REKLAMA

Setki milionów osób na świecie nie może mieć tylu dzieci, ile by chciało. „Rozpoczął się bezprecedensowy spadek dzietności”

2025-06-14 09:08
publikacja
2025-06-14 09:08

Setki milionów osób na świecie nie mogą mieć tylu dzieci, ile by chciały; wśród najważniejszych powodów są wysokie nakłady finansowe wiążące się z wychowaniem dziecka i brak odpowiedniego partnera – wynika z badania Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA), o którym poinformowała stacja BBC.

Setki milionów osób na świecie nie może mieć tylu dzieci, ile by chciało. „Rozpoczął się bezprecedensowy spadek dzietności”
Setki milionów osób na świecie nie może mieć tylu dzieci, ile by chciało. „Rozpoczął się bezprecedensowy spadek dzietności”
fot. Irina Wilhauk / / Shutterstock

UNFPA przeprowadził sondaż na próbie 14 tys. osób w 14 krajach dotyczący planów powiększenia rodziny. Jedna piąta respondentów zadeklarowała, że nie mają - lub spodziewają się, że nie będą mieć - tylu dzieci, ile by chcieli.

Na badane kraje – Brazylię, Indie, Indonezję, Koreę Południową, Maroko, Meksyk, Niemcy, Nigerię, RPA, USA, Szwecję, Tajlandię, Węgry i Włochy - przypada jedna trzecia ludności świata. Są wśród nich państwa ubogie, średnio zamożne i bogate. Ankietowano zarówno osoby młode, jak i takie, które już nie są w wieku reprodukcyjnym.

„Na świecie rozpoczął się bezprecedensowy spadek dzietności” – powiedziała szefowa UNFPA Natalia Kanem.

Jak podkreśliła, większość badanych osób chciałaby mieć dwoje lub więcej dzieci, ale dzietność spada, głównie z powodu niemożności stworzenia takiej rodziny, jakiej się chce. „To prawdziwy kryzys” – oznajmiła.

Demografka Anna Rotkirch powiedziała BBC, że jest zaskoczona, jak wielu respondentów po 50. roku życia (31 proc.) zadeklarowało, że ma mniej dzieci, niż by chcieli.

39 proc. osób w badanych państwach oznajmiło, że nie zdecydowały się na dziecko ze względu na swoją sytuację finansową. Najczęściej taki argument padał w Korei Południowej (58 proc.), a najrzadziej w Szwecji (19 proc.). Jeszcze częściej jako przyczynę podawano brak czasu.

Zaledwie 12 proc. ankietowanych podało, że powodem jest bezpłodność. Najczęściej takiej odpowiedzi udzielano w Tajlandii (19 proc.), USA (16 proc.) i RPA (15 proc.).

Do niedawna UNFPA koncentrowała się na kobietach, które mają więcej dzieci, niż by chciały, i na „niezaspokojonym zapotrzebowaniu” na antykoncepcję. Obecne badanie jest pierwszym dotyczącym spadającej dzietności.

„Mamy teraz do czynienia z intensywną retoryką katastroficzną, dotyczącą albo nadmiernej liczby ludności, albo jej spadku, która prowadzi do przesadnych, a czasem manipulacyjnych reakcji, których celem jest skłonienie kobiet, by miały więcej lub mniej dzieci” – powiedziała Kanem.

Podkreśliła, że kilka dekad temu Chiny, Korea, Japonia, Tajlandia czy Turcja obawiały się, że mają zbyt wielu mieszkańców, a w 2015 r. chciały zwiększać dzietność.

„Pragniemy, by kraje w miarę możliwości próbowały unikać wdrażania jakichkolwiek panikarskich polityk” – powiedział demograf prof. Stuart Gieten-Basten z Hong Kong University of Science and Technology.

„Jesteśmy świadkami sytuacji, w której niska dzietność, starzenie się ludności czy stagnacja demograficzna są używane jako preteksty do wprowadzania polityk nacjonalistycznych, antyimigracyjnych lub konserwatywnych pod względem ról płci” – zaznaczył.(PAP)

mw/ akl/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
incitatus
Zróbcie eksperyment - dajcie tym biedującym po milionie, a najlepiej 5 milionów USD i wróćcie pp 5 latach i zobaczcie ile dzieci mają. Podpowiadam - ani kasy ani nowych dzieci (nie licząc odosobnionych przypadków) nie uświadczycie.
samsza
Dzisiaj artykuł, obecni obywatele Europy mają z Brukseli zadanie, zamiast na dzieci wydać kasę na takie ubrania dla budynków, żeby mniej opału zużywali ludzie, którzy po śmierci bezdzietnych a zarobionych po uszy, napłyną do Europy i będą tam mieszkać.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Modernizacja-energetyczna-budynkow-podbije-
Dzisiaj artykuł, obecni obywatele Europy mają z Brukseli zadanie, zamiast na dzieci wydać kasę na takie ubrania dla budynków, żeby mniej opału zużywali ludzie, którzy po śmierci bezdzietnych a zarobionych po uszy, napłyną do Europy i będą tam mieszkać.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Modernizacja-energetyczna-budynkow-podbije-polski-PKB-8957153.html
bha
Czemu nie napiszecie wprost tylko jakimiś wygodnymi ogródkami.Przecież zadłużenie od dekad wielu krajowych społeczeństw rośnie codziennie coraz mocniej i coraz szerzej, przecież drożyzna detaliczna rośnie coraz bardziej każdego roku, że wielu młodych rodzin nie stać finansowo, mieszkaniowo na więcej potomstwa - Bo i raczej niezbyt Czemu nie napiszecie wprost tylko jakimiś wygodnymi ogródkami.Przecież zadłużenie od dekad wielu krajowych społeczeństw rośnie codziennie coraz mocniej i coraz szerzej, przecież drożyzna detaliczna rośnie coraz bardziej każdego roku, że wielu młodych rodzin nie stać finansowo, mieszkaniowo na więcej potomstwa - Bo i raczej niezbyt godne w ogromie zawodów mają zarobki i dochody. Bo od dekad już wielkich kokosów w większości % na rynku i w gospodarce raczej nie zarabiają i dochodów wielkich na nim nie osiągają!! i to w wielu już zawodach.Więc i z czego ta Demografia w wielu krajach ma się poprawiać????.
dariusz1976
Wystarczy przestać gizelizować dzieci w łonach matek!
stok1
W Polsce trzeba pieniądze z dotacji dla Kościoła i z rent wdowich przeznaczyć na podniesienie 800+.
samsza
Nie ma dzieci ze sklepu, 31% niezadowolone...

Powiązane: Demografia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki