Ukraińska armia w nocy z poniedziałku na wtorek zaatakowała dronami lotniska na okupowanym Krymie oraz instalacje wojskowe i naftowe w Kraju Krasnodarskim w Rosji, w tym zakłady zajmujące się modernizacją bombowców strategicznych Tu-95 - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.


Jak wynika z komunikatu sztabu, do ataku na rosyjskie obiekty wojskowe i energetyczne wykorzystano bezzałogowce oraz pociski manewrujące Neptun. „W mieście Taganrog zarejestrowano trafienia lotniczych zakładów remontowych Berijewa oraz przedsiębiorstwa produkującego drony Mołnia” – napisano w komunikacie Sztabu generalnego, zamieszczonym na portalu Telegram.
Zakłady Berijewa zajmują się m.in. remontem i modernizacją bombowców strategicznych Tu-95 (używanych do wystrzeliwania pocisków manewrujących Ch-101), a także samolotów wczesnego ostrzegania A-50. Podczas ataku miał zostać trafiony także eksperymentalny samolot A-60, będący latającym laboratorium do testów broni laserowej.
„Na okupowanym Krymie w nocy (z 24 na) 25 listopada słychać było wybuchy w Dżankoju i Kerczu, atakowane było także lotnisko Gwardiejskoje” – poinformowała we wtorek rano agencja Ukrinform, powołując się na relacje świadków zamieszczone w komunikatorze Telegram. Ataki przeprowadzono m.in. na obiekty wykorzystywane przez rosyjską armię do wystrzeliwania dronów w kierunku ukraińskiego terytorium.
W Kraju Krasnodarskim, na południowym zachodzie Rosji, zaatakowane zostały m.in. miasto Noworosyjsk, gdzie odnotowano trafienie terminalu naftowego, oraz rafineria w Tuapse.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o zniszczeniu 249 ukraińskich dronów, w tym większości nad Morzem Czarnym, Krymem i Krajem Krasnodarskim.(PAP)
mad/ akl/

























































