REKLAMA
TYLKO NA BANKIER.PL

Polska i świat coraz bardziej nierówni. 1 proc. najbogatszych posiada 38 proc. światowego bogactwa

Jacek Misztal2021-12-14 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2021-12-14 06:00

Połowa świata nie ma praktycznie nic, a 1 proc. najbogatszych posiada 38 proc. światowego bogactwa. Skala nierówności w Polsce i na świecie jest spektakularna, a COVID-19 tylko je pogłębił - to główne wnioski z raportu World Inequality Report 2022 na temat światowych nierówności dochodowych i majątkowych.

Polska i świat coraz bardziej nierówni. 1 proc. najbogatszych posiada 38 proc. światowego bogactwa
Polska i świat coraz bardziej nierówni. 1 proc. najbogatszych posiada 38 proc. światowego bogactwa
fot. fran_kie / / Shutterstock

W ostatnich dniach został opublikowany World Inequality Report 2022 będący chyba najobszerniejszą coroczną publikacją traktującą o nierównościach dochodowych i majątkowych na świecie.

Dwiema podstawowymi wielkościami, którymi operują autorzy raportu, są dochód narodowy i bogactwo narodowe. Dochody dzielą się z kolei na dwa strumienie: dochody pochodzące z pracy oraz dochody pochodzące z bogactwa (kapitału). Bogactwo narodowe stanowi zaś sumę majątków osób fizycznych. Zasób ten jest wynikiem akumulacji kapitału. Szacuje się, że globalny dochód w 2021 r. wyniósł 86 bln EUR (122 bln USD), globalny majątek był natomiast sześciokrotnie większy i został oszacowany na 510 bln EUR.

W raporcie wyodrębniono trzy podstawowe grupy: dolne 50 proc. - najbiedniejsza połowa świata licząca 2,5 mld dorosłych, średnie 40 proc. - "klasa średnia" będąca lepiej usytuowana niż najbiedniejsza połowa, ale gorzej niż górne 10 proc. licząca 2 mld osób oraz wspomniane górne 10 proc. osiągające najwyższe dochody i posiadające największe majątki reprezentowane przed 517 mln dorosłych.

Wszędzie w artykule jeśli jest mowa o euro, to znaczy euro wyrażone w parytecie siły nabywczej (PPP), ułatwiającym porównywania międzynarodowe.

Średni globalny dochód na osobę dorosłą wyniósł w 2021 r. 16 700 euro, co daje 1 390 euro miesięcznie (odpowiednio 23 380 dolarów rocznie i 1 950 dolarów miesięcznie). Średni majątek netto oszacowano na 98 600 euro (139 000 dolarów).

Tyle średnie. W rzeczywistości dolne 50 proc. populacji otrzymuje jedynie 8 proc. wartości globalnej dochodów, podczas gdy do 10 proc. najbogatszych trafia 52 proc. dochodów, z czego 1 proc. najbogatszych otrzymuje aż 19 proc. Takie dysproporcje mają swoje przełożenie na wielkość majątków i tak najbiedniejsza połowa świata posiada jedynie 2 proc. bogactwa światowego, 10 proc. najbogatszych zaś 76 proc., z czego 1 proc. najbogatszych posiada 38 proc. majątku światowego.

Materiały prasowe

Nierówności w Polsce

Według autorów raportu średni dochód narodowy dorosłej populacji w Polsce wynosi 26 600 euro (lub 68 950 złotych). Dolne 50 proc. zarabia 10 400 euro (26 850 złotych), mając 19,5 proc. udziału w sumie dochodów, górne 10% zarabia średnio blisko 10 razy więcej - 100 400 euro (260 260 złotych), co daje prawie 38 proc. udziału w sumie dochodów. Nierówność dochodów w Polsce jak na kraj europejski jest stosunkowo wysoka: udział górnych 10 proc. jest podobny do tego w Niemczech, ale znacznie wyższy niż w innych krajach sąsiednich.

Polska jest bardzo dobrym przykładem zmian, jakie nastąpiły w wyniku reform gospodarczych po upadku bloku wschodniego. Podobnie jak w krajach regionu po 1990 nastąpił znaczny wzrost nierówności dochodowych, co zobrazowano na poniższym wykresie.

Materiały prasowe

Przeciętny majątek gospodarstw domowych w Polsce w porównaniu z krajami Europy Zachodniej jest niski, a w przypadku porównania z Europą Wschodnią wypadamy na średnim poziomie. Jest to równowartość 49 400 euro (127 950 złotych), czyli porównywalna z Rosją - 52 000 euro i nieco wyższa niż w Turcji - 39 000 euro. Średni majątek górnych 10 proc. wynosi około 305 000 euro lub 791 130 złotych (co stanowi 62 proc.  całości), podczas gdy środkowe 40 proc. posiada około 48 000 euro lub 124 430 złotych (co daje 39 proc. całości). Dla porównania średni majątek dolnych 50 proc. jest ujemny (-1 proc. całości), co oznacza, że ta grupa ma więcej długów niż aktywów. Ostatnie podwyżki stóp procentowych mogą być bardzo dotkliwe dla tej grupy społeczeństwa.

Podział geograficzny nierówności dochodowych i majątkowych

Nie jest zaskoczeniem, że najbogatszymi regionami świata są: Ameryka Północna (średnie dochody 315 proc. globalnej średniej, średni majątek 390 proc. globalnej średniej) i Europa (odpowiednio 215 proc. i 230 proc.). Na trzecim miejscu znalazła się Azja Wschodnia (odpowiednio 117 proc. i 142 proc.). Na drugim biegunie znajduje się Azja Południowa i południowo-wschodnia z dochodami kształtującymi się na poziomie 50 proc. globalnej średniej i majątkiem o wartości 40 proc. globalnej średniej. Najbiedniejszym regionem świata pozostaje Afryka subsaharyjska odpowiednio ze wskaźnikami na poziomie 31 proc. i 17 proc. W kwestii nierówności dochodowych pomiędzy krajami wartości wynagrodzeń nawet w PPP nie oddają w pełni rzeczywistości. Ważny jest tutaj także czas pracy i tak różnica w dochodach godzinowych między Europejczykami a mieszkańcami Ameryki Północnej byłaby o 30% niższa, ponieważ Amerykanie pracują dłużej.

Materiały prasowe

Nierówności dochodowe między krajami rosły do ​​1980 r. (a więc do czasu II kryzysu naftowego) i zaczęły zmniejszać się w latach 1980–2020. W tym okresie Azja Wschodnia (głównie za sprawą Chin) przesuwa się w górę w globalnej dystrybucji i dogania Amerykę Północną i Europę.

Pisząc o nierównościach, należy zauważyć, że można je rozpatrywać dwojako, tzn. jako nierówności występujące pomiędzy poszczególnymi krajami lub jako nierówności występujące w obrębie jednego państwa. O ile w ostatnich czterech dekadach, za sprawą rozwoju gospodarczego w tzw. krajach rozwijających się, nierówności pomiędzy krajami nieco się zmniejszyły, to pozostają wciąż na wysokim poziomie. Większy problem stanowią natomiast nierówności wewnątrzkrajowe, które są na najwyższych poziomach w historii.

Materiały prasowe

Im biedniejszy region, tym większa koncentracja kapitału w rękach 10 proc. najbogatszych mieszkańców, a szczególnie wśród najbogatszego 1 proc., który na Bliskim Wschodzie, w Ameryce Łacińskiej czy Rosji i Azji centralnej kontroluje 46 proc. krajowego bogactwa. Poza tym ciągle widoczny jest XIX wieczny układ geopolityczny mocarstwa-peryferia. Dawne kolonie znajdujące się na niższym poziomie rozwoju gospodarczego niż kraje zachodnie, mają mniejsze wydatki na edukację, co skutkuje słabszej jakości kapitałem ludzkim i mniejszą innowacyjnością gospodarki - utrwalając istniejące podziały.

Wewnętrzne nierówności majątkowe pomiędzy najbogatszymi i najbiedniejszymi pogłębiają się. Od 1995 r. średni przyrost bogactwa najbogatszej części ludzi na świecie mieścił się w zakresie 6-9 proc. rocznie, podczas, gdy średnie bogactwo rosło o 3,2 proc w skali roku. Bogaci się bogacą i to znacznie szybciej niż reszta społeczeństwa, a pandemia COVID-19 tylko nasiliła to zjawisko.

Materiały prasowe

Jacek Misztal

Źródło:
Jacek Misztal
Jacek Misztal
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu newsroom, absolwent ekonomii oraz przedsiębiorczości i finansów na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Wśród zainteresowań można wymienić geopolitykę, rynki finansowe oraz kino. Telefon: 502 924 237

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (27)

dodaj komentarz
semperparatus
Opracowanie opiera się na przeliczeniu walut w oparciu o bieżące kursy wymienne...zniekształcając w ten sposób stan realny.Ponieważ np.siła nabywcza PLN w porównaniu do USD,czy EUR wynosi ok.2...a nie 4,20,czy 4,60...A więc i wartość oszczędności czy majątków w Polsce jest ponad dwukrotnie wyższa niż pokazano w artykule.
bha
Niestety. Jak może być inaczej jeśli rynek zatrudniania, pracy jest od lat coraz bardziej elastyczny do bólu niepewny dominuje na nim zatrudnianie czasowe, sezonowe, zleceniowe, na niepełnych etatach, na niby dziełach, na wymuszanych samozatrudnieniach i coraz częściej w toksycznych szaro - czarnych barwach za proponowane oficjalnie Niestety. Jak może być inaczej jeśli rynek zatrudniania, pracy jest od lat coraz bardziej elastyczny do bólu niepewny dominuje na nim zatrudnianie czasowe, sezonowe, zleceniowe, na niepełnych etatach, na niby dziełach, na wymuszanych samozatrudnieniach i coraz częściej w toksycznych szaro - czarnych barwach za proponowane oficjalnie minimum lub w porywach niewiele więcej i to już w ogromie już branż i zawodów!!! . Więc jak ma nie być coraz mocniejszych na świecie nierówności Jak ma rosnąć większości % Dobrobyt??? Jeśli od wielu już lat system celowo ukrytego demo kapitalizmu jest nastawiony głównie na zadłużanie społeczeństw oraz wyzysk i żerowanie najtaniej jak się tylko da i uda szczególnie na sumiennej profesjonalnej, fachowej i wydajnej pracy innych. To żałosna zachłanność ludzka bez umiaru na maxa coraz mocniejsza od wielu już lat gotuje innym ludziom coraz bardziej niepewny, niegodny, bez perspektyw na lepsze jutro i coraz niestety tragiczniejszy los.Brak słów na to zachłanne rynkowe coraz mocniejsze Dno Wyzysku innych.
wiktoria007
1. To społeczeństwo wybiera sobie polityków, którzy ich zadłużają. Społeczeństwo zresztą samo uwielbia się zadłużać.
2. Byłabym ostrożna z gloryfikowaniem umów o pracę na czas nieokreślony. One usypiają, sprawiają że ludzie tracą bodźce do rozwoju. Głupotą jest zaś myślenie, że człowiek dorobi się pracując 20 lat w tej samej firmie.
1. To społeczeństwo wybiera sobie polityków, którzy ich zadłużają. Społeczeństwo zresztą samo uwielbia się zadłużać.
2. Byłabym ostrożna z gloryfikowaniem umów o pracę na czas nieokreślony. One usypiają, sprawiają że ludzie tracą bodźce do rozwoju. Głupotą jest zaś myślenie, że człowiek dorobi się pracując 20 lat w tej samej firmie. Z firmy trzeba wynieść ile się da (doświadczenie, wiedza, umiejętności) i szukać innej o ile dotychczasowa nie zapewni rozwoju i większych pieniędzy.
bha odpowiada wiktoria007
Co za dyrdymały... A zlecenia, umowy czasowe na niepełnych etatach na niby dziełach itd. To co Niby motywują ludzi do pracy??? i zapewniają im bezpieczeństwo i wysokie godne zarobki i stawki??? To jest kolejna utworzona świadomie inie bez celu furtka tzw.,, Dawców pracy'' do żerowania i wyzysku najtaniej jak się da na pracy Co za dyrdymały... A zlecenia, umowy czasowe na niepełnych etatach na niby dziełach itd. To co Niby motywują ludzi do pracy??? i zapewniają im bezpieczeństwo i wysokie godne zarobki i stawki??? To jest kolejna utworzona świadomie inie bez celu furtka tzw.,, Dawców pracy'' do żerowania i wyzysku najtaniej jak się da na pracy innych. Światowy system wyzysku dodatkowo uwiebia zadłużać dla swojego Zysku i to na różny sposób zarówno Państwa kraje jak i całe spełeczeństwa, a szczególnie łatwo mu to idzie wtedy jak od dawna na stworzonym nie bez celu rynku elastycznym do bólu panuje wyzysk i żerowanie na sumiennej pracy innych osób.Wtedy zyski są jeszcze większe z pracy ludzkiej Ludzie na tak marnych stawkach większości % proponowanej chciby i pracowali sumiennie po 200,300 i więcej h i tak wielkie G są wstanie zarobić dopóki im oczywiście zdrowie pozwoli. Wielkie G. mogą w większości na coraz mocniej zachłannym rynku zarobić. Niestety.
xiven
ludzie nawet nie śnią ile pieniędzy wydają za to co nic nie kosztuje

np ziemia - budowanie kosztuje, stąd cena mieszkania ale czy ktoś poniósł koszty stworzenia ziemi? mimo tego za ziemie każe się płacić nawet jeśli w jej obrębie nie zostały zainstalowane media

prawa autorskie - niekończące się opłaty od nieskończonej
ludzie nawet nie śnią ile pieniędzy wydają za to co nic nie kosztuje

np ziemia - budowanie kosztuje, stąd cena mieszkania ale czy ktoś poniósł koszty stworzenia ziemi? mimo tego za ziemie każe się płacić nawet jeśli w jej obrębie nie zostały zainstalowane media

prawa autorskie - niekończące się opłaty od nieskończonej ilości darmowych kopii

inflacja - opłata za to że się oszczędza np na zakup ziemi.. to już jest spirala

polityka globalnego ocieplenia - jak wyzyskiwać to na całego! płać za powietrze!

wynajem, pseudoekonomia współdzielenia - pomimo wszystkich wymienionych wyżej absurdów dorobileś się własnego mieszkania i myslisz że masz już z głowy koszta i raty po 30 latach? a może by tak zabronić ci posiadania własności żebyś spłacał "raty" w nieskończoność? koncepcja którą mógł spłodzić tylko prawdziwy diabeł
pstrzezek
Skandal! Rozdać majątki bogatych tym najbiedniejszym ;)) Wtedy motywacja do pracy zarówno jednych jak i drugich wzrośnie fenomenalnie :) Oto typowy program wyborczy większości partii które nie wymagają od swoich wyborców większego myślenia
bha
Cóż... Nie trzeba rozdawać tylko trzeba godnie płacić za sumienną wydajną profesjonalną pracę wszystkich innych ludzi!!!!!.Wystarczy tylko im Godnie płacić za ich wykonywaną pracę. GODNIE!.
artur_wu odpowiada bha
z jednej strony chcesz godnej wyplaty z drugiej tanio kupowac, tu trzeba sie zdecydowac, zeby pracodawca zaplacic wiecej, zaplaci wiecej tez podatkow zusow itp, co przelozy sie na cene produktu, nic nie jest za darmo, wymiana Twojej godziny jest warta tyle samo w produktach co pieniadzach, tylko nominalnie na koncie bedziesz miec z jednej strony chcesz godnej wyplaty z drugiej tanio kupowac, tu trzeba sie zdecydowac, zeby pracodawca zaplacic wiecej, zaplaci wiecej tez podatkow zusow itp, co przelozy sie na cene produktu, nic nie jest za darmo, wymiana Twojej godziny jest warta tyle samo w produktach co pieniadzach, tylko nominalnie na koncie bedziesz miec wiecej, kupisz za to tyle samo. Zaloz firme, przyjmij pracownikow, potem podziel sie doswiadczeniem :)
bha odpowiada artur_wu
Płacz i lament odnośnie podatków trwa od dawien dawna wśród dawców pracy. Zastanów się czy jak by nie było podatków to ludzie wszyscy by godnie zarabiali u nich wszystkich wątpię!!! . Nad czym tu się zastanawiać. Bo żeby drogo kupować też trzeba godnie zarabiać. Z kolei im więcej % osób zarabia minimalnie lub niewiele więcej tym Płacz i lament odnośnie podatków trwa od dawien dawna wśród dawców pracy. Zastanów się czy jak by nie było podatków to ludzie wszyscy by godnie zarabiali u nich wszystkich wątpię!!! . Nad czym tu się zastanawiać. Bo żeby drogo kupować też trzeba godnie zarabiać. Z kolei im więcej % osób zarabia minimalnie lub niewiele więcej tym coraz mniej mogą zarobić firmy na rynku i rośnie inm niepewność dochodu zysku. Jedno z drugim od lat ściśle się wiąże oczywiście bez krótkowidzenia.

Powiązane: Najbogatsi ludzie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki