Kurs ropy naftowej w Nowym Jorku przekroczył wczoraj poziomu 124$ za baryłkę, ustanawiając nowe rekordy wszech czasów. Droga ropa szkodzi państwom-importerom tego surowca obniżając pozostałe wydatki konsumentów oraz podnosząc koszty przedsiębiorstw. Zwiększa także presję inflacyjną, co może skłonić europejskie władze monetarne nawet do podwyżek stóp procentowych.
Na dzisiejszej sesji drogą ropę poczuli przede wszystkim akcjonariusze Ryanair i BMW – kursy tych spółek zniżkują odpowiednio o 3,7% i 4%.
Jednak najsłabiej radzi sobie dzisiaj branża finansowa, za co odpowiada raport kwartalny amerykańskiej grupy AIG. Firma zanotowała 7,8 mld dolarów straty netto, pokazując w ten sposób, że problemów na rynkach kredytowych nie można jeszcze uznać za rozwiązane. W rezultacie na giełdzie we Frankfurcie akcje AIG są przeceniane o 6,9%, a kurs Allianz spada o 1,3%. Ta druga spółka podała, że strata w zależnym Dresdner Banku doprowadziła w pierwszym kwartale do spadku zysku o 65%.
Na minusie są też największe banki: kurs Barclays spada o 2,1%, akcje HBOS tanieją o 2,3%, a walory Commerzbanku tracą na wartości 1,9%.
O godzinie 10:10 na minusie były wszystkie giełdy w Europie Zachodniej. W Londynie FTSE100 traci niecały 1%, osiągając wartość 6.211,80 pkt. We Frankfurcie DAX spada o 1,1%, schodząc poniżej poziomu siedmiu tysięcy punktów. Paryski CAC40 zniżkuje o prawie 2%, notując wynik 4.957,39 pkt.
Na giełdzie w Londynie o 2,3%, do wartości 698,50 pensów, spada kurs British Energy. Powodem tej zniżki jest informacja podana przez agencją Bloomberga, według której Electricite de France zaoferuje za British Energy cenę o 5% niższą od wczorajszego kursu zamknięcia. Z kolei niemiecka prasa donosi, że z wyścigu o przejęcie brytyjskiego producenta energii elektrycznej wycofał się koncern RWE AG.
K.K.





















































