REKLAMA

MEN wycofa się z zakazu zadań domowych? Zapytał nauczycieli o zdanie

2025-08-08 08:00
publikacja
2025-08-08 08:00

W październiku lub listopadzie MEN będzie gotowe podjąć decyzję co do przyszłości obowiązkowych prac domowych - powiedziała Barbara Nowacka, minister edukacji. Jej zdaniem w ostatnim roku wiedza uczniów nie spadła, a nauczyciele sprawdzali ją za pomocą kartkówek.

MEN wycofa się z zakazu zadań domowych? Zapytał nauczycieli o zdanie
MEN wycofa się z zakazu zadań domowych? Zapytał nauczycieli o zdanie
fot. Adam Chelstowski / / FORUM

Barbara Nowacka zapytana w Polsat News czy MEN wycofa się z kontrowersyjnego pomysłu, jakim było zniesienie w szkołach obowiązkowych prac domowych, odpowiedziała, że „przez lata rodzice i dzieci i nauczyciele mówili, że młodzież jest przeciążona również pracą w domu”.

Zaznaczyła, że świat się zmienił, a sztuczna inteligencja tak głęboko weszła w życie młodych ludzi, że część pracy domowej była robiona przez sztuczną inteligencję. - Nauczyciele sami odchodzili od prac domowych – podkreśliła szefowa MEN.

Jednocześnie, słysząc głosy krytyczne wobec zniesienia obowiązkowych zadań domowych, zwróciła się - jak powiedziała - do ludzi, których szanuje i ceni, czyli nauczycielek i nauczycieli praktyków. - Robimy ewaluację i jeżeli będzie wymagana jakaś korekta, to my tę korektę zrobimy - zapewniła.

Dopytywana o konkrety odparła, że w ciągu półtora miesiąca powinna poznać wyniki ankiet przeprowadzonych wśród nauczycieli na temat prac domowych, bo „to nie jest rozporządzenie, które musi wejść w życie 1 września”.

- Są teraz wakacje. Nauczyciele mają inne rzeczy na głowie, np. wreszcie zasłużony odpoczynek – zaznaczyła Nowacka i dodała, że rozmawiają też z ekspertami.

Równocześnie zauważyła, że egzamin ósmoklasisty, „czyli ten, do którego podchodziły dzieci, które nie miały prac domowych przez rok, wypadł właściwie tak samo, jak w ubiegłym roku, czyli tego negatywnego efektu edukacyjnego na pierwszy rzut oka nie widać”.

W jej ocenie, na przestrzeni ostatniego roku „pojawiło się dużo kartkówek, więc te narzędzia są. To jest bzdura, że nauczyciele nie mają narzędzi, żeby sprawdzać (wiedzę uczniów - PAP”).

Minister edukacji zadeklarowała także, że w październiku lub listopadzie MEN będzie gotowe podjąć decyzję co do przyszłości obowiązkowych prac domowych.

Była też pytana, dlaczego MEN wycofało się z przedmiotu edukacja zdrowotna, jako obowiązkowego w szkołach.

- Nie mogę pozwolić, żeby nauczyciele i dyrektorzy szkół mieli atak „szurów” w szkole – powiedziała Barbara Nowacka.

- Już widziałam taką agresywną kampanię, która wokół tego przedmiotu się rozegrała. I widzę, że coraz więcej osób jest po prostu tam namawianych, zastraszanych. Widzę, co się dzieje – podkreśliła.

Dodała, że teraz dają przestrzeń nauczycielom, rodzicom i młodzieży, żeby zapoznali się z tym przedmiotem. - Edukacja zdrowotna wychodzi naprzeciw tym zapotrzebowaniom, żeby młodzież wiedziała, że trzeba dbać o higienę osobistą, trzeba się zdrowo odżywiać, dlaczego trzeba się badać profilaktycznie – wskazała ministra.(PAP)

mir/ jann/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (2)

dodaj komentarz
mantykora
KTO promuje hodowanie analfabetów???
jas2
Najlepiej zwolnić z chodzenia do szkoły. I to nie tylko nauczycieli ale i uczniów.

Powiązane: Edukacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki