Okazuje się, że Janusz Palikot w walce o ratowaniu swojego biznesu staje się coraz samotniejszy. Decyzję o zaprzestaniu wspierania holdingu przekazał Marek Maślanka - informuje “Rzeczpospolita”.


Janusz Palikot przekonywał, że zamierza walczyć o uratowanie Manufaktury Wódki, Piwa i Wina. Ostatnie informacje sugerują jednak, że jego sprzymierzeńcy zaczynają się z tej walki wycofywać. Najpierw od Palikota odciął się Kuba Wojewódzki, a teraz swój ruch zapowiedział główny inwestor holdingu - Marek Maślanka.
“Nie zamierzam angażować środków finansowych w projekt, co do którego ujawniło się tak dużo wątpliwości” - stwierdził Marek Maślanka. Dodał również, że z dniem 25 stycznia przestaje angażować się w holding Palikota.
Problemy Janusza Palikota - nasze teksty
Wierzyciele Manufaktury poszli na układ z Palikotem. Niepewna przyszłość Tenczynek Dystrybucja
Wierzyciele Palikota zabierają głos. “To oszustwo gorsze od Amber Gold
Prokuratura sprawdza pożyczki Palikota. Bunt finansowy i bunt inwestorów
Palikot tłumaczy się wierzycielom. Zastawił dom, w którym mieszka
Spółka Palikota i Wojewódzkiego przedstawiła plan spłaty długów. Jednym gotówka, drugim akcje
Zysk netto i gigantyczne pożyczki. Spółka Palikota pokazała zaległe sprawozdanie
Kryzys w spółce Palikota. Czarne chmury nad Manufakturą Piwa Wódki i Wina
“Rzeczpospolita” podkreśla jednak, że deklaracja Marka Maślanki nie zwiastuje całkowitego odcięcia się od Janusza Palikota. Wciąż pozostaje akcjonariuszem w Manufakturze Wódki, Piwa i Wina, gdzie należy do niego 18 proc. udziałów.
Z tekstu wynika, że Janusz Palikot miał dowiedzieć się o decyzji Marka Maślanki dopiero z informacji podanych mediom.
PB