REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Ponad 100 mln zł z budżetu dla partii politycznych w 2016 r.

Robert Szklarz2017-05-30 13:29redaktor
publikacja
2017-05-30 13:29

Największe polskie partie polityczne w ubiegłym roku otrzymały z budżetu państwa łącznie 112,8 mln zł. 10 ugrupowań podzieliło między sobą środki, które w większości wydano na usługi obce oraz wynagrodzenia – wynika ze sprawozdań finansowych przekazanych do PKW.

Ponad 100 mln zł z budżetu dla partii politycznych w 2016 r.
Ponad 100 mln zł z budżetu dla partii politycznych w 2016 r.
fot. Piotr VaGla Waglowski / / Wikimedia Commons
fot. / / Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Po wyborach parlamentarnych w 2015 r. wszystkie partie polityczne, które uzyskały poparcie na poziomie wyższym niż 3 proc., zakwalifikowały się do otrzymywania subwencji podczas aktualnej kadencji Sejmu i Senatu. Obecnie takich ugrupowań jest 10, w tym 4 wchodzące w skład koalicji Zjednoczona Lewica. Łącznie z tego tytułu w ubiegłym roku podzielono 112,8 mln zł. Dotacji nie otrzymały za to np. Polska Razem Jarosława Gowina oraz Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, ponieważ politycy z tych partii wystartowali z list Prawa i Sprawiedliwości i nie weszli z tą partią w oficjalną koalicję.

Ponadto ugrupowaniom, które w ostatnich wyborach przekroczyły próg wyborczy, przysługuje dotacja podmiotowa za każdy uzyskany mandat posła i senatora. Cztery partie polityczne, które weszły do parlamentu w ubiegłym roku, podzieliły między siebie z tego tytułu 60 mln zł. Do tego grona nie zalicza się Kukiz '15, który nie jest partią polityczną, więc nie składa do PKW sprawozdań finansowych oraz nie otrzymuje bezpośrednich dotacji i subwencji z budżetu państwa.

Rysunek 1 przychody partii politycznych w 2016 r. (tys. zł)


PSL .N Razem Wolność  PiS PO
SLD Twój Ruch  Unia Pracy Zieloni suma
Przychody 9258 5770 2977 3299 56423 44442 8516 2793 386 107
składki członkowskie 82 256 430 112 3524 372 1098 0 14 11
darowizny 1554 2844 177 59 49 623 611 0 0 4
spadki i zapisy pieniężne 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0
odsetki bankowe 13 2 0 0 77 128 0 0 1 0
kredyty  0 0 0 0 5000 0 3500 0 0 0
pozostałe 15 28 0 0 38 542 68 0 0 0
dotacja podmiotowa 2644 1089 0 0 29711 26746 0 0 0 0 60189
subwencja 4951 1552 2362 3129 18044 16032 3239 2792 370 93 52563










Suma dotacje + subwencje 112752

 
Podatnik najważniejszym źródłem pieniędzy

Zdecydowanie największym budżetem w 2016 r. dysponowały dwie największe partie, Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Łącze przychody PO w 2016 r. wyniosły 44,4 mln zł, natomiast PiS 56,4 mln zł. Trzecie najbogatsze ugrupowanie, PSL, pozyskało jedynie 9,3 mln zł, czyli nieporównywalnie mniej niż dwaj najwięksi gracze.

Dotacje i subwencje stanowiły dominujący, ale nie jedyny składnik przychodów partii politycznych. Jedynie Twój Ruch 99,99 proc. środków finansowych czerpał z budżetu państwa. Pieniądze podatnika w zdecydowanie najbardziej dominującym stopniu zasiliły kasy także takich partii, jak Unia Pracy, Platforma Obywatelska czy Wolność (dawniej: KORWiN), w których stanowiły one ponad 95 proc. wpływów.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Na drugim biegunie jest Sojusz Lewicy Demokratycznej, dla którego dotacje i subwencje stanowiły "tylko" 38 proc. przychodów, oraz Nowoczesna, gdzie wskaźnik ten wyniósł 46 proc. Pierwsza z tych partii wspomogła swój budżet na kredycie bankowym w wysokości 3,5 mln zł, natomiast druga na darowiznach, których wysokość przekroczyła 2,8 mln zł. Warto zwrócić uwagę, że w ugrupowaniu Ryszarda Petru niska kwota subwencji związana była z jej obcięciem przez PKW, w związku z odrzuceniem sprawozdania finansowego ugrupowania po wyborach parlamentarnych z 2015 r.

Na składkach członkowskich w największym stopniu opierały się budżety ugrupowań lewicowych, takich jak Razem, SLD i Zieloni. W każdej z tych partii udział składek przekraczał 10 proc. przychodów. Z partii parlamentarnych relatywnie najwięcej z tego źródła pozyskał PiS, kwota 3,5 mln zł stanowiła przeszło 6 proc. przychodów partii.

Relatywnie najmniej ze składek członkowskich pozyskały Twój Ruch, PO oraz PSL - w każdym z tych ugrupowań udział tego źródła finansowania nie przekraczał 1 proc. przychodów. Warto przy tym zwrócić wagę, że choć ludowcy niewiele pozyskali od własnych członków, otrzymali darowizny od osób trzecich warte przeszło 1,5 mln zł, czyli 17 proc. budżetu PSL.


PSL Nowoczesna
Razem Wolność  PiS PO
SLD Twój Ruch  Unia Pracy Zieloni
Przychody (tys. zł)     9 258,25        5 769,63        2 976,84        3 299,40        56 422,69        44 442,47        8 516,39         2 792,76        385,96        106,76   
składki członkowskie 0,9% 4% 14% 3% 6,2% 0,8% 13% 0% 4% 10%
darowizny 17% 49% 6% 2% 0% 1% 7% 0% 0% 3%
spadki i zapisy pieniężne 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0%
odsetki bankowe 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0%
kredyty  0% 0% 0% 0% 9% 0% 41% 0% 0% 0%
pozostałe 0% 0% 0% 0% 0% 1% 1% 0% 0% 0%
dotacja podmiotowa 29% 19% 0% 0% 53% 60% 0% 0% 0% 0%
subwencja 53% 27% 79% 95% 32% 36% 38% 100% 96% 87%
z budżetu państwa 82% 46% 79% 95% 85% 96% 38% 99,99% 96% 87%

Stosunkowo niewielki udział takich źródeł, jak składki członkowskie czy darowizny świadczy o znacznym uzależnieniu partii politycznych od środków z budżetu. Przychody ugrupowań znajdujących się poza parlamentem rzadko przekraczają kilkadziesiąt tys. zł, co zdecydowanie utrudnia im przebicie się do głównego nurtu polityki.

Usługi obce dominującym wydatkiem

Poza ujawnieniem źródeł finansowania partie polityczne przekazały do PKW także rozliczenie wydatków związanych z subwencją budżetową. Dominującymi kategoriami wydatków były usługi obce oraz wynagrodzenia, które łącznie pochłonęły odpowiednio 38 i 26 proc. subwencji partii politycznych.


.N Razem  Wolność  POPiS PSL SLD Twój Ruch Zieloni Unia Pracy  Zjedn. Lewica
SUMA
kwota subwencji (tys. zł) 1552 2362 3129 16032 18044 4951 3239 2792 93 370 6494 52563
wydatki na cele statutowe 1472 377 670 17313 8425 4824 1947 2598 45 1 4592 37673
wynagrodzenia z narzutami 43% 7% 2% 41% 17% 38% 31% 7% 6% 0% 19% 26%
materiały i energia 4% 2% 0% 2% 1% 1% 2% 3% 0% 0% 2% 2%
usługi obce, w tym środki masowego przekazu 48% 5% 17% 65% 19% 28% 25% 81% 32% 0% 48% 38%
pozostałe 0% 2% 2% 0% 10% 31% 2% 1% 11% 0% 2% 7%
suma spłaconych kredytów + odsetki  0% 0% 0% 0% 14% 2% 27% 0% 0% 0% 13% 7%
Fundusz Ekspercki  5% 3% 0% 12% 5% 5% 5% 5% 4% 5% 5% 7%
wydatki na ekspertyzy  0% 0% 0% 7% 0,6% 4% 2% 8% 0% 0% 4% 3%
wydatki na działalność wydawniczą  0% 0% 0% 5% 0% 3% 5% 0% 0% 0% 2% 2%
pozostało fundusz ekspercki  5% 3% 0% 47% 5% 0% 0% 0% 4% 7% 1% 17%

0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0% 0%
niewykorzystana kwota subwencji  0% 81% 79% 5% 34% 0% 0% 2% 46% 94% 7% 22%

Relatywnie najwięcej na wynagrodzenia, wraz z narzutami, takimi jak podatki i składki na ubezpieczenia społeczne, wydały Platforma Obywatelska i Nowoczesna, u których udział tej kategorii przekroczył 40 proc. Stosunkowo najmniej wydała Unia Pracy, u której koszty wynagrodzeń nie wyniosły nawet złotówki, oraz Wolność, której wydatki na wynagrodzenia wynoszące niecałe 63 tys. zł stanowiły niecałe 2 proc. kwoty otrzymanej subwencji. W partii rządzącej wskaźnik ten wyniósł 17 proc. jednak w wartościach bezwzględnych na wynagrodzenia przeznaczyła ona ponad 3 mln zł, co plasuje ją na drugim miejscu w zestawieniu pod tym względem.

Na usługi obce, takie jak koszty transportu, wynajmu pomieszczeń czy opłaty za telekomunikację stosunkowo najwięcej wydał Twój Ruch, 81 proc. subwencji, oraz PO, 65 proc. Najmniejszą wagę ta kategoria miała w Unii Pracy i Razem, a z partii mających przedstawicieli w parlamencie w PiS, gdzie wskaźnik ten wyniósł 19 proc.

Na spłatę kredytów subwencję w ubiegłym roku przeznaczały jedynie trzy ugrupowania PiS, PSL i SLD, przy czym w ostatnim z wyżej wymienionych kategoria ta pochłonęła 27 proc. subwencji. Partia Jarosława Kaczyńskiego przeznaczyła na ten cel 14 proc subwencji, a Ludowcy 2 proc.

Część ugrupowań postanowiła otrzymane subwencje zachować na inne czasy, co dotyczy w szczególności tych, którym w ostatnich wyborach nie udało się przekroczyć progu wyborczego. Rekordzistka, Unia Pracy, nie wykorzystała 94 proc. środków otrzymanych z subwencji. Partie Razem i Wolność na późniejsze lata odłożyły odpowiednio 81 i 79 proc. subwencji. Z ugrupowań parlamentarnych największą skłonnością do oszczędzania wykazało się Prawo i Sprawiedliwość, które nie wydało aż 6,1 z 18 mln zł subwencji, czyli 34 proc. Wszystkie środki wydały jedynie Nowoczesna, PSL oraz SLD.

Bezrobotni eksperci

Każda partia polityczna otrzymująca subwencję z budżetu państwa ma obowiązek przekazania przynajmniej 5 proc. jej wartości na osobne kontro należące do Funduszu Eksperckiego. Z obowiązku tego nie wywiązały się trzy ugrupowania: Razem, Zieloni oraz Wolność. Ze sprawozdań finansowych ugrupowań wynika jednak, że dwa pierwsze spełniły obowiązek w części, a pozostałą kwotę wpłaciły w pierwszych miesiącach 2017 r., natomiast partia Janusza Korwin-Mikkego całkowicie zignorowała art. 30 ustawy o partiach politycznych i na Fundusz Ekspercki nie przekazała ani złotówki.

Z Funduszu Eksperckiego finansowane są wydatki na ekspertyzy zlecone przez partie polityczne oraz ich działalność wydawnicza i edukacyjna. W 2016 r. 5 partii nie wydało z tego konta ani grosza, były to Nowoczesna, Razem, Wolność, Zieloni oraz Unia Pracy. Zdecydowanie najwięcej na ekspertyzy przeznaczyła Platforma Obywatelska, która nie tylko jako jedyna wpłaciła na konto FE więcej niż ustawowe minimum, a wartość wpłaty wyniosła 12 proc wysokości subwencji, ale jeszcze wydała na ekspertyzy część środków zakumulowanych w poprzednich latach. Nadal jednak w Funduszu Eksperckim PO pozostało 7,6 mln zł. PiS dla ekspertów przeznaczył tylko 0,6 proc. wartości subwencji otrzymanej w 2016 r., jednak na początku roku konto FE tego ugrupowania pozostawało prawie puste.

Źródło:

Tematy
Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~mm
PO: uslugi obce w tym srodki masowego przekazu: 65% cala forsa idzie w propagande...
~abc
Gratulujemy Panu Ministrowi dobrego samopoczucia. Stan demoralizacji w spółdzielniach mieszkaniowych ocenił Pan na podstawie ilości skarg wpływających co roku do Ministerstwa Infrastruktury. To bardzo nieobiektywna płaszczyzna odniesienia, bo uwzględnia jedynie tą część interwencji jaka została skierowana do ministerstwa i pomija Gratulujemy Panu Ministrowi dobrego samopoczucia. Stan demoralizacji w spółdzielniach mieszkaniowych ocenił Pan na podstawie ilości skarg wpływających co roku do Ministerstwa Infrastruktury. To bardzo nieobiektywna płaszczyzna odniesienia, bo uwzględnia jedynie tą część interwencji jaka została skierowana do ministerstwa i pomija zawiadomienia bezskutecznie zresztą kierowane przez członków spółdzielni mieszkaniowych bezpośrednio do prokuratur, sądów, do rzecznika praw obywatelskich, do CBA, do instytucji rządowych i samorządowych, do organów spółdzielni, do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, do Trybunału Europejskiego, do mediów i w różne inne miejsca. Na dodatek ilość skarg kierowanych na Pana ręce będzie notowała tendencje spadkowe, bo tracimy zaufanie do administracji, którą Pan kieruje. Nie dalej jak wczoraj opowiadała mi jedna z uczestniczek Konferencji, że skierowała do Ministerstwa Infrastruktury skargę na działalność swojej spółdzielni. Kopia tej skargi została przesłana prezesowi pewnie z wezwaniem, żeby się odniósł do podniesionych w niej zarzutów. Jedyny skutek tej skargi był taki, że prezes wezwał koleżankę na dywanik i bezczelnie ją zwymyślał. Drugi raz koleżanka już do Ministerstwa Infrastruktury nie napisze. I pewnie o to chodzi. Tyle, że taka polityka, której wyrazem były również tezy wynikające z wystąpienia Pana Ministra w programie Gość poranka m. in. błędnie szacujące rozmiary patologii w spółdzielniach mieszkaniowych nie służy założeniom naprawy tego stanu rzeczy.

WIĘC CZYTAJ SZKODNIKU JEDEN! :

0. Prezesi spółdzielni mieszkaniowych podejrzani o korupcję. Afera na Śląsku. Dwaj byli i dwaj obecni prezesi spółdzielni mieszkaniowych z województwa śląskiego mieli przyjmować łapówki w zamian za preferowanie artykułów określonej firmy w trakcie prowadzonych remontów. Są podejrzani o popełnienie kilkunastu przestępstw.

1. Wielka afera w sosnowieckiej spółdzielni. "To mafia". Kto za to odpowie?
Mieszkańcy sosnowieckiej spółdzielni "Sokolnia" są zbulwersowani decyzją zarządców - lokale, w których mieszkali, zostały sprzedane za bezcen z nimi w środku. Teraz czekają na eksmisję, ponieważ nowy właściciel zadłużył nieruchomość.

2. Katowice: Przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowej oskarżeni o przyjęcie łapówki
Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją w Katowicach zakończyli śledztwo dotyczące korupcji w jednej z katowickich spółdzielni mieszkaniowych. Oskarżeni w sprawie przyjęli łapówki w łącznej kwocie prawie 1,4 mln zł w zamian za preferencyjne zlecenie robót termomodernizacyjnych budynków.

3. Prokuratura sprawdza Spółdzielnię Mieszkaniową Hutnik. Prokuratura w Sosnowcu bada czy w SM Hutnik nie dochodziło do przekrętów. Spółdzielnia kupiła dużą ziemię za 1,1 mln zł i sprzedała ją za 820 tys. zł. Mieszkańcy zarzucają SM Hutnik niegospodarność

4. Prokurator w RSM ;Bawełna. Zarząd brał łapówki?
Trwa śledztwo w sprawie przyjmowania w latach 2001 - 2011 łapówek przez członków zarządu Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Bawełna". Przesłuchano już ponad 50 osób. Śledztwo prowadzi je Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew.

5. SM Górnik w Katowicach. Prezes oskarżony o branie łapówek
Prokuratura zakończyła śledztwo dotyczące korupcji i przyjęcia łapówek w kwocie blisko 1,4 miliona zł przez władze Spółdzielni Mieszkaniowej Górnik w Katowicach. Oskarżonym grozi od 3 miesięcy do 7 lat i 6 miesięcy więzienia.

6. Spółdzielnia Mieszkaniowa kontra zarzuty byłego wiceprezesa. Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdnicy i Rada Nadzorcza odpierają zarzuty odwołanego z funkcji wiceprezesa Janusza Soleckiego o próbę narażenia spółdzielni na stratę 600 tysięcy złotych. Chcą także doprowadzić do całkowitego rozwiązania umowy o pracę.

więcej na TEMIDA CONTRA SM

7. Zawieszono postępowanie dotyczące zwrotu Urzędowi Miasta Łodzi przez Spółdzielnię Mieszkaniową Śródmieście 7 milionów złotych za sprzedaż z 98-procentową ulgą dwóch nieruchomości w centrum miasta. Tymczasem kilka wątków postępowania dotyczącego nieprawidłowości w spółdzielni znów powróciło do Sądu Rejonowego Łódź - Śródmieście. Członkowie spółdzielni czują się oszukani. - Nikt nie chce z nami rozmawiać, nie jesteśmy do niczego dopuszczani, boimy się, że to my będziemy musieli spłacać długi spółdzielni, gdy przyjdzie komornik - uważa pan Zbigniew, członek spółdzielni. - Syndyk oskarża nas, że nie pilnowaliśmy swoich spraw. Ale przecież za to płacimy radzie nadzorczej.

8. Wrocław: Łapówki w spółdzielni mieszkaniowej. Jest akt oskarżenia . Afera korupcyjna we wrocławskiej spółdzielni mieszkaniowej "Komunalnik". Po sześciu latach śledztwa przed sądem stanie siedem osób, w tym była prezes Grażyna M. i czterech byłych członków rady nadzorczej spółdzielni. Mieli brać łapówki od firm zainteresowanych kontraktami na prace budowlane i remontowe. Grażyna M. - jak twierdzi prokuratura - wzięła w ciągu trzech lat przeszło 590 tysięcy złotych. Sprawę wykryło CBA. Osoby ze spółdzielni były podsłuchiwane. Wobec jednej z nich zastosowano prowokację czyli tzw. "kontrolowane wręczenie" łapówki.

9. dalej nie mogę bo się kończy limit na opis Twojego prezesie Jankowski ARCHIPELAGU GUŁAG, KTÓREGO JESTEŚ TWÓRCĄ I OBROŃCĄ!!

10. Jedna z największych warszawskich spółdzielni mieszkaniowych ogłosiła upadłość. Śródmiejska Spółdzielnia Mieszkaniowa wpadła w spiralę długów, którą spowodowała nieudana inwestycja przy Grzybowskiej. - Mieszkańcy nie mają powodu do niepokoju - zapewnia mec. Krzysztof Gołąb, syndyk spółdzielni.

11. Afera mieszkaniowa w Olsztynie. Nowe apartamenty tylko dla ludzi prezesa?
Afera mieszkaniowa w Olsztynie. Spółdzielnia "Pojezierze" wybudowała w bardzo dobrej lokalizacji nowy blok z luksusowymi mieszkaniami. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, iż dostęp do mieszkań mają tylko osoby z najbliższego kręgu prezesa spółdzielni.

12. Skandal w Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Zabrzańska Spółdzielnia Mieszkaniowa nie pozwala uczestniczyć kandydatom do Rady Nadzorczej w kolejnych częściach walnego zgromadzenia. Wstępu bronią spółdzielcom ochroniarze oraz pracownicy ZSM.

13. Co łączyło prezesa spółdzielni Pojezierze z sędziami i prokuratorami? - prokuratura sprawdzi układ olsztyński Czy podsłuchane przez CBŚ rozmowy dowodzą korupcji w olsztyńskim wymiarze sprawiedliwości? Przez siedem lat prokuratura nie sprawdziła procesowo, jaki był charakter powiązań między prezesem olsztyńskiej spółdzielni mieszkaniowej Pojezierze a prokuratorami i sędziami. Przyznał to przedstawiciel Prokuratora Generalnego podczas zwołanego na wniosek grupy posłów posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Postępowanie ma być prowadzone dopiero teraz, po interwencji posłanki PO Lidii Staroń.

więcej na: TEMIDA CONTRA SM

35 mln długów spółdzielni i wniosek o upadłość

Koniec śledztwa w sprawie Wielkopolanki
Prokuratura Rejonowa Poznań-Stare Miasto zakończyła śledztwo w sprawie działań na szkodę spółdzielni mieszkaniowej Wielkopolanka i skierowała do Sądu Rejonowego w Poznaniu akt oskarżenia przeciwko wiceprezesowi spółdzielni Bolesławowi R.
W pierwszych dniach listopada 2006 roku Prokuratura Rejonowa Poznań-Stare Miasto zakończyła śledztwo w sprawie działań na szkodę spółdzielni mieszkaniowej Wielkopolanka. Do Sądu Rejonowego w Poznaniu został skierowany akt oskarżenia przeciwko wiceprezesowi spółdzielni Bolesławowi R.
Bolesław R. odpowiada za podpisanie wyjątkowo niekorzystnego dla spółdzielni aneksu do umowy z właścicielami sieci sklepów Piotr i Paweł.
Według ustaleń prokuratury w styczniu 2001 roku prezes spółdzielni, prywatnie ojciec właścicieli sieci sklepów Piotr i Paweł, podpisał z synami umowę dotyczącą budowy marketu na osiedlu przy ul. Wojskowej w Poznaniu. Właściciele sklepów mieli za jego budowę płacić spółdzielni w ratach. Kiedy 70 procent inwestycji było już gotowe, na koncie spółdzielni nie było ani złotówki, choć zgodnie z umową właściciele sieci sklepów powinni na nie przelać już prawie 5.000.000,00 złotych.
Jak okazało się podczas śledztwa w marcu 2002 roku spółka Piotr i Paweł podpisała ze spółdzielnią aneks do umowy i na jego mocy zapłaciła Wielkopolance 400.000,00 złotych w miejsce przewidzianych umową 5 milionów. Dwa tygodnie później właściciele marketu odstąpili od umowy i zażądali zwrotu wpłaconych pieniędzy w formie trzech mieszkań. Aneks ten podpisał również Bolesław R. Doprowadziło to do załamania się inwestycji przy ul. Wojskowej, a spółdzielnia straciła na interesie z siecią Piotr i Paweł około 8.500.000,00 złotych. Osiedle do dnia dzisiejszego nie jest wykończone.
Prokuratura oskarżyła ponadto Bolesława R. o działanie na szkodę spółki Locum, której był prezesem. W wyniku działań Bolesława R. spółka Locum miała stracić w sumie ponad 8.000.000,00 złotych.
Spółdzielnia ma dziś ponad 35.000.000,00 złotych długów, nie licząc przynajmniej kilkumilionowych zobowiązań wobec członków. Spółdzielcy zdecydowali, że Wielkopolanka jest niewypłacalna i powinna ogłosić upadłość. Wniosek o ogłoszenie upadłości Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Wielkopolanka trafił już do Sądu.
Natomiast Bolesławowi R. w prowadzonej sprawie karnej grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Rzecznik Prasowy

MAM PODAĆ TEGO WIĘCEJ, WICEMINISTRZE KAZIMIERZU SMOLIŃSKI, ŻEBY PRZESTAŁ DZIAŁAĆ W INTERESIE MAFII?!?!?!?!?!
~niewierzącyateusz
Z okazji rozpoczynającego się Ramadanu składam wszystkim zwolennikom PO i N jak najserdeczniejsze życzenia wszystkiego najlepszego :) przyzwyczajajcie się do świętowania Ramadanu , bo jak wasi ulubieni ulubieńcy schetyna i petru wygrają wybory to nas ubogacą:)
~StanRS
Polskie feministki, a nawet niektóre redachtorki i czytelniczki z tego portaliku nie grzeszące urodą chciałyby żeby ich ubogacono. Bo w tej ksenofobicznej Polsce muszą jeździć na ubogacenie do jakiejś Hurragandy, czy jakiegoś innego czarnego bantustanu.
~StanRS
Ci politykierzy, wszyscy bez wyjątku od 30 lat działalności, powinni dostać jakąś Berezę, a nie dotację na te ich śmieszne partyjki.
~Tadeusz
Jeden Rydzyk dostaje od PiS więcej kasy niż wszystkie partie polityczne razem wzięte.
~Franek
Szanowny Tadeuszu, skoro wpisujesz taką tezę na niniejszym portalu, to powinieneś dysponować właściwymi dowodami. W naszej Polsce są też ludzie, dla których dzisięcioro przykazań (pamiętasz - Mojrzesz, tablice,...), w tym uczciwość i prawda, a na pierwszym miejscu Bóg - są najważniejsze. Ja wpłacam niewielkie datki na najpiękniejsze Szanowny Tadeuszu, skoro wpisujesz taką tezę na niniejszym portalu, to powinieneś dysponować właściwymi dowodami. W naszej Polsce są też ludzie, dla których dzisięcioro przykazań (pamiętasz - Mojrzesz, tablice,...), w tym uczciwość i prawda, a na pierwszym miejscu Bóg - są najważniejsze. Ja wpłacam niewielkie datki na najpiękniejsze "Radio Maryja" - posłuchaj sobie tej stacji chociaż raz na tydzień, a nie będziesz rzucał takich oszczerstw. -Dobrego odbioru.
~Skandal
Z budżetu? Poważny portal finansowy używa takiego sformułowania?
~mbbm
Jak to? Partie lewicowe mają największy udział składek w dochodach? Co na to wielbiciele wolego rynku? Kieszonkowego na składki nie starcza?

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki