzą do osób, którzy mają kłopoty ze spłatą kredytu oraz jak powinien zachować się klient (szczegółowe odpowiedzi tutaj). Założyliśmy, że małżeństwo spłaca 30-letni kredyt hipoteczny. Mają oszczędności pozwalające na uregulowanie sześciu kolejnych rat w obecnej wysokości.
Każdy klient to inne rozwiązanie. W efekcie wnioski są rozpatrywane wyłącznie na indywidualnych warunkach. Niemniej można znaleźć wspólne punkty w rozwiązaniach proponowanych przez poszczególne banki.
-
Skontaktuj się bankiem, w którym masz kredyt hipoteczny. Jeżeli przypuszczasz, że możesz mieć problem ze spłatą zadłużenia, zawczasu poinformuj o tej sytuacji bank. W wielu przypadkach banki wychodzą naprzeciw swoim kredytobiorcom, chociaż zdarza się odmowa pomocy lub sprzedaż niespłaconych długów firmom windykacyjnym.
-
Złóż wniosek o wakacje kredytowe lub karencję w spłacie(prolongata, odroczenie spłaty kredytu). Jeżeli bank się zgodzi, na kilka miesięcy zostanie zawieszona spłata całych rat kredytu lub części kapitałowej rat (w tym drugim przypadku spłaca się tylko odsetki). Niespłacone raty lub ich części zostaną doliczone do pozostałego zadłużenia i spłacone w późniejszym terminie.
-
Złóż wniosek o wydłużenie okresu kredytowania.W efekcie wysokość raty może być znacząco niższa. Z tego rozwiązania nie skorzystają osoby, które mają rozłożony kredyt na maksymalny okres dostępny w banku.
Wychodząc naprzeciw różnym sytuacjom życiowym, banki oferują klientom ubezpieczenia, w tym od utraty pracy. Jest to rozwiązanie dla zapobiegliwych, do którego można przystąpić w dowolnym momencie spłaty kredytu, ale można z niego skorzystać tylko przed otrzymaniem wypowiedzenia przez pracodawcę umowy. Nie będzie więc skuteczne, gdy zostaniemy zwolnieni z naszej winy, sami zrezygnujemy z pracy lub zdecydujemy się na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Takie rozwiązanie, choć kosztowne (stanowi najczęściej od 1 do 3% wartości kredytu w pierwszych 2-3 latach finansowania), w przypadku utraty pracy gwarantuje spłatę rat kredytu na przestrzeni kilku kolejnych miesięcy lub do momentu wyczerpania puli ubezpieczeniowej.
Zuzanna Brud























































