REKLAMA

Puste butelki oddamy... w aptece? Farmaceuci protestują przeciwko systemowi kaucyjnemu

2025-08-07 09:41
publikacja
2025-08-07 09:41

Choć system kaucyjny ma się pojawić w Polsce dopiero od października, nie ustają kolejne wątpliwości wokół jego funkcjonowania. Branża farmaceutyczna stanowczo sprzeciwia się objęciu aptek obowiązkiem odbioru butelek i puszek, ale ministerstwo pozostaje przy swoim stanowisku, podają Fakty TVN. W sieci pojawiła się nawet petycja w tej sprawie.

Puste butelki oddamy... w aptece? Farmaceuci protestują przeciwko systemowi kaucyjnemu
Puste butelki oddamy... w aptece? Farmaceuci protestują przeciwko systemowi kaucyjnemu
fot. Adrian Tambo / / Shutterstock

Farmaceuci w całym kraju protestują przeciwko przepisom wprowadzającym system kaucyjny, domagając się zmian od Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W materiale Faktów TVN wskazują, że w aptekach gromadzone są leki i wygospodarowanie przestrzeni na pojemniki na śmieci będzie utrudnione, a odbiór zużytych butelek stoi w sprzeczności z zasadami sanitarnymi w takich placówkach.

Apteka służy ochronie zdrowia

Branża farmaceutyczna argumentuje, że apteki nie zajmują się tylko sprzedażą leków i realizacją recept. W punktach aptecznych prowadzi się szczepienia już 26 preparatami i często także produkuje leki, np. te zlecane indywidualnie dla pacjenta. Przygotowanie leku wymaga sterylnych, jałowych warunków, a odpady w aptece mogą stwarzać zagrożenie sanitarne, mówi Marta Hoszman-Kulisz, która jest także autorką petycji online zmierzającej do wyłączenia aptek z systemu kaucyjnego. Farmaceutka zwraca także uwagę na fakt, że apteki nie są sklepami detalicznymi, a miejscami zaufania publicznego, gdzie przychodzą osoby w różnym stanie zdrowia.

Naczelna Izba Aptekarska z apelem o wyłączenie aptek

Aptekarze już w lipcu zwracali uwagę na problem z udziałem aptek w systemie kaucyjnym. W trakcie posiedzenia Podkomisji Stałej ds. Monitorowania Gospodarki Odpadami prezes NIA dr Marek Tomków wskazywał zagrożenia tego rozwiązania, porównując je z przyniesieniem na oddział chirurgiczny butelek po piwie. Izba wyraża poparcie dla ochrony środowiska, ale nie zgadza się na gromadzenie odpadów w aptekach ze względu na bezpieczeństwo pacjentów.

Ministerstwo nie zmienia zdania

Szefowa resortu klimatu, Paulina Hennig-Kloska, w rozmowie z Faktami TVN zaprzecza, aby ministerstwo planowało zmiany w systemie kaucyjnym dla suplementów diety sprzedawanych w aptekach i wyłączenie tych placówek z systemu. Kategoria jest na tyle szeroka, że ich usunięcie mogłoby zachęcić innych producentów do nazywania swoich produktów suplementami, aby uniknąć obowiązku kaucyjnego. Pokrywa się to z odpowiedzią ministerstwa na interpelację poselską, w której resort zapewniał, że ze względu na szczelność i spójność systemu kaucyjnego nie są planowane żadne zmiany.

System kaucyjny już w październiku

System kaucyjny wprowadza unijną dyrektywę SUP (Single-Use-Plastic) i ma zapewnić zwiększenie poziomu recyklingu i ograniczenie odpadów opakowaniowych. Ma dotyczyć plastikowych butelek PET do 3 litrów, puszek metalowych do 1 litra oraz szklanych butelek wielokrotnego użytku do 1,5 litra. Za pierwsze dwie kategorie odpadów kaucja ma wynieść 0,50 zł, z kolei za butelki szklane - 1 zł. Dodatkowa opłata ma być doliczana do ceny napoju przy kasie, a konsument będzie mógł uzyskać jej zwrot, przynosząc opakowanie do dowolnego punktu objętego systemem kaucyjnym.

Sklepy o powierzchni od 200 m2 będą zobowiązane do przyjmowania opakowań i wypłacania kaucji, z kolei w mniejszych punktach będzie to dobrowolne. Apteki, ze względu na sprzedaż suplementów diety w butelkach objętych systemem, także będą musiały przyjmować zużyte butelki, nawet jeśli produkt został zakupiony w innym miejscu.

Oprac. AD

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (18)

dodaj komentarz
sterl
Będą ryzykować epidemią ? dla jakiś butelek?
Tęczowa Europa to była i właśnie dzięki takiej Europie jesteśmy w UE bo mają nadzieję na naszą resocjalizację i uwolnienie się od socjopatów i fanatyków , ale idzie bardzo wolno, a nasi fanatycy religijni rosną w siłę jak w państwach Islamskich..
goscgumka
Uśmiechać się! Szerzej! Szerzej!
Ostatnie pokolenie, Greta, teczowe rafały, śmieszki i reszta socjopatów czeka na wpłaty:)))))))))))))
endes
Cały ten cyrk generowany przez zastępy urzędasow mozna rozwiązać jednym zapisem: cena za butelkę szklaną tyle i tyle, za plasikową tyle i tyle… i Polacy sobie doskonale poradzą ze zbieraniem i sprzedażą do skupu!!!
PRL poradził sobie z tym bezbłędnie!
zenonn
System kaucyjny w PRL (Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej) miał kilka istotnych wad, które sprawiają, że dziś nie można go po prostu przywrócić w tej samej formie. Oto główne problemy i różnice:
Wady systemu kaucyjnego w PRL:
Niedobór opakowań – W PRL butelki (szklane) były wielokrotnego użytku, ale często brakowało ich w sklepach,
System kaucyjny w PRL (Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej) miał kilka istotnych wad, które sprawiają, że dziś nie można go po prostu przywrócić w tej samej formie. Oto główne problemy i różnice:
Wady systemu kaucyjnego w PRL:
Niedobór opakowań – W PRL butelki (szklane) były wielokrotnego użytku, ale często brakowało ich w sklepach, co prowadziło do kolejek i problemów z zaopatrzeniem.
Brak higieny – Butelki były myte i ponownie wykorzystywane, ale standardy czystości były znacznie niższe niż dziś.
Ogromna biurokracja – System wymagał skomplikowanej logistyki (zbiórka, transport, mycie), co w czasach centralnie sterowanej gospodarki było nieefektywne.
Ograniczony wybór – W PRL produkowano głównie jeden rodzaj butelek (np. zwrotne butelki po mleku lub piwie), podczas teraz mamy ogromną różnorodność opakowań.
Koszty dla handlu – Sklepy musiały przechowywać brudne butelki i organizować ich odbiór, co było uciążliwe.
Dlaczego dziś nie można wprowadzić tego samego systemu?
Zmiana modelu konsumpcji – Dziś dominują jednorazowe opakowania (plastik, puszki), a ludzie przyzwyczaili się do wygody.
Wysokie koszty logistyki – W PRL państwo subsydiowało system, dziś musiałby być opłacalny dla przedsiębiorstw.
Wymagania ekologiczne – Współczesne systemy kaucyjne (np. w Niemczech czy Skandynawii) są bardziej zaawansowane technologicznie (automaty do zwrotów, systemy cyfrowe).
Unijne regulacje – Polska musi dostosować się do dyrektyw UE dotyczących recyklingu i gospodarki obiegu zamkniętego (GOZ), a PRL-owski system był prymitywny w porównaniu do dzisiejszych standardów.
Inna struktura rynku – W PRL produkcja była scentralizowana (kilkanaście rodzajów butelek), dziś mamy tysiące różnych opakowań od prywatnych firm.
Czy współczesna Polska mogłaby mieć system kaucyjny?
Tak, ale nowoczesny, np.:
Automaty do zwrotów (jak w Niemczech czy Norwegii),
Depozyt na butelki plastikowe i puszki (a nie tylko szklane),
Cyfrowy system rozliczeń (np. zwrot kaucji na kartę),
Współpraca z sieciami handlowymi (a nie przymus państwowy jak w PRL).
Podsumowanie: System z PRL był niedoskonały i nie przystaje do współczesnych realiów. Dziś potrzebne jest nowoczesne, wydajne i ekologiczne rozwiązanie, a nie powrót do gospodarki niedoboru.
sterl odpowiada zenonn
Za wywóz śmieci w ogóle nie było opłat , a dzisiaj stale rosną, a woda była za 5 groszy 1 m3 ?
nierzad
monika stokrotka powinna byc powolana na ministra resortu Starych Szmat i Butelek.W temacie skupu opakowan ma duze doswiadczenie,jeszcze od czasow Jaruzelskiego.
shk7421
Logiczniej będzie oddawać butelki w sklepie zoologicznym, albo w kasynie.
zenonn
Powinno być bliżej zbierane prawodawców.
Urząd wiejski, miejski, gminny to właściwe miejsce na fanaberie wybrańców.
Pilnujący porządku funkcjonariusze również powinni kaucje blisko siebie.
Z flachą po piwie, winie Tuska, na komisariat po kaucję.
maxykaz
My za ten cyrk płacimy. opłaty za śmieci w ciągu 15 lat poszły w górę 6x. Nic z tego nie mamy. To nie jest tego warte.
tomitomi
producenci opakowań i handlowcy nimi - wprowadzając opakowania( śmiecie, czyli tarę ) na rynek - powinni ponosić koszty segregacji i utylizacji swoich wyrobów ! ! !
Indywidualny nabywca towarów , opakowanych w potencjalne śmieci - nie jest ich wytwórcą - nie zarabia na tym - a , ponosi koszty ! ... przecież to hebrajskie myślenie
producenci opakowań i handlowcy nimi - wprowadzając opakowania( śmiecie, czyli tarę ) na rynek - powinni ponosić koszty segregacji i utylizacji swoich wyrobów ! ! !
Indywidualny nabywca towarów , opakowanych w potencjalne śmieci - nie jest ich wytwórcą - nie zarabia na tym - a , ponosi koszty ! ... przecież to hebrajskie myślenie !
Neee ??

Powiązane: Śmieci - segregacja, recykling

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki