Patriotyzm gospodarczy ma swoją twarz według Rafała Brzoski, który pokazuje dysproporcje w płaceniu podatku CIT w Polsce przez InPost i zagraniczne firmy kurierskie. Nawołuje, by wrócić do pomysłu obowiązkowego minimalnego wymiaru podatku.


Opublikowane przez ministerstwo finansów dane dotyczące wpływów budżetowych z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) za 2021 r. pokazały które firmy wpłacają najwięcej, a które nie wykazały dochodów i tym samym ominął ich obowiązek podatkowy.
Szczególną uwagę na branżę kurierską zwrócił prezes InPostu Rafał Brzoska, który w swoich wpisach na Twitterze podniósł problem transferowania zysków za granicę przez największych graczy na rynku. „Patriotyzm gospodarczy ma swoją twarz” – napisał Brzoska, ilustrując to przykładem DHL-u, którego polska spółka odprowadziła kilkanaście milionów zł z tytułu CIT.
Dhl🇩🇪 w PL zapłacił ledwie 15,3 mln złotych podatku CIT a tymczasem w Niemczech cała grupa Deutsche Post DHL do niemieckiego budżetu aż 1,94 miliarda EUR w 2021. Widzimy to???Patriotyzm gospodarczy ma swoją twarz.
— Rafał Brzoska (@RBrzoska) October 10, 2022
O ile wartość odprowadzonych do budżetu niemieckiego podatków może robić wrażenie, to trzeba pamiętać, że Deutsche Post DHL do największy na świecie koncern logistyczny działający na wielu rynkach i operujący w kilku liniach biznesowych. Więc porównanie skali przez prezesa, można uznać za chybione.
Sam InPost w 2021 r. zapłacił 222,4 mln zł CIT-u, co okazuje się kwotą większą o 60 mln zł od sumy wpłat takich firm jak DPD, Schenker, GLS, FedEx, DHL czy UPS. Dla przedstawienia dysproporcji w odprowadzanych podatkach opublikował listę firm wraz z poziomami przychodów oraz kwotą zapłaconego podatku. Stawia przy tym pytanie kto transferuje zyski poza Polskę?
Tu cała lista wstydu pic.twitter.com/i9WayaaBbk
— Rafał Brzoska (@RBrzoska) October 10, 2022
„Zagraniczne firmy mają silnie wbudowany patriotyzm gospodarczy i transferują zyski z innych krajów do rynku macierzystego, płacąc symboliczne podatki na rynkach, na których działają. To nie powinno tak wyglądać” – powiedział Rafał Brzoska w wywiadzie udzielonym polskiemu wydaniu portalu Businessinsider.
„Czy my mamy transferować zyski z Francji do Polski? Myślę, że nad Sekwaną mielibyśmy poważne problemy. Czy zachodnie firmy transferują zyski znad Wisły? Czy mają tu problemy? Ktoś się tym interesuje? Nie. Moim zdaniem czas na poważnie porozmawiać o odłożonym ostatnio pomyśle na minimalny CIT” – powiedział prezes.
Mowa tu pomyśle odłożonym pod koniec czerwca na bok, który zakładał wprowadzenie minimalnego podatku, tak by płaciły go także firmy stosujące efektywną optymalizację podatkową, w której efekcie wymiar podatku jest bardzo niski lub żaden, w stosunku do osiąganych przychodów. W ministerstwie trwają prace nad zmianą formuły wyliczania minimalnego CIT. W pierwotnej wersji przepisów przygotowanych w ramach pakietu „Polski Ład”, spółki, które poniosły stratę lub miały niewielki zysk – poniżej 1 proc. przychodu – musiałyby zapłacić 10 proc. podatku minimalnego.
InPost jest notowany na giełdzie papierów wartościowych Euronext w Amsterdamie, jednak polski oddział firmy od początku działalności odprowadza wszystkie zobowiązania do polskiego budżetu – informuje komunikat spółki.
Spółka posiada sieć ponad 20 tys. paczkomatów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Włoszech, a także świadczy usługi kurierskie i fulfillment dla sprzedawców e-commerce. W lipcu 2021 roku InPost sfinalizował przejęcie Mondial Relay, wiodącej francuskiej firmy dostarczającej przesyłki w formacie „poza domem” we Francji, krajach Beneluksu i na Półwyspie Iberyjskim. Według komunikatu prasowego InPost i Mondial Relay dostarczyły łącznie w 2021 roku ponad 517 mln przesyłek.
Jednym z większościowych akcjonariuszy InPostu, z udziałem 12,45 proc. jest zależna od Rafała Brzoski spółka A&R Investments Ltd, sam prezes posiada akcje także bezpośrednio. Giełdowa wycena InPostu to blisko 2,9 mld euro, a tylko pakiet wehikułu inwestycyjnego Brzoski jest wart po obecnym kursie ok. 1,75 mld zł.
MKu