„W ogłoszonym przez ExxonMobil przetargu wystartowała w imieniu Orlenu najpewniej firma Benzina, czyli detaliczne ramię holdingu Unipetrol” - dowiedział się "Parkiet".
Przedstawiciele czeskiego koncernu nie chcieli jednak tego oficjalnie potwierdzić. „Nie możemy komentować konkretnych projektów” - powiedziała „Parkietowi” Michaela Lagronova, rzeczniczka prasowa Unipetrolu. „Zarząd przedsiębiorstwa już wcześniej niejednokrotnie deklarował, że jest zainteresowany poszerzeniem sieci detalicznej, jeśli tylko pojawi się taka sposobność” - dodała.
„Czechy to jeden z tych środkowoeuropejskich rynków, na którym próbuje się ostatnio zadomowić Łukoil, kupując stacje paliwowe od ConocoPhillips. Stał się tym samym konkurentem Benziny, szczególnie że obie sieci działają w tym samym segmencie, tzw. standardowym” – czytamy dalej w dzienniku.
„Płockiej grupie przyjdzie się zmierzyć z gigantem z Rosji jeszcze na niejednym rynku poza Czechami. Łukoil przejął przecież także m.in. polską sieć Jet - 83 stacje - i już dokupił cztery kolejne od BP” – informuje także „Parkiet”.
„Wiadomo, że w branży naftowej najbardziej opłacalne segmenty to wydobycie i właśnie detal” – komentuje dla „Parkietu” Maciej Janiec, analityk paliwowy z firmy ReAKKT. – „Gdybym był akcjonariuszem Orlenu, opowiedziałbym się zdecydowanie za tego typu [stacji Esso – przyp. Bankier.pl] zakupem” – dodaje.
Mimo wczorajszych spadków na GPW, notowania PKN Orlen zakończyły sesję wzrostem o 0,1%. Jednak ostatnio passa dla krajowego giganta nie jest dobra. Spadające ceny ropy powodują, że notowania PKN utrzymują się już od kwietnia ubiegłego roku w trendzie spadkowym. W tej chwili znajdują się nieco ponad poziomem wsparcia 42 zł.
Więcej na temat konkurencji firm paliwowych na rynku sprzedaży detalicznej w dzisiejszych artykułach w „Parkiecie”, autorstwa Bartłomieja Mayera, pt. „Orlen nie oddaje pola Łukoilowi i chce kupić czeskie stacje Esso” oraz „Przejmując czeskie stacje Esso Orlen chce ubiec konkurentów”.
M.D.