Dane z rynku pracy w USA z jednej strony pokazały wzrost liczby etatów, ale jednocześnie większą od prognoz stopę bezrobocia. Znów dokonano sporych rewizji w dół w poprzednich raportach. Dane odczytywane są jako świadczące o słabszej kondycji rynku pracy i czynnik przemawiający za obniżkami stóp.


Liczba etatów w sektorach pozarolniczych (ang. non-farm payrolls) w czerwcu była o 206 tys. wyższa niż miesiąc wcześniej – poinformowało rządowe Biuro Statystyki Pracy (BLS). Był to rezultat wyższy od rynkowego konsensusu, który zakładał przyrost rzędu 190 tys. etatów.
Miesiąc temu „payrollsy” w większości statystyk pozytywnie zaskoczyły ekonomistów – przybyło 272 tys. etatów wobec oczekiwanych 185 tysięcy. Dziś wynik ten BLS zrewidował w dół do 218 tysięcy. Dane za kwiecień zrewidowano z 165 tys do 108 tys. W sumie mniej o 111 tys. etatów. Trzymiesięczna średnia zmiana w sektorze pozarolniczym spadła do 177 tys. W sektorze prywatnym przybyło 136 tys. etatów. Tutaj ekonomiści spodziewali się 160 tys. nowych miejsc pracy wobec 229 tys. utworzonych w maju.
Okazało się, że raport rządowy BLS był słabszy niż to, co pokazał raport firmy ADP, w odniesieniu do nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym. W środę ADP szacował, że ten segment dodał 150 tys. miejsc pracy w czerwcu. Warto wspomnieć, że dane BLS przewyższyły ADP w ośmiu z ostatnich dziesięciu miesięcy.
Stopa bezrobocia podniosła się z 4% do 4,1% i osiągnęła najwyższy poziom od listopada 2021 r. Większość ekonomistów prognozowała, że wyniesie ona ponownie 4%. Przekłada się to na 6,811 mln aktywnie poszukujących pracy (i gotowych ją podjąć) Amerykanów. To o 162 tysiące więcej niż przed miesiącem. Liczba pracujących wyniosła 161,2 mln i była o 116 tysięcy wyższa niż w maju.
Przeciętna stawka godzinowa w maju wyniosła 35 USD i była o 0,3% wyższa niż miesiąc wcześniej. Spodziewano się wzrostu o 0,3% mdm. Średnia płaca godzinowa w Ameryce była też o 3,9% wyższa niż przed rokiem. Spodziewano się wzrostu o 3,9 proc. Przeciętny czas pracy pozostał bez zmian na poziomie 34,3 godzin tygodniowo.
Dane zostały odczytane w pierwszej reakcji, jako świadczące o słabnącym rynku pracy co przemawia za większymi szansami na realizację scenariusza cięcia stóp procentowych już we wrześniu. Tym samym dolar pogłębił swoją przecenę, a rentowności amerykańskich obligacji spadły. Indeksy akcyjne zyskiwały tak jak kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy przed otwarciem handlu kasowego.
Dodano więcej nowych etatów, niż oczekiwano w USA, ale bezrobocie wzrosło z 4 do 4,1%!
— blogi.bossa.pl (@BlogiBossaPL) July 5, 2024
Kontrakty nieco w górę, uznając że to solidny argument za cięciem stóp.
Przy okazji doszła gruba rewizja -111 tys etatów za poprzednie 2 mies., choć rynek wówczas wzrostami je dyskontował pic.twitter.com/MNa6DaYUNf


























































