REKLAMA

Rostowski: oczekuję serii obniżek stóp procentowych

2012-12-10 12:26
publikacja
2012-12-10 12:26

Rozczarowujące dane o PKB za III kwartał są po części efektem błędów w polityce monetarnej i minister finansów oczekuje serii obniżek stóp, których efekty widoczne będą w II połowie przyszłego roku - poinformował minister finansów Jacek Rostowski.





"Budżet na 2013 rok to jest realny budżet. Czasy w Europie są niepewne, ale jeśli popatrzymy na ostatnie prognozy EBC, to już w II połowie 2013 roku sytuacja w Europie będzie się poprawiała, co oznacza także przyspieszenie wzrostu w Polsce. Także dzięki rozpoczęciu cyklu obniżek stóp, który rozpoczął się później niż powinien. Rozczarowujące dane o PKB za III kwartał są po części efektem błędów w polityce monetarnej" - powiedział dziennikarzom Rostowski.

 Gospodarka prawie jak w recesji » Gospodarka prawie jak w recesji

PKB w III kwartale wzrósł o 1,4 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 1,8 proc. Deficyt sektora finansów publicznych w 2013 roku w relacji do PKB będzie poniżej 3,5 proc.

Reklama

"Oczekuję serii dalszych obniżek stóp i efektów w II połowie 2013" - dodał Rostowski. "Jestem pewien, że deficyt sektora w 2013 roku będzie znacząco poniżej 4 proc. PKB, będzie poniżej 3,5 proc." - powiedział dziennikarzom Rostowski.

Wiarygodność państwa to nie tylko poziom rentowności obligacji

Rostowski powiedział też, że Polska ma piąty najmniejszy wzrost relacji długu do PKB w całej UE w okresie kryzysu. "Gdyby nie wielkie środki, które przekazujemy do OFE i które inne kraje nie przekazują, to bylibyśmy na 3 miejscu, jeśli chodzi o najniższy wzrost relacji długu do PKB" - podkreślił.

Minister finansów mówił podczas sejmowej debaty, że wiarygodność państwa - to nie tylko poziom rentowności obligacji państwowych, to "także koszt ubezpieczenia obligacji państwowych".

"Przed kryzysem, we wrześniu 2008 roku, koszt ubezpieczenia polskich obligacji skarbowych wynosił 68 punktów bazowych, to znaczy, że na każde 10 milionów obligacji ubezpieczonych na pięć lat należało płacić 68 tys. złotych kosztów ubezpieczenia rocznie. Dzisiaj, po pięciu latach kryzysu, ten wskaźnik jest lekko wyższy - 85 punktów bazowych, zamiast 68 punktów" - powiedział minister.

Porównał przy tym koszty ubezpieczenia polskich obligacji z obligacjami francuskimi. "Popatrzmy na Francję - we wrześniu 2008 roku było to 11 punktów bazowych, dzisiaj 84 punkty bazowe (...). To jest Francja, kraj przecież o tak gigantycznej potędze gospodarczej" - podkreślił.(PAP)

Nowelizacja nie jest żadną katastrofą

Minister finansów Jacek Rostowski nie wykluczył nowelizacji budżetu na 2013 r. Dodał, że taka nowelizacja nie jest "żadną katastrofą", budżet nowelizowany był np. w 2009 r.

"Mimo że wszyscy jesteśmy świadomi faktu, iż przy wielkiej skali niepewności tego, co będzie się działo w Europie zachodniej, szczególnie w strefie euro, może dojść do potrzeby nowelizacji budżetu w ciągu 2013 r." - powiedział Rostowski w poniedziałek podczas drugiego czytania projektu budżetu na 2013 rok.

"Uważam, że budżet na 2013 rok jest realny i realistyczny, ale przy wielkiej skali niepewności tego, co się dzieje w strefie euro i w Europie, może dojść do potrzeby nowelizacji w 2013 roku" - powiedział Rostowski podczas wystąpienia w Sejmie.

Jego zdaniem taka nowelizacja nie jest żadną katastrofą. "Znowelizowaliśmy budżet na 2009 r." - dodał. Minister uważa, że przewidywane dochody oraz wzrost PKB w projekcie ustawy budżetowej na 2013 r. są realistyczne.

 Bezrobocie rośnie, a pracujący ubożeją» Bezrobocie rośnie, a pracujący ubożeją

"Proszę o wstrzemięźliwość tych, którzy mówią o wysokim bezrobociu"

Proszę o pewną wstrzemięźliwość ze strony posłów opozycji, kiedy mówią o wysokim bezrobociu w Polsce - mówił podczas sejmowej debaty nad przyszłorocznym budżetem minister finansów Jacek Rostowski.

"Bezrobocie jest znacznie wyższe niż chcielibyśmy, ale warto w tym przypadku sięgnąć po porównanie międzynarodowe" - powiedział minister finansów.

Jak tłumaczył, dziś Polska jest na 17. miejscu wśród krajów UE, jeśli chodzi o bezrobocie wśród młodych - do 25. roku życia. "Jest to znacznie zbyt niskie miejsce. Chcielibyśmy być w wyższym miejscu i działania ministra pracy, reformowanie urzędów pracy, aby lepiej funkcjonowały i przeznaczenie większych środków na aktywne przeciwdziałanie bezrobociu - to są te działania, które podejmujemy w przyszłym roku, aby bezrobocie ograniczyć" - podkreślił.

Rostowski przypomniał, że w tej statystyce w październiku 2007 r. Polska była na 22. miejscu, a w tym samym miesiącu 2005 r. na 27. pozycji w UE, "czyli ostatnim miejscu".

Szef resortu finansów mówił też o przeciętnej stopie bezrobocia wśród wszystkich pracujących. "Dzisiaj jesteśmy na 15. miejscu w Unii Europejskiej. W październiku 2007 roku byliśmy na 26. miejscu - przedostatnim, a w październiku 2005 roku na 27. miejscu, czyli na ostatnim (...). Ja bym jednak prosił o pewną wstrzemięźliwość ze strony posłów opozycji, jak będą sięgali po ten argument" - mówił. (PAP)

Rostowski: ożywienie gospodarcze już w drugiej połowie przyszłego roku

Rząd oczekuje w 2013 r. najpierw stabilizacji, a potem - w drugiej połowie roku - ożywienia gospodarczego i znaczącego przyspieszenia wzrostu - powiedział w poniedziałek minister finansów Jacek Rostowski

 Czy Polska powinna wstąpić do strefy euro?» Czy Polska powinna wstąpić do strefy euro?

Minister odnosił się do zarzutów, zgłaszanych przez opozycję pod adresem projektu ustawy budżetowej na 2013 r. Zacytował m.in. prezesa EBC Mario Draghiego, że w drugiej połowie 2013 r. w strefie euro powinny być już widoczne pierwsze oznaki ożywienia gospodarczego. "Tak dokładnie widzimy polską gospodarkę w 2013 r." - powiedział Rostowski dziennikarzom.

"Zasadniczy element naszej prognozy to utrzymująca się słabość w pierwszym i drugim kwartale przyszłego roku, a znaczące przyspieszenie w trzecim i czwartym kwartale" - podkreślił minister. Jak dodał, wynika to nie tylko z prognozy EBC dla strefy euro, ale także z oczekiwanej zmiany w polityce monetarnej.

Zdaniem szefa resortu finansów "rozczarowujący wynik PKB za trzeci kwartał br." to także skutek zbyt długiego odłożenia w czasie obniżki stóp przez RPP w połączeniu z błędem z pierwszej połowy 2011 r., kiedy - jak mówił - stopy "niepotrzebnie podniesiono". "Oczekujemy kontynuowania cyklu obniżek w pierwszej połowie 2013 r. i to powinno zaowocować najpierw stabilizacją a potem ożywieniem i przyspieszeniem wzrostu w drugiej połowie 2013 roku" - mówił minister.(PAP)

wkr/ mki/ aop/ rbk/ pad/ mag/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (23)

dodaj komentarz
~ble
jak można matołka... kim trzeba być?
odp. polakiem? :D
~rk
Jak można takiego matołka zrobić ministrem finansów? Kim trzeba być?
~carl
panie rostowski ,trochę wstrzemiężliwości w wypowiedziach o bezrobociu,w pażdzierniku 2007r bezrobocie wynosiło 11.3%,liczba 1724mil. od pażdziernika 2005r przybyło 560 tyś miejsc pracy,przez dwa lata,od 2007-2012r czyli przez pięć lat przybyło 400 tyś miejsc pracy.to są fakty,a nie jakieś bzdurne porównanie miejsc w europie 17-22 panie rostowski ,trochę wstrzemiężliwości w wypowiedziach o bezrobociu,w pażdzierniku 2007r bezrobocie wynosiło 11.3%,liczba 1724mil. od pażdziernika 2005r przybyło 560 tyś miejsc pracy,przez dwa lata,od 2007-2012r czyli przez pięć lat przybyło 400 tyś miejsc pracy.to są fakty,a nie jakieś bzdurne porównanie miejsc w europie 17-22 lub 23,normalnego polaka interesuje ile obecnie jest bezrobotnych a jest około 2mil ,w analagocznym okresie 2007 było ich 1722mil. procenty obecnie 12,9 wtedy 11,3%,liczba nowych miejsc pracy zmniejszył a się o 160tyś i guzik mnie obchodzi jak jest w niemczech.francji grecji czy innych krajach skoro u nas jest tak dobrze pod względem wzrostu gospodarczego,jeżeli wskażniki uni odbijają się na naszej gospodarce i nie może być u nas lepiej jak u nich,to dla czego jak ma być tak samo to pomoc socjalna w polsce już nie może być taka sama,jak np. niemcy pomoc dla bezrobotnych w pewnej części bez terminowa,[zasiłki],wielka brytania zasiłki na jedno dziecko 220 funtów miesięcznie,odpisy z podatków [nie takie jak u nas bo skąd to odpisać jak sątakie małe albo przez bezrobocie nie ich wcale i tak można by mnożyć,ceny i koszty utrzymania jak w uni bo wat podatki i tak dalej muszą być takie same,ale co do pomocy ludziom to jak każdy orze tak może ,wydaje mi się że jak jest unia to wszędzie powinno być tak samo iobowiązki w stosunku do państwa jak i przywileje,dobrego samopoczucia panu rostowskiemu życzę i podobnych prognoz takich jak bezrobocie na koniec 2012r-12,4% a na koniec 2013r 13%,chyba bierze te dane od naszego wizjonera pana jackowskiego,jak się ma tyle milionów majątku to można wciskać kit ludzom których nie stać na chleb,ale aby oddać sprawiedliwość pan balcerowicz dokładnie 22 lata temu mówił że nie od razu będzie lepiej ,że gospodarki demokratyczne pracowały na to po kilkadziesiąt lat i u nas zacznie siępoprawiać za około 20 lat a jest gorzej niż 20 lat temu,wiadomo zaraz odpowie kryzys zawsze kozioł ofiarny niudolności się znajdzie,życze dobrej nocy tym wszystkim najedzonym wizjonerom.
~Baca
Przy tym otoczeniu rynku znikoma liczba nawiedzonych weźmie kredyt na inwestycje, bo po co inwestować skoro nikt nic nie kupi. Doprowadzili do tego, że do kredytu trzeba dopłacać, żeby znalazł się chętny, jeżeli dziś jeszcze nie to za kilka miesięcy nawet na 1% będzie trudno znaleźć frajera, deflacja nauczy niebawem pokory nieudaczników.Przy tym otoczeniu rynku znikoma liczba nawiedzonych weźmie kredyt na inwestycje, bo po co inwestować skoro nikt nic nie kupi. Doprowadzili do tego, że do kredytu trzeba dopłacać, żeby znalazł się chętny, jeżeli dziś jeszcze nie to za kilka miesięcy nawet na 1% będzie trudno znaleźć frajera, deflacja nauczy niebawem pokory nieudaczników. Jeszcze można nieświadomym zbliżającej się katastrofy wcisnąć kredyt konsumpcyjny, ale jak na rynek zostanie rzucony towar od komorników za 1/10 ceny to szybko się przekonacie że kredyt można brać ale za dopłatą 10%.
~dym
też oczekuję ... dymisji pana ministra
~Robsi
"Rząd oczekuje w 2013 r. najpierw stabilizacji, a potem - w drugiej połowie roku - ożywienia gospodarczego i znaczącego przyspieszenia wzrostu - powiedział w poniedziałek minister finansów Jacek Rostowski" - wróżbici czy co ? ;))))) Ostatnio mówili w 2011r, że od 2012 będzie sielanka ;)
~lechu
który w ciągu ostatnich 5 lat zwiększył POlSKI DŁUG o 40 % !!!.
800 miliardów długu mocno wiąże ręce RPP - szybsze luzowanie polityki pieniężnej doprowadzi do silnego spadku złotówki i wzrostu inflacji.
Najgłosniej krzyczy " łapać złodzieja " SAM ZŁODZIEJ !!
~oro
Ja oczekuję serie spadków notowań Rostowskiego.
~leszek
poziom inflacji, która nadal jest bardzo wysoka : 3,4 %, a przez ostatnie 2 LATA wahała się między 4 a 5 % !!!! Myslę, że RPP BĘDZIE BARDZO OSTROŻNIE obniżać stopy, w przeciwnym razoe grozi nam szybki spadek wartosci złotego.

Powiązane: RPP obniża stopy procentowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki