KPRM udostępni sądowi tajne informacje z uwolnienia Pawła Rubcowa, ale stawia warunek; tylko na miejscu. Sąd: tylko w naszej tajnej kancelarii - czytamy we wtorkowej „Rzeczpospolitej”. Według dziennika, warszawski sąd okręgowy oczekuje na tajne dokumenty z KPRM ws. Rubcowa od trzech miesięcy.


Jak podaje dziennik, „trwa spór pomiędzy kancelarią premiera a Sadem Okręgowym w Warszawie o dostęp do tajnych dokumentów dotyczących Pawła Rubcowa, który jako hiszpański dziennikarz Pablo Gonzales szpiegował dla rosyjskiego wywiadu i z Polski wyjechał bez osądzenia”.
„Jego proces ruszy, dopiero kiedy sąd pozna warunki jego wypuszczenia, a te są w niejawnych materiałach w kancelarii premiera” - zaznacza Rzeczpospolita. Według dziennika KPRM ma deklamować, że udostępni owe dokumenty Sądowi Okręgowemu w Warszawie, lecz „»wyznaczony sędzia« ma przyjechać na miejsce” - do KPRM. W rozmowie z Rzeczpospolitą rzeczniczka ds. karnych tego sądu, sędzia Anna Ptaszek podkreśla, że sąd „nie może zapoznawać się z materiałami niejawnymi poza siedzibą Kancelarii Tajnej Sądu Okręgowego”.
Jak czytamy, warszawski sąd okręgowy „od trzech miesięcy bezskutecznie oczekuje na tajne dokumenty z Kancelarii premiera i służb na temat statusu Pawła Rubcowa w Polsce”. Brak tych dokumentów - zaznacza dziennik - blokuje rozpoczęcie jego procesu.
„Dwóch sędziów Sądu Okręgowego w Warszawie uprawnianych rozpoznania tej sprawy zwróciło się o przekazanie niezbędnych informacji przez KPRM do Kancelarii Tajnej Sądu” - mówiła sędzia Ptaszek, wskazując, że chodzi o sędziego Pawła du Chateau oraz Pawła Dobosza.
Rzeczniczka sądu argumentuje: „nawet gdyby, potencjalnie, sędzia udał się do KPRM i tam przeczytał niejawne materiały dotyczące Rubcowa, to mógłby wyjść, zachowując tę wiedzę jedynie +w głowie+”.
Rubcow został zwolniony z polskiego aresztu w ramach wymiany więźniów między Rosją a krajami Zachodu, która odbyła się 1 sierpnia ub.r. w Ankarze. Działał m.in. w Polsce, gdzie miał wykorzystywać status dziennikarza do zbierania informacji w Ukrainie dla rosyjskich służb specjalnych. Został zatrzymany na granicy polsko-ukraińskiej w 2022 r., a później oskarżony o szpiegostwo. (PAP)
nl/ mow/