Po raz kolejny w ostatnich tygodniach dzień na Wall Street uratowały spółki technologiczne, których wzrosty przysłoniły obawy o kondycję rynku kredytowego oraz o poziom wydatków konsumentów. Te drugie stają się coraz poważniejszym problemem dla wielu inwestorów po niepokojących wiadomościach z takich spółek jak FedEx oraz Starbucks. Obie firmy obniżyły przyszłoroczne prognozy zysków oraz zaobserwowały spadek popytu na swoje usługi.
Zwyżki na Nasdaqu zaczęły się też dzięki komunikatowi z Cisco Systems Inc., który zapowiedział dodatkowy wykup własnych akcji za kwotę 10 mld dolarów. Kurs Cisco Systems wzrósł o 2,2%. Wśród innych spółek z branży hi-tech wyróżniały się walory producenta urządzeń do nawigacji satelitarnej Garmin Ltd., które zdrożały o 16,1% pod wpływem informacji o planach przejęcia firmy Tele Atlas NV. Akcje Research In Motion zyskały na wartości 4,4%, a papiery Apple Inc. podrożały o 1,3%.
Inwestorzy chętnie kupowali też akcje spółek uważanych za bezpieczne w czasie pogorszenia koniunktury gospodarczej. Kurs Procter & Gamble wzrósł o 1,9%, zaś walory Hewlett-Packard zyskały 3,8%, co było drugim najlepszym wynikiem wśród spółek z indeksu S&P500.
Piątkową sesję Dow Jones zakończył wzrostem o 0,51%, notując wartość 13.176,79 pkt. Indeks S&P500 wzrósł o 0,52%, do poziomu 1.458,74 pkt. Nasdaq zwyżkował o 0,72%, kończąc dzień wynikiem 2.637,24 pkt. Dzięki piątkowej sesji wszystkie główne nowojorskie indeksy zanotowały niewielkie wzrosty w ujęciu całego tygodnia.
Pomimo zwyżkujących indeksów zniżkowały kursy banków – akcje Citigroup przeceniono o 1,7%. Przyczyną były narastające obawy o stan rynku kredytowego, na którym wiele instytucji finansowych poniosło wielomiliardowe straty.
Po przeciwnej stronie rynku znalazły się walory spółek naftowych, które zyskiwały na drożejącej ropie, której ceny wzrosły o 1,8%, osiągając poziom 95,10$ za baryłkę. Dlatego też kurs Chevron Corp zwyżkował o 2,2%.
K.K.





















































