Grupa Selena, producent i dystrybutor chemii budowlanej, zanotowała w trzecim kwartale 2022 roku 46,4 mln zł zysku netto jednostki dominującej wobec 31,7 mln zł zysku rok wcześniej - podała spółka w raporcie kwartalnym. Przychody z umów z klientami wzrosły do 569 mln zł z 493,1 mln zł przed rokiem.


Narastająco, po trzech kwartałach 2022 r., grupa Selena miała 94,8 mln zł zysku netto j.d. wobec 70,9 mln zł zysku rok wcześniej. EBITDA wyniosła 155 mln zł (wzrost o 31,9 proc. rdr), a przychody wzrosły o 16,3 proc. rdr do 1,49 mld zł.
Spółka podała, że wzrost przychodów spowodowany jest głównie wzrostem cen sprzedaży w wyniku inflacji cen surowców.
Rentowność brutto sprzedaży wyniosła po III kw. 2022 r. 31 proc., czyli o 2,4 p.p. więcej w stosunku do analogicznego okresu 2021 roku.
W komunikacie prasowym napisano, że Grupa Selena obserwuje globalny spadek popytu i sprzedaży pod względem ilościowym, stąd przewiduje też dalsze utrzymanie presji zarówno w kwestii marż, jak i wolumenów sprzedaży. Grupa koncentruje działania na rynkach zachodnich i z tego rejonu przewiduje poprawę wyników sprzedaży.
"Koncentracja na Europie Zachodniej i USA, gdzie przekierowaliśmy naszą podaż z rynków wschodnich przynosi już teraz pozytywne efekty. Chcemy prowadzić biznes w bezpiecznych obszarach i dlatego w perspektywie najbliższych okresów będzie to nasz główny kierunek strategiczny. Nadal aktywnie szukamy celów akwizycyjnych. Oprócz aspektów związanych z bezpieczeństwem ważne jest dla nas także zdobycie rozpoznawalnej marki oraz dostępu do rynku" – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prezes Jacek Michalak.
Segment Unii Europejskiej wypracował po trzecim kwartale 2022 roku 62 proc. przychodów ze sprzedaży Grupy Selena, w tym 33 proc. udział stanowił rynek polski.
Zdaniem prezesa, z uwagi na wzrastające koszty energii oraz znikome szanse na obniżenie ich w niedalekiej przyszłości, istotnym elementem dla całej branży w najbliższych okresach będzie trend termomodernizacji.
"Zwroty z inwestycji w termomodernizację przy tak wysokich kosztach energii stają się bardziej atrakcyjne – coraz więcej firm, instytucji czy indywidulanych inwestorów decyduje się na ten krok. Przewidujemy, że zainteresowanie inwestycjami tego typu będzie trwało nawet kilka lat, zatem spokojnie możemy mówić w tym przypadku o megatrendzie" - dodał Michalak. (PAP Biznes)
doa/



























































