Gdy spojrzymy na szeroki obraz wtorkowej sesji na Wall Street, to zobaczymy głównie spadki. Ale kilka „zielonych wysp” wystarczyło, aby wynieść Nasdaqa na nowy rekord wszech czasów. Główną lokomotywą zwyżki były akcje Nvidii.


Amerykanie powrócili na rynki finansowe po weekendzie wydłużonym z okazji Dnia Pamięci. Same wtorkowa sesja nie przyniosła istotnych zmian giełdowych indeksów, ale już kompozycja tych ostatnich była co najmniej intrygująca. Chodzi o to, że S&P500 zyskał wprawdzie 0,1002 i utrzymał się w zasięgu historycznych szczytów, ale prawie 3/4 tworzących go walorów zakończyło dzień pod kreską.
Bardziej dobitnie sprawa wyglądała w przypadku średniej przemysłowej Dow Jonesa, która odnotowała regres o 0,55% i zakończyła dzień na pułapie 38 852,86 punktów. Na plusie sesję ukończyło tylko 9 z 30 amerykańskich blue chipów. Najmocniej przecenione walory (Merck i Walgreens) zniżkowały po przeszło 2%.
Mimo to Nasdaq Coposite zdołał zyskać 0,59% i na koniec wtorkowej sesji po raz pierwszy w historii sięgnął 17 000 punktów. Wszystko to było zasługą w zasadzie jednego papieru., Akcje Nvidii poszły w górę o ponad 7% osiągając cenę 1 140,59 dolarów. „Najważniejsza giełdowa spółka świata” warta jest już prawie 2,7 biliona dolarów, co jest zasługą fenomenalnej dynamiki zysków i przychodów. W ubiegłym tygodniu kalifornijska spółka podała, że w zeszłym kwartale obrachunkowym zarobiła prawie 6-krotnie więcej niż rok wcześniej.


- W świetle dzisiejszej akcji cenowej to wszystko rozbija się o sektor technologiczny – zwycięzcy nadal są zwycięzcami, zwłaszcza Nvidia. Dzisiejszy wzrost kursu jest funkcją pozytywnych historii związanych z poszczególnymi akcjami, ale ogólnie rzecz biorąc Dow Jones spadający ok. 200 punktów daje generalnie obraz niechlujnej sesji – powiedział agencji Reuters Michael James z Wedbush Securities.
Więcej zmienności na Wall Street można się spodziewać w dalszej części tygodnia. A zwłaszcza w piątek, gdy opublikowane zostaną dane o kwietniowym bazowym deflatorze wydatków konsumenckich. Ekonomiści spodziewają się jego stabilizacji na poziomie 2,7% rdr - a więc wciąż sporo powyżej 2-procentowego celu Rezerwy Federalnej. Mimo to inwestorzy wciąż liczą, że w wrześniu Fed dokona pierwszej obniżki stóp procentowych.
Poza Nvidią jeszcze jedna spółka wzbudziła takie emocje. Był to GameStop, którego akcje poszły w górę o 25% po udanej emisji 45 mln akcji, z których pozyskano prawie miliard dolarów nowego kapitału.
KK