REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Nie wydamy Wołodymyra Ż. Niemcom? Cenckiewicz: Polska musi zrobić wszystko

2025-10-12 21:12
publikacja
2025-10-12 21:12

Polska nie powinna wydawać Wołodymyra Ż. Niemcom, musi zrobić wszystko, żeby nie został wydany - ocenił w niedzielnym wywiadzie szef BBN Sławomir Cenckiewicz. Dodał, że nie wie, kto dokonał ataku na Nord Stream 2, ale tego typu operacje wykonuje się w porozumieniu z tajnymi służbami.

Nie wydamy Wołodymyra Ż. Niemcom? Cenckiewicz: Polska musi zrobić wszystko
Nie wydamy Wołodymyra Ż. Niemcom? Cenckiewicz: Polska musi zrobić wszystko
fot. DADO RUVIC / / Reuters

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz zapytany w opublikowanym w niedzielę na kanale Otwarta Konserwa na platformie YouTube wywiadzie, czy polski sąd powinien oddać Wołodymyra Ż. Niemcom odpowiedział krótko: „oczywiście nie”. - Dlatego, że w interesie Polski było uszkodzenie czy zniszczenie elementu machiny wojennej Federacji Rosyjskiej i to się stało. (...) Chyba nie spotkałem w Polsce osoby, która by się nie cieszyła z tego, że Nord Stream 2 został uszkodzony czy wysadzony w powietrze - dodał Cenckiewicz.

Szef BBN wyjaśnił, że Niemcy ścigają „niejako w imieniu nie tylko własnym, ale też Federacji Rosyjskiej człowieka, który zniszczył dobrze prosperujący interes niemiecko-rosyjski”, dlatego Polska nie powinna do tego przykładać ręki. Dodał, że Polska musi zrobić wszystko, żeby Ż. nie został wydany Niemcom. Jego zdaniem, nawet jeśli zostałby on wydany, skazany w procesie i osadzony w więzieniu niemieckim, może przyjść moment, w którym „Rosjanie się o tego człowieka po prostu będą upominać”.

Cenckiewicz pytany, które służby stoją za wysadzeniem Nord Stream 2, odparł, że nie wie, „kto, czy jaka służba albo jakie służby w wyniku porozumienia dokonały tego aktu”.

- Natomiast musiałbym być totalnym naiwniakiem, (...) żebym powiedział (...), że Wołodymyr Ż., gdyby nawet przyjąć, że on rzeczywiście brał w tym udział jako płetwonurek, i jego dwóch kompanów, których oskarżają Niemcy, że to byli jedyni ludzie zaangażowani (...) w tę operację. (...) Ale tego typu operacje niewątpliwie, w sensie takim modelowym, muszą być realizowane w porozumieniu z tajnymi służbami. Obawiam się, że nie jednego państwa - dodał.

Premier Donald Tusk skomentował w niedzielę w portalach społecznościowych sugestie lidera niemieckiej prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), że to Polska mogła stać za wysadzeniem gazociągu. „To z tą partią ekipa Karola Nawrockiego próbuje się ostatnio zaprzyjaźnić” - napisał szef rządu.

Tusk podkreślił we wtorek, że w interesie Polski nie jest oskarżanie albo wydawanie podejrzanego o wysadzenie Nord Stream Wołodymyra Ż. w ręce innego państwa. Dodał, że jedynymi, którzy powinni wstydzić się w kwestii Nord Stream 2, są ci, którzy zdecydowali o jego budowie.

Wołodymyr Ż. jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczeniem mienia oraz zniszczeniem rurociągu Nord Stream 2. Zatrzymano go na podstawie ENA 30 września w podwarszawskim Pruszkowie, gdzie mieszka.

Decyzją warszawskiego sądu został aresztowany na czterdzieści dni do 9 listopada. O ewentualnym wydaniu Ż. Niemcom będzie również decydował sąd. Na zapoznanie się z dokumentacją ma 100 dni. Materiały dotyczące ściganego ENA mężczyzny zostały już przesłane mailem przez stronę niemiecką, a sędzia referent niebawem ma wyznaczyć termin rozprawy. Gdyby Ż. usłyszał zarzuty w polskim śledztwie, byłaby to przesłanka do niewydawania go w ramach ENA.(PAP)

bpk/ jann/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
jas2
Pan Cenckiewicz mi się coraz mniej podoba.
Terrorystów nie wydajemy? A jeśli ktoś wysadzi polski obiekt strategiczny i ukryje się w Niemczech?
pantusk
to chyba dobrze że ci się nie podoba , ABW odebrała mu dostęp do informacji niejawnych bo w ankiecie zataił swoją prawdziwą orientację seksualną
pantusk
jeżeli Ukrainiec w Niemczech zezna że w wysadzeniu rurociągu pomagał polski rząd i polska armia to Niemcy będą mogli ścigać m.in. Morawieckiego i Błaszczaka a jeżeli niemiecki sąd ich skarze to Nawrocki nie będzie mógł ich ułaskawić , a Kaczyński jak zwykle się wykręci że o niczym nie wiedział bo jest tylko prezesem i posłem
platfusoptymista
Wojna kiedyś się skończy, a rusofobiczna Polska (z dodatkiem przystawek bałtyckich) zostanie obciążona odpowiedzialnościa za jej wywołanie i obciążona kosztami.
samsza
Jak się dobrze POstarają, to ukraińska prokuratura sobie przypomni, że nie znalazła DNA Nowaka.
tubak
Teraz przyjaciele to Ukraińcy? Gdy będziemy potrzebować pomocy zwrócimy się do wroga Niemca? Bo przecież to wróg, powiedział ten mały. Nie wiem jakich wyborców chcesz zyskać Tusku, bo chyba nie wyznawców religii małego przywódcy. Oni zawsze głosują za swoim guru, nawet jak ich okłamuje.
pozhoga
Reakcja Herr Thiska jak zwykle GWniarska. Polsko - żal mi Ciebie…
men24a
Pewnie że nie można wydać Wladka bo jeszcze sypnie że polska uczestniczyła.
Coś czuję że któregoś piątku po południu zadziała pawulon

Powiązane: Relacje Polski i Niemiec

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki