Nie potwierdziły się ponure oczekiwania ekonomistów. Produkt krajowy brutto Niemiec w poprzednim kwartale nieznacznie wzrósł, dzięki czemu największa gospodarka Europy ponownie uniknęła tzw. technicznej recesji.


W III kwartale 2024 roku PKB Niemiec był realnie (czyli po uwzględnieniu wzrostu cen) o 0,2% wyższy niż kwartał wcześniej oraz o 0,2% niższym niż w analogicznym kwartale roku poprzedniego (po uwzględnieniu efektów kalendarzowych) – poinformował Destatis. To spora pozytywna niespodzianka, ponieważ rynkowy konsensus zakładał spadek niemieckiego PKB o 0,1% kdk.
Jednakże skalę pozytywnego zaskoczenia umniejsza rewizja w dół wyników za II kwartał. Pierwotnie raportowany spadek PKB o 0,1% kdk został zrewidowany na -0,3% kdk. Zatem wzrost w III kwartale miał miejsce względem obniżonej bazy porównawczej.


Dzięki temu Niemcy uniknęły drugiego z rzędu kwartału spadku PKB, co ekonomiści zwykli nazywać „techniczną recesją”. W praktyce w RFN mamy do czynienia ze stagnacją, czyli stanem braku wzrostu gospodarczego. Stan ten w największej gospodarce Europy trwa już od 6 lat – indeks PKB Niemiec jest obecnie praktycznie na tym samym poziomie, na jakim był jesienią 2018 roku. Natomiast przez poprzednie dwa lata nasi zachodni sąsiedzi przeplatali kwartał na plusie, kwartałem na minusie lub z zerowym wzrostem PKB.


https://www.destatis.de/EN/Press/2024/10/PE24_408_811.html
Jeszcze na początku roku liczono, że w 2024 r. niemiecka gospodarka otrząśnie się z marazmu i zacznie powoli rosnąc. Prognozy te jednak trzeba były szybko zrewidować w dół. Już w marcu czołowe niemieckie ośrodki analityczne ścięły tegoroczną prognozę dynamiki PKB z 1,2% do 0,1%. We wrześniu ta i tak już niska prognoza została ponownie zrewidowana w dół: z 0,1% do -0,1%. Przypomnijmy, że w roku 2023 największa gospodarka Europy skurczyła się o 0,3% i był to pierwszy ujemny wynik od pamiętnego roku 2020.
Nasi zachodni sąsiedzi od kilku lat przeżywają poważny kryzys gospodarczy. Po roku 2017 niemiecka gospodarka w zasadzie stoi w miejscu. W 2018 r. PKB największej gospodarki Europy wzrósł o zaledwie 1%. Rok później odnotowano wzrost o 1,1%. A w 2020 roku niemiecka gospodarka skurczyła się o 3,8%, by urosnąć o 3,2% rok później oraz o 1,8% w roku 2022. Wynik za rok 2023 to -0,3%.
Największą gospodarkę Europy już od kilku lat trapi strukturalny kryzys. Niemiecki model gospodarczy utracił swoje kluczowe przewagi konkurencyjne w postaci taniej energii z Rosji. Do tego doszło względne zacofanie technologiczne, zapaść demograficzna, fatalna polityki migracyjna oraz obłąkana polityka „klimatyczna”. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule zatytułowanym „Niemcy „chorym człowiekiem” Europy”.