REKLAMA

Podkarpackie: GDDKiA otworzyła laboratorium drogowe

2011-02-09 15:39
publikacja
2011-02-09 15:39

09.02. Rudna Wielka (PAP) - Rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otworzył w środę w Rudnej Wielkiej (Podkarpackie) polowe laboratorium drogowe. Badana w nim będzie m.in. jakość materiałów, z których powstanie podkarpacki odcinek autostrady A4.

Jak powiedziała podczas otwarcia zastępca dyrektora ds. technologii rzeszowskiego oddziału GDDKiA Halina Stokłosa, będzie to trzecie na Podkarpaciu laboratorium drogowe, w tym drugie polowe. Stacjonarne znajduje się w Rzeszowie.

"W laboratoriach badamy trzy etapy budowania danej drogi. Pierwszy następuje jeszcze przed rozpoczęciem robót - sprawdzamy jakość materiałów, które zamierza użyć wykonawca. Drugim etapem jest prowadzenie badań już w trakcie budowy drogi i ocenianie, czy inwestor wykorzystuje te materiały, które zostały zaakceptowane przez nas wcześniej" - wyjaśniła. Dodała, że ostatni etap badań to ocena, czy gotowa już droga odpowiada specyfikacji technologicznej.

W trzech laboratoriach na Podkarpaciu pracuje 25 osób, ale planowane jest zwiększenie zatrudnienia o kolejne 16.

Jak zaznaczyła Stokłosa, w najbliższych dwóch latach podkarpackie laboratoria drogowe będą musiały wykonać ogromną pracę. "Szacujemy, że tylko w zakresie zagęszczenia gruntu oraz nośności będziemy musieli wykonać ponad 10 tys. badań kontrolnych. Dla porównania w 2010 r. takich badań wykonaliśmy tylko ok. 400" - dodała.

Laboratorium w Rudnej Wielkiej powstało w ramach kontraktu na budowę jednego z odcinków autostrady A4. GDDKiA szacowała, że jego koszt wyniesie ok. 10 mln zł. Po wybudowaniu autostrady zostanie zlikwidowane, a sprzęt trafi do stałego laboratorium drogowego w Rzeszowie.

Na Podkarpaciu w ramach rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012 powstają obecnie: autostrada A4, droga ekspresowa S19 oraz obwodnica Jarosławia. (PAP)

huk/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Jaś.Fasola
Firmy drogowe już bujają się z odbiorami bo do pracy w laboratorium generalnej, zamiast specjalistów i inżynierów, przyjmowani są ludzie bez doświadczenia. mało kto zdaje sobie sprawę, że taki laborant-bezpraktyk swoim być może nieświadomym działaniem za pensję 2500zł wstrzymuje cały odcinek wart nawet kilka baniek. i problem ma Firmy drogowe już bujają się z odbiorami bo do pracy w laboratorium generalnej, zamiast specjalistów i inżynierów, przyjmowani są ludzie bez doświadczenia. mało kto zdaje sobie sprawę, że taki laborant-bezpraktyk swoim być może nieświadomym działaniem za pensję 2500zł wstrzymuje cały odcinek wart nawet kilka baniek. i problem ma i wykonawca, i inżynier, i cała zależna od wykonawcy otoczka podwykonawców.
teraz niech 16 nowych par rąk weźmie się za vssy, sianie kruszyw i badanie betonu, to wykonawców nie rozłoży wzrost cen materiałów czy drogi transport ale... sam inwestor powierzając miliony w ręce laboratoryjnych-robotników...
Ala, zrób coś, bierna nie bądź, ratuj...

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki