Klub Lewicy składa projekt ustawy mający na celu uregulowanie tzw. flippingu - podali przedstawiciele klubu na briefingu.


"Złożyliśmy dzisiaj ustawę antyflipperską - ustawa ma na celu zniechęcenie flipperów do ich działalności, obniżenie jej opłacalności. Chcemy uwolnić rynek od szkodliwych spekulacji, która w innych obszarach jest zakazana" - poinformowała wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat.
Jak napisano w uzasadnieniu projektu ma on na celu opodatkowanie tzw. flipowania mieszkań, czyli zjawiska polegającego na zakupie mieszkań w niskiej cenie, a następnie szybkiej ich odsprzedaży z zyskiem.
W projektowanej ustawie wprowadzone zostaną trzy nowe stawki PCC dotyczące umowy sprzedaży nieruchomości stanowiących lokale mieszkalne. 10 proc. - w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego przed upływem roku od jego zakupu, 6 proc. - w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego w okresie od roku, jednak przed upływem dwóch lat od jego zakupu, 4 proc. - w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego w okresie od dwóch lat, jednak przed upływem trzech lat od jego zakupu.
Ponadto w projektowanej ustawie proponuje się dodatkowe rozwiązanie nakładające wyższy podatek na samych fliperów, w momencie zakupu przez nich trzeciego i kolejnego mieszkania w cyklu 5-letnim.
Dodatkowo proponuje się, aby każdorazowo w przypadku zawierania kolejnych umów zakupu lokali mieszkalnych kupujący składał przed notariuszem oświadczenie o liczbie zawartych umów w okresie pięciu lat liczonych przed daną umową, pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. (PAP Biznes)
map/ ana/


























































