Stopa bezrobocia w listopadzie wyniosła 6,5 proc. wobec 6,6 proc. w październiku- podał GUS. To pierwszy spadek tego wskaźnika w listopadzie od 10 lat.


Podane dziś przez GUS dane okazały się lepsze od wstępnych wyliczeń, które na początku miesiąca przedstawiło Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej. Bazując na tamtych doniesieniach, analitycy szacowali listopadowy odczyt na 6,6 proc. czyli powtórkę scenariusza z października.
Opublikowany dziś wynik na poziomie 6,5 proc. to nie tylko najniższa listopadowa stopa bezrobocia od roku 1990, czyli od transformacji ustrojowej, której jednym z objawów było ujawnienie bezrobocia dotychczas ukrytego w państwowych zakładach pracy. To także pierwszy od 2007 r. przypadek spadku stopy bezrobocia w przedostatnim miesiącu roku. Poza 2007 r., z taką sytuacją do czynienia mieliśmy w Polsce jeszcze tylko w 2006 r. i 1994 r. Sześciokrotnie listopad przynosił brak zmiany stopy bezrobocia, a siedemnastokrotnie jej wzrost.
 
 
Jak podał dziś GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła 1.067,7 tys. wobec 1.069,5 tys. osób przed miesiącem.
Więcej w "Informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w listopadzie 2017 r." https://t.co/y3UabNozsN #GUS #bezrobocie #stopabezrobocia #rynekpracy #praca #bezrobocierejestrowane pic.twitter.com/DoyhHG1fP3
— GUS (@GUS_STAT) 22 grudnia 2017
Przypomnijmy, że listopad był drugim miesiącem obowiązywania obniżonego wieku emerytalnego. Wg minister Elżbiety Rafalskiej, do 24 listopada ZUS wydał 280 tys. decyzji ws. wypłat emerytur, z czego 53 proc. stanowiły osoby bierne zawodowo lub pobierające renty czy inne świadczenia przedemerytalne.
- Niewątpliwie wpływ na ten kolejny po październiku spadek stopy bezrobocia ma przywrócenie wieku emerytalnego - napisała dziś Rafalska na Twitterze.
Dane GUS to nie jedyny miernik opisujący sytuację na polskim rynku pracy. Statystyki bezrobocia publikowane przez Eurostat pochodzą z badań ankietowych zgodnych z metodyką Międzynarodowej Organizacji Pracy. W badaniach aktywności zawodowej (BAEL) za bezrobotnego uznaje się osobę niemającą pracy, gotową ją podjąć w ciągu dwóch tygodni i aktywnie jej poszukującą w ciągu ostatnich czterech tygodni. Tymczasem dane GUS bazują na liczbie bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach.
Według ostatnich dostępnych danych, w październiku 2017 r. stopa bezrobocia BAEL wynosiła w Polsce 4,6 proc. Dawało to naszemu krajowi siódmą pozycję w Europie. Liderem są Czechy, gdzie stopa bezrobocia wynosi jedynie 2,7 proc.
Michał Żuławiński



























































