Chodzi o kontrakt zawarty w ubiegłym roku na rozbudowę systemu informatycznego. Zrealizowało go konsorcjum amerykańskiej firmy Sun Microsystems Inc. Jednym z podwykonawców była spółka Comp Rzeszów, która obecnie nazywa się Asseco Poland. 20 proc. akcji Asseco Poland należy do Softbanku z Grupy Prokom. - Asseco Poland, które powstało z Comp Rzeszów, nie jest kontrolowane przez Prokom Software SA. Przypominamy, że Asseco Poland jest kontrolowane przez pana Adama Górala, założyciela i głównego udziałowca firmy. Plan połączenia Asseco z Softbankiem jest dopiero w początkowej fazie realizacji - głosi komunikat Prokomu. Wybór konsorcjum Sun Microsystems Inc miał się odbyć bez przetargu, a koszt rozbudowy wynieść 20,5 mln zł. Tymczasem Computerland miał się zaoferować, że zrobi to za 16,5 mln zł. - Kontrakt z 2005 r., dotyczący prac w PKO BP, był rozstrzygnięty przetargowo w formie zapytania ofertowego. Przetarg ten wygrała i realizowała amerykańska firma Sun Microsystems Inc., oferując najniższą cenę. Żadna ze spółek grupy Prokom nie uczestniczyła w przetargu - poinformował w komunikacie Prokom Software. Warszawska prokuratura wytypowała już pracowników banku do przesłuchania w pierwszej kolejności. Informatyzacja PKO BP już wcześniej wzbudziła podejrzenia organów śledczych. Warszawska prokuratura 28 czerwca umorzyła poprzednie śledztwo, związane m.in. z wszczętym 7 lipca 2005 r. Teraz zajmuje się sprawą ponownie. Nieoficjalnie mówi sie, że sprawdzone zostaną inne kontrakty zawarte przez PKO BP i firmy z Grupy Prokom.
NaszeMiasto.pl
(JKL)
Źródło:NaszeMiasto.pl