REKLAMA
TYLKO U NAS

BADANIEPolscy pracodawcy podzieleni. 4-dniowy tydzień pracy nie tak prędko?

2025-03-16 16:00
publikacja
2025-03-16 16:00

Polscy pracodawcy są podzieleni w kwestii 4-dniowego tygodnia pracy; 43 proc. z nich popiera tę ideę przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia, jednak 40 proc. przedsiębiorców sprzeciwia się takiej zmianie - wynika z badania "Barometr Polskiego Rynku Pracy” przygotowanego przez firmę Personnel Service. Wśród pracowników idea skróconego tygodnia pracy z pełnym wynagrodzeniem cieszy się dużym poparciem.

Polscy pracodawcy podzieleni. 4-dniowy tydzień pracy nie tak prędko?
Polscy pracodawcy podzieleni. 4-dniowy tydzień pracy nie tak prędko?
fot. Kanisorn Pringthongfoo / / Shutterstock

"Polscy pracodawcy są podzieleni w kwestii 4-dniowego tygodnia pracy. Niemal połowa organizacji (43 proc.), popiera tę ideę przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia. Jednak 40 proc. przedsiębiorców sprzeciwia się takiej zmianie, a 17 proc. firm nie ma jeszcze sprecyzowanego stanowiska" - napisano w komentarzu do badania.

Autorzy badania wskazują, że podział wśród pracodawców jest wyraźny także w kwestii preferowanego modelu organizacji pracy.

"Dokładnie tyle samo firm (po 41 proc.) wskazuje na model 32-godzinny (4 dni po 8 godzin) oraz na model 40-godzinny (4 dni po 10 godzin). Pierwsza opcja jest bardziej zgodna z ideą work-life balance i większego komfortu pracowników, podczas gdy druga pozwala zachować standardowy czas pracy, rozłożony na mniej dni. Prawie co piąty pracodawca (18 proc.) nie ma sprecyzowanej opinii" - napisano.

Z badania Personnel Service wynika, że jednym z głównych argumentów za 4-dniowym tygodniem pracy jest wzrost efektywności i zadowolenia pracowników.

"Ponad jedna trzecia firm (38 proc.) uważa, że skrócenie tygodnia pozytywnie wpłynęłoby na produktywność zespołów. Co ciekawe, 24 proc. przedsiębiorców uważa, że wydajność nie uległaby zmianie, co oznacza brak ryzyka strat" - napisano.

"Jednak obawy nie są bezpodstawne – blisko jedna czwarta firm (23 proc.) przewiduje spadek efektywności, co może wynikać z trudności w organizacji pracy lub konieczności intensyfikacji obowiązków w krótszym czasie. Co szósta organizacja (15 proc.) nie potrafi przewidzieć wpływu tej zmiany" - dodano.

Z kolei wśród pracowników idea skróconego tygodnia pracy z pełnym wynagrodzeniem cieszy się dużym poparciem - 62 proc. respondentów jest za takim rozwiązaniem.

"Największą grupą wiekową popierającą takie rozwiązanie stanowią osoby na początku kariery zawodowej, czyli Polacy w wieku 18-24 lata. Wśród osób 55+ poparcie wynosi 52 proc. Przeciwko jest jedynie 23 proc. badanych, a 15 proc. nie ma zdania w tej kwestii" - napisano w komentarzu do badania.

"Najbardziej preferowanym modelem jest redukcja liczby godzin pracy – 54 proc. osób wskazuje na opcję 4 dni pracy po 8 godzin (32 godziny tygodniowo), podczas gdy tylko 27 proc. akceptowałoby wydłużenie dziennego czasu pracy do 10 godzin przy zachowaniu 40-godzinnego tygodnia pracy" - dodano.

Autorzy badania wskazują, że kwestia skróconego tygodnia pracy ma istotne znaczenie dla dobrostanu pracowników.

"Aż 71 proc. uważa, że poprawiłoby to ich samopoczucie i work-life balance, w tym niemal połowa (49 proc.) spodziewa się znaczącej poprawy. Przeciwną opinię wyraża 8 proc. ankietowanych, a 21 proc. uważa, że zmiana nie miałaby wpływu na ich codzienne funkcjonowanie" - napisano.

Mimo poparcia dla 4-dniowego tygodnia pracy, pracownicy dostrzegają również potencjalne zagrożenia.

"Największa obawa dotyczy możliwości obniżenia wynagrodzeń w przyszłości (42 proc.), a także wzrostu intensywności pracy (38 proc.). Co czwarty respondent (28 proc.) obawia się problemów organizacyjnych w firmie, a 18 proc. wskazuje na potencjalnie większy stres związany ze skróconym czasem na realizację obowiązków. Jednak 23 proc. badanych deklaruje brak jakichkolwiek obaw związanych z tym rozwiązaniem" - napisano w raporcie z badania. (PAP Biznes)

pat/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (12)

dodaj komentarz
vacarius
Wielu ludzi nie pracuje bo 5 dni w tygodniu to dla nich za dużo. Np. schorowani i starzy. Dawniej były prace na pół etatu 3/4 etatatu dziś to żadkość takie oferty. Bo za pół etatu trzeba płacić pełne składki na ZUS i NFZ.
jas2
Co za The Bille. Zamiast rozwijać Polskę, chcą ją zlikwidować. Najpierw przez propagandę zmniejszyli dzietność a teraz chcą tych nielicznych pracujących zmusić do bezczynności.
slawekkry
proponuje zacząć dyskusję 3 dniowym tyg. pracy
harrytracz
4-dniowy tydzień pracy wraz z dochodem podstawowym to bajeczki dla leniuszków co chcieliby pieniążki bez zbytecznego angażowania się.
Za samo podjęcie dyskusji na ten temat są w stanie głupio sprzedać swój głos w wyborach.
onurb
Jasne Janusze biznesu, prezesi i dyrektorowie korpo pierdzący w stołek i nic nie robiący, chcieliby żeby pracownicy zasuwali przez 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Ich zysk, wysokie premie to jest jedynie to co ich interesuje.
matka_stiflera
onurb januszu ekonomi, czy jesteś gotowy na inflację 15% ?
onurb odpowiada matka_stiflera
matka stiflera a czy nie czeka nas krótszy tydzień pracy przy wprowadzaniu AI i robotyzacji? No tak, ale do tego czasu można jeszcze parę premii zgarnąć to trzeba dojechać pracowników do bólu.
jas2
Pracownicy pracują po 8 godzin przez 5 dni w tygodniu, minus urlopy i święta oraz chorobowe. Jedyni, którzy pracują dłużej, to przedsiębiorcy, właściciele firm.
fiat126p
4x8 godzin bez redukcji płacy o 20% to mrzonka.
To czy 5x8 godzin czy 4x10 godzin powinno być uzgadniane między pracodawcą a pracownikiem wewnątrz firmy. Pracodawcy z większymi kosztami "utrzymania ruchu" byliby za drugą opcją, zorientowani bardziej na usługi raczej za pierwszą.
Nie ma powodu aby przepisy się do
4x8 godzin bez redukcji płacy o 20% to mrzonka.
To czy 5x8 godzin czy 4x10 godzin powinno być uzgadniane między pracodawcą a pracownikiem wewnątrz firmy. Pracodawcy z większymi kosztami "utrzymania ruchu" byliby za drugą opcją, zorientowani bardziej na usługi raczej za pierwszą.
Nie ma powodu aby przepisy się do tego wtrącały poza zalegalizowaniem 4x10 godzin na równi z 5x8 godzin (9. i 10. godzina nie byłyby nadgodzinami), może nie wszędzie bo są pewne kwestie zdrowotne na niektórych stanowiskach.
helixo
Nie na potrzeby legalizować 4x10 bo znam ludzi którzy pracują 10 i nawet 12 godzin ciągiem i mają dodatkowy wolny dzień. Ba w tym drugim przypadku, ochroniarz pierdzący w stołek na monitoringu to nawet z szefostwem się umawia, choć nie powinien, że robi 24h zmianę i ma za to więcej wolnego a w robocie się i tak prześpi :) to tyle Nie na potrzeby legalizować 4x10 bo znam ludzi którzy pracują 10 i nawet 12 godzin ciągiem i mają dodatkowy wolny dzień. Ba w tym drugim przypadku, ochroniarz pierdzący w stołek na monitoringu to nawet z szefostwem się umawia, choć nie powinien, że robi 24h zmianę i ma za to więcej wolnego a w robocie się i tak prześpi :) to tyle jeśli chodzi o monitoring i czujnego człowieka przed ekranami a firmy płacą :)

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki