REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Rynek "energetyków" wart miliardy złotych. Zakaz sprzedaży dzieciom nie podoba się handlowi

2023-08-03 08:20
publikacja
2023-08-03 08:20

Energetyki w ostatnich latach zaczęły się rozpędzać. Ich sprzedaż w czasie pandemii wzrosła aż o miliard złotych. Zakaz sprzedaży dzieciom nie podoba się handlowi - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".

Rynek "energetyków" wart miliardy złotych. Zakaz sprzedaży dzieciom nie podoba się handlowi
Rynek "energetyków" wart miliardy złotych. Zakaz sprzedaży dzieciom nie podoba się handlowi
fot. Daniel Dmitriew / / FORUM

W ubiegłym roku Polacy kupili 800 mln puszek mocno słodzonych napojów z kofeiną lub tauryną.

Zarabiają producenci i reklamiarze

Analitycy Euromonitora w analizie dla "Rz" obliczyli, że wartość rynku jeszcze przed dwoma laty wynosiła 2,22 mld zł, by w 2023 r. osiągnąć poziom niemal 3,26 mld zł, co daje wzrost o ponad 46 proc. od 2021 do 2023 r. Inflacja nie miała tu wielkiego wpływu, bo w tym samym czasie ilość sprzedanego napoju wzrosła o jedną trzecią, do 283 mln litrów. Jeszcze wyższe są szacunki Nielsena, który jednak podaje dane wspólnie dla napojów energetyzujących i izotonicznych – wartość tak liczonego rynku to już 3,8 mld zł.

"Rz" wskazuje, że energetyki dodały w ostatnich latach mocy także rynkowi reklamy. Producenci tych napojów w 2020 r. wydali w mediach 81,8 mln zł, w 2021 r. – 77,1 mln zł, by dojść do 123 mln zł w roku ubiegłym, podał „Press” na podstawie danych Kantara i Media Context.

Energetyki jak alkohol - na dowód

Nadmierną popularność napojów wśród młodzieży monitorują od dawna naukowcy, a posłowie w końcówce bieżącej kadencji Sejmu zajęli się zakazem sprzedaży energetyków dla dzieci poniżej 18 r.ż. i – mimo wakacji parlamentu – nadal może im się to udać.

– Popieram pomysł, by napoje energetyczne były niedostępne dla osób poniżej 18 lat. One na dzieci działają zupełnie inaczej niż na dorosłych – ich wątroba i układ nerwowy nie radzą sobie z takimi substancjami – mówi dr Paweł Grzesiowski, pediatra, ekspert w dziedzinie immunologii. Dzieci po energetykach są silniej pobudzone, dochodzi do przyspieszenia akcji serca i wzrostu ciśnienia krwi. Dzieci mogą mieć też problemy z zaśnięciem, koncentracją i pamięcią. – W skrajnych przypadkach nadużycie energetyków może prowadzić do zaburzeń świadomości, a nawet utraty przytomności – ostrzega lekarz.

Nowelizacja ustawy o zdrowiu publicznym właśnie opuściła Senat, do Sejmu trafi w połowie sierpnia. Sklepy mogą żądać dokumentu tożsamości. Nowe prawo będzie utrwalane karami, oprócz grzywny dla sprzedawcy, sąd będzie mógł też orzec przepadek przedmiotów, a przedsiębiorca za brak oznakowania napojów może zapłacić do 200 tys. zł lub mieć ograniczoną wolność. Nowe przepisy wejdą w życie po końcu roku szkolnego – od 1 lipca 2024 r., wprowadzono przepisy przejściowe dla już wyprodukowanych napojów. Energetyki zostaną w automatach, ale tylko niedostępnych dla dzieci – w szkołach wyższych i w zakładach pracy.(PAP)

reb/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
jas2
"Zakaz sprzedaży dzieciom nie podoba się handlowi"

To oczywiste, bo dorośli tego nie kupują i nie kupią.
szprotkafinansjery
Energetyki to wspaniały wynalazek, zwłaszcza Monsterki i jagodowy Rockstar.
toster75
Oczywiście, że wspaniały, dla firm, które go produkują. Dla pijących to jednak okropne g.
konjoo
Energetyki idą drogą papierosów.
gruking
Ja tego nie pije i dziecki mają tez zakaz kupowania tego syfu.
lisiec
Ja jestem za tym, żeby energetyki były od 16 roku życia, a wóda od 21-go. Zrównanie jedną ustawą szkodliwości energetyków ze szkodliwością wódki jest dla mnie niedorzeczne.
peluquero
Pan Paweł "Bez ograniczeń wymrze 10 proc. społeczeństwa" Grzesiowski dobrze mówi, zakazać! Nie produkcji tylko sprzedaży, jak chcą sobie produkować to niech to robią xD

a tak na serio to nic nie czyści zdrowych jelit jak skrzydełka w panierce z popularnej sieci fastfoodów i energetyk

Powiązane: Żywność

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki